Więcej

    Druga fala strajków nauczycielskich może być dwa razy silniejsza

    Litewski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty, po sześciotygodniowej przerwie, 22 listopada wznowi akcję strajkową. Na godzinę 16:00 tego dnia zaplanowano również wiec nauczycieli pod Sejmem.

    Czytaj również...

    Andrius Navickas, przewodniczący Litewskiego Związku Pracowników Oświaty ostrzega, że tym razem strajk będzie dwa razy silniejszy.

    — Strajk zostanie wznowiony. Podczas strajku ostrzegawczego, który odbył się we wrześniu, do rządzących nie dotarły żądania nauczycieli. Władza nie wie lub udaje, że nie wie, ile tak naprawdę zarabiają pedagodzy. Dlatego 22 listopada przyjdziemy pod Sejm i pokażemy, ile w rzeczywistości zarabiają nauczyciele. Będziemy się domagać, żeby umowy były przestrzegane — powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Andrius Navickas.

    Czytaj więcej: Strajk nauczycieli zawieszony, ale nie został dokończony

    Oczekuje się, że do strajku dołączy ponad 300 szkół

    W poprzednim strajku udział wzięło około 189 szkół. Wcześniej związek zaplanował również wiec przy Sejmie na 5 grudnia, kiedy planowane jest przyjęcie przyszłorocznego budżetu państwa.

    — Wierzymy, iż tym razem strajk będzie dwa razy silniejszy, a strajkować będzie więcej szkół niż strajkowało do 12 października. W pierwszej fazie strajku protestowało 180 instytucji edukacyjnych. Po strajku około 30 nowych członków zespołów szkolnych dołączyło do szeregów związku zawodowego, ale w strajku udział mogą brać nie tylko członkowie Litewskiego Związku Pracowników Oświaty — zaznacza szef związku, organizującego strajk.

    Łącznie, według Navickasa, strajk może objąć około 200 lub nawet ponad 300 placówek edukacyjnych, z których niektóre lub wszystkie nie będą prowadzić zajęć.

    Trzy główne żądania

    — Nasze żądania pozostają te same. Trzy główne żądania związku zawodowego to wyższe pensje, mniejsze obciążenie pracą i mniejsza liczba uczniów w klasie — podkreśla Navickas.

    Litewski Związek Pracowników Oświaty domagał się wcześniej 56 proc. podwyżki wynagrodzeń nauczycieli; obecnie podczas negocjacji z Ministerstwem Oświaty, Nauki i Sportu RL obniżył swoje żądania do 32,3 proc. (15 proc. od 1 stycznia 2024 r. i kolejne 15 proc. od 1 września przyszłego roku).

    Resort oświaty zaplanował podniesienie wynagrodzeń nauczycieli o 21 proc. w dwóch etapach w przyszłym roku (po 10 proc. od stycznia i września).

    Żądanie związkowców dotyczące 32,3 proc. podwyżki płac dla nauczycieli i innych pracowników pedagogicznych w przyszłym roku nie zostało w październiku poparte przez Sejmową Komisję Edukacji i Nauki.

    Pod koniec października minister oświaty, nauki i sportu Gintautas Jakštas powiedział, że ma nadzieję, że związek zawodowy Andriusa Navickasa, który przygotowuje się do drugiej fazy strajku, zgodzi się na proponowaną przez ministerstwo podwyżkę płac i podpisze zaktualizowany układ zbiorowy.

    Czas na komunikację

    Związek Zawodowy Pracowników Oświaty rozpoczął bezterminowy strajk 29 września, a 12 października ogłosił przerwę polegającą na bardziej pasywnej fazie strajku, do 22 listopada. Przerwa, jak powiedzieli wówczas przedstawiciele związku, zostanie wykorzystana na komunikację z politykami.

    Władze miasta Wilna otrzymały zawiadomienie od związku zawodowego o planowanym wiecu na Placu Niepodległości. Poinformowano, że wiec odbędzie się 22 listopada i weźmie w nim udział do 5 tys. osób. Zatwierdzenie pozwolenia na organizację wiecu planowane jest w najbliższej przyszłości.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Czytaj więcej: Rząd kontra nauczyciele: trwają negocjacje, strajk też

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Coraz większa równość płci na litewskim rynku pracy

    Dane Służby Zatrudnienia pokazują, że sytuacja powoli ulega zmianie. Coraz mniej jest zawodów, które należą wyłącznie do kobiet lub mężczyzn. — Przez długi czas kobietom trudniej było łączyć pracę z...

    Skórko: „To nie mój film” to pełna humoru, ciepła i niespodzianek opowieść o miłości

    Honorata Adamowicz: O czym jest film „To nie mój film”? Dlaczego warto go obejrzeć? Łukasz Skórko: Pełnometrażowy debiut Marii Zbąskiej to współczesna i pełna inteligentnego humoru opowieść o walce o...

    Czy są potrzebne nowe limity transakcji gotówkowych?

    Daiva Čibirienė, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Księgowych i Audytorów uważa, że właśnie obecny zakaz rozliczania się gotówką powyżej 5 tys. euro zachęca do szarej strefy. Tymczasem główny ekonomista Swedbanku, Nerijus...