Dni Kultury Polskiej w Wilnie to od wielu lat jedna z najbardziej interesujących propozycji, kierowanych do wileńskiej widowni. W tym roku, w dziesiątej edycji wydarzenia uczestniczyło przeszło 4 tys. osób.
— Bardzo się cieszę, że niemal każda propozycja znalazła swoich odbiorców. Właściwie wszystkie wydarzenia spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem. Mieliśmy pełne sale, a na niektóre spektakle musieliśmy dostawiać krzesła — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Bożena Mieżonis.
Czytaj więcej: X Dni Kultury Polskiej w Wilnie: spektakle, filmy, koncerty
Wielkie emocje i młodzież klaszcząca na stojąco
Małe otwarcie festiwalu nastąpiło już 23 listopada serią spektakli dla dzieci pt. „Awantura w mollDurze” w wykonaniu Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury. Dzień później wydarzenie zainaugurował koncert „The Best of Zbigniew Wodecki” z udziałem m.in. Kayah, Joanny Smajdor-Kotowicz, Daniela Cebuli-Orynicza. Jak zauważyła Bożena Mieżonis, było to wyjątkowe wydarzenie, przygotowane z myślą o festiwalu.
Czytaj więcej: Kayah: „Urzekła mnie serdeczność Wilna”
W kolejnych dniach festiwalu widzowie obejrzeli różnorodne filmy polskie, w tym takie tytuły jak: „Detektyw Bruno”, „Prawdziwe Życie Aniołów”, „Filip”, „Chrzciny” oraz „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”. Dodatkowo zaplanowano spektakle muzyczne, w tym „Piękną Lucyndę” w wykonaniu Teatru Muzycznego w Toruniu, „Noc w SPATiF-ie” przygotowany przez Grupę Teatru Muzycznego Freetch ART / Wydział Aktorski KAAFM. Bardzo serdecznie przyjętym przez widownię wydarzeniem był musical „Dla Ciebie śpiewałem…” w wykonaniu Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury.
— Dla organizatorów ogromną nagrodą jest, gdy po zakończonej projekcji filmu młodzież wstaje i klaszcze, a tak właśnie było po filmie „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”. Na ten film przyszły szkoły, a ja bardzo się cieszę, że ta sama młodzież wracała również na nasze wieczorne pokazy, już indywidualnie. Bardzo wielkie emocje towarzyszyły również spektaklowi „Noc w SPATiF-ie”. Oczywiście największe produkcje teatralne, tak jak przewidywaliśmy, przyciągnęły największą widownię — zauważa Mieżonis.
Pyszne owoce półtorarocznych rozmów
Koordynatorka projektu zauważa, że wyjątkowo bogatą ofertę festiwalową udało się zaprezentować dzięki pozyskaniu nowych partnerów i zakończonej kilka miesięcy temu rozbudowie.
— Z radością obserwowałam, jak bardzo dobrze nasza widownia przyjęła spektakle Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury. Przyjazd tego teatru jest owocem półtorarocznych rozmów i nie mógłby się odbyć bez wsparcia marszałka Adama Struzika. Było ono kluczowe dla zorganizowania tak wyjątkowego wydarzenia. Nową propozycją były również Dni Filmu Polskiego, które zrealizowaliśmy we współpracy z Fundacją Kontrplan. Bardzo cenię również rozpoczętą właśnie współpracę z Kujawsko-Pomorskim Teatrem Muzycznym w Toruniu, którego spektakl „Piękna Lucynda” mieliśmy okazję oglądać. Ten teatr zobaczymy ponownie w grudniu. Przyjedzie tym razem ze spektaklem „Marysia, ma rysia” dla młodszych widzów — podkreśla koordynatorka projektu.
Przypomnijmy, że w maju tego roku odbyło się uroczyste otwarcie nowego skrzydła DKP, które powstało dzięki środkom MSZ RP. W uroczystości otwarcia wzięli udział m. in. szefowie rządów Polski i Litwy Mateusz Morawiecki oraz Ingrida Šimonytė.
— Mamy obecnie dwie sale widowiskowe, większą salę koncertową i mniejszą — teatralną. Dzięki temu możemy zaproponować o wiele bardziej intensywny, całodniowy program. Jeśli chodzi o naszą ofertę kulturalną, wyraźnie widać więc, że inwestycja w rozbudowę procentuje — zauważa koordynatorka.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu „Polonia i Polacy za granicą 2023”. Projekt dofinansowany przez Orlen Lietuva, Samorząd Miasta Wilna oraz Departament Mniejszości Narodowych przy RL.