Więcej

    Polscy medycy na Litwie mają nowe władze i statut

    W ubiegłym miesiącu odbyły się w Polskim Stowarzyszeniu Medycznym na Litwie wybory nowych władz. Nowy zatwierdzony statut PSMnL określa na nowo liczbę członków zarządu — teraz jest ich pięcioro, a nie dziewięcioro jak według poprzedniego statutu.

    Czytaj również...

    Stary zarząd wraz z prezesem podał się do dymisji, by można było wybrać nowe władze na zaktualizowanych warunkach.

    Prezesem pozostała Eleonora Kvaščevičienė

    Porozmawialiśmy z prezes Eleonorą Kvaščevičienė, która została wybrana na drugą kadencję na stanowisko prezesa.

    — Po pierwsze, zaszła zmiana statutu. Ze względu na to, że zeszły zarząd był dziewięcioosobowy, musieliśmy wybrać teraz pięć osób, cały zarząd zrezygnował i był wybrany nowy. Byłam jedynym kandydatem, więcej nikt nie podał kandydatury, zatwierdzono mnie i wybrano nowy zarząd — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” zaznacza prezes Kvaščevičienė.

    Zapytaliśmy o cele i kierunki nowych władz. Poprzednio zapowiadana była aktywizacja młodzieży, dbanie o historię polskiej medycyny na Litwie i prowadzenie misji oświatowej w zakresie opieki zdrowotnej.

    — Cele pozostały te same, czyli kontynuowanie poprzednich działań. Popularyzacja historii medycyny i medyków. W tym zakresie dużą pracę wykonuje Dariusz Żybort, również jako prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą, opiekuje się razem z naszym stowarzyszeniem grobami lekarzy, to już tradycja. To pozostaje bez zmian — zaznacza.

    Czytaj więcej: Przegląd BM TV z Eleonorą Kvaščevičienė, prezes PSMnL. „Jeśli się nie zbada dziecka, potem będzie za późno”

    Przede wszystkim elastyczność organizacji

    Zwróciła też uwagę na potrzebę dostosowania się do nowoczesnych realiów.

    — Innowacyjność. Mamy dużo pomysłów, idziemy do szkół z projektami na temat zdrowia. Planujemy konferencję, zaczęliśmy w tym roku od psychiatrycznej nt. uzależnień wśród młodzieży — wyjaśnia.

    We wrześniu PSMnL organizowało we współpracy z Uniwersytetem Wileńskim międzynarodową konferencję naukową nt. uzależnień wśród młodzieży. Stowarzyszenie „załatwiło” na konferencję specjalistów — z Polski, a nawet z Polonii na świecie i innych krajów. Obok konferencji przeprowadzono też bezpłatne seminarium dla pedagogów i opiekunów na ten sam temat — w ten sposób położono kolejną cegiełkę w budowaniu kompetencji polskich kadr w polskich szkołach na Litwie.

    — Chcemy coraz więcej młodzieży angażować, jak najwięcej młodzieży medycznej, studentów, rezydentów, współpracować również z pielęgniarzami i pielęgniarkami, pojawiają się oni w stowarzyszeniu — zaznacza.

    Zapytaliśmy, dlaczego w ogóle zdecydowano się zmienić statut.

    — Dotychczasowy nie był aktualny prawnie. Jest Ustawa o stowarzyszeniach, została ona już dawno zmieniona, a myśmy jeszcze statutu nie dostosowali do zmienionego prawodawstwa. Zmiana statutu była więc naturalnym wyczekiwanym działaniem — zapewnia prezes.

    — Wybory były przeprowadzone w sposób transparentny, tryb hybrydowy, było kworum. Był tylko jeden kandydat, ale tego nie wiedzieliśmy do ostatniej chwili, ile będzie zgłoszeń — mówi Kvaščevičienė.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Kadencja nowych władz potrwa do 2026 r., wyniesie trzy lata.

    Czytaj więcej: Naukowcy o uzależnieniach i samobójstwach wśród młodzieży


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Vytautas Sinica: „W XIX w. ludzie walczyli o jedyne państwo, jakie posiadali — RON”

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Poseł w rozmowie ujawnia swój niejednoznaczny pogląd na Konstytucję 3 maja.

    Profil „Kuriera Wileńskiego” pod presją botów. Wspomogła 11-punktowa metoda weryfikacji kont

    Profil „Kuriera Wileńskiego” na Facebooku od 8 do 10 grudnia był pod presją tzw. „aktorów wpływu”. Redakcyjny 11-punktowy kwestionariusz wytypował ponad 140 fałszywych kont. Jednak algorytm botów popełniał błędy w tzw. „targetowaniu”.