Według analityków głównym powodem nagłych skoków cen jest to, że w niedzielę wieczorem doszło do nieplanowanego wyłączenia reaktora fińskiej elektrowni jądrowej Olkiluoto 3, najpotężniejszej w Europie o mocy 1,6 GW. Jednocześnie produkcja energii wiatrowej jest obecnie poważnie ograniczona w regionie, a kilka elektrowni cieplnych w krajach bałtyckich przechodzi naprawy. Elektrownie te są zastępowane przez inne, które zazwyczaj nie produkują energii elektrycznej, więc tymczasowo obserwujemy wyższe godzinowe ceny prądu.
Czytaj więcej: Energia elektryczna z Ostrowca nie trafi na rynek UE
Spadek o niemal 30 proc.
„Całkowita produkcja energii elektrycznej spadła o 29,8 proc. w porównaniu do 1–5 listopada, osiągając poziom 101,3 GWh. Ostatnio hurtowe ceny energii elektrycznej były nieco wyższe ze względu na niższą produkcję energii przez elektrownie wiatrowe i słoneczne: w tygodniu 6–12 listopada, kiedy hurtowa cena energii elektrycznej na Litwie wzrosła o 72,7 proc. do 100,6 euro/MWh, elektrownie wiatrowe wyprodukowały o 44,7 proc. mniej prądu niż w poprzednim tygodniu, z kolei elektrownie słoneczne wyprodukowały o 35,9 proc. mniej energii elektrycznej niż w poprzednim tygodniu. Wraz z ochłodzeniem wzrosło również zużycie energii elektrycznej na Litwie” — czytamy w przysłanym dla „Kuriera Wileńskiego” komentarzu analityków z Centrum Analizy Danych Energetycznych Litewskiej Agencji Energetycznej.
Wzrost ten nie jest jednak drastyczny, a ceny energii elektrycznej pozostają na niższym poziomie niż we wrześniu, kiedy to średnie tygodniowe ceny energii elektrycznej osiągnęły 142,4 euro/MWh. Na Łotwie i w Estonii ceny były identyczne jak na Litwie i wzrosły z 58,3 euro do 100,6 euro za MWh, w Finlandii o 76,3 proc. do 57,5 euro, w Polsce o 6,3 proc. do 113,3 euro., a w Niemczech o 7,5 proc. do 101,5 euro.
„Ceny energii elektrycznej na Litwie, a także w całym regionie Morza Bałtyckiego, zależą od produkcji energii z odnawialnych źródeł energii, które mogą obniżyć ceny prądu, a także od cen paliw wykorzystywanych do produkcji energii elektrycznej i sytuacji w krajach, z których Litwa importuje energię elektryczną” — podkreślają analitycy.
Dodają, że wraz ze wzrostem cen energii elektrycznej w Szwecji w strefie SE4, naturalne jest, że ceny energii elektrycznej na Litwie również rosną.
Zimą cena prądu prawdopodobnie wzrośnie
Hurtowe ceny energii elektrycznej na giełdzie Nord Pool są publikowane z jednodniowym wyprzedzeniem i dlatego zmieniają się z powodów wymienionych powyżej. Obecne wahania cen są jednak dość uzasadnione i można zauważyć, że hurtowe ceny prądu były dość stabilne w ciągu ostatnich 30 dni, a ceny energii elektrycznej wahały się w granicach 100 euro/MWh.
„Według hurtowych kontraktów terminowych na energię elektryczną przewiduje się, że średnia cena energii elektrycznej może wzrosnąć z obecnych 100 euro/MWh do 110–120 euro/MWh w zimie, wraz z ochłodzeniem i wzrostem zużycia energii elektrycznej. Jednak na przykład w październiku krajowa produkcja energii elektrycznej na Litwie zaspokoiła aż 64 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną, a ceny spadły z 117,3 euro/MWh we wrześniu do 87,4 euro/MWh w październiku. Taki spadek cen nie został przewidziany w kontraktach terminowych, a zatem obecne prognozy mogą ulec zmianie” — wskazano w komentarzu analityków Litewskiej Agencji Energetycznej.
Czytaj więcej: Litwa chce rekompensować ceny energii. Ekonomiści sceptyczni wobec proponowanych rozwiązań