Mijający rok 2023 niestety nie sprostał nadziejom, że będzie to czas, gdy uda się przełamać ten niedobry trend zadany w latach poprzednich. Niestety, niełatwy dla ludzkości początek drugiej dekady XXI stulecia trwa w najlepsze. Najpierw pandemia koronawirusa, dosłownie sparaliżowała świat, a w roku minionym Rosja zaatakowała Ukrainę, rozpętując największą po drugiej wojnie światowej wojnę w Europie. Z kolei w tym roku, po ataku terrorystów z Hamasu na Izrael, wojna wybuchła również na Bliskim Wschodzie, w każdą chwilę grożąca rozlać się na cały region. W 2023 r. coraz częściej słyszeliśmy, również od wpływowych osobistości w tym, prezydenta USA Joe Bidena, że Rosja w ciągu kilku lat może zaatakować również państwa bałtyckie, w tym Litwę. Jest to tym bardziej niepokojące, gdyż mimo wielu wcześniejszych zapewnień, w tym roku po nieudanej ofensywie Ukrainy, wymiernie osłabła pomoc państw zachodnich, dla walczącej z rosyjskim imperializmem Ukrainy.
Wszystko to negatywnie skutkuje na rozwój gospodarki, w tym również litewskiej. Inflacja uderzyła w każdego, grzebiąc dla wielu nadzieje na polepszenie poziomu życia. Co gorsza, ostre konflikty wewnątrz rządzącej na Litwie koalicji oraz konfrontacja rządu z prezydentem nie dały w 2023 r. szans na przeprowadzenie niezbędnych dla rozwoju reform. Trzy lata rządów konserwatywno-liberalnej koalicji niestety śmiało można nazwać czasem deptania w miejscu. Do nielicznych sukcesów Litwy w tym roku można zaliczyć lipcowy szczyt NATO.
Z kolei duże zmiany w końcu tego roku zaszły w Polsce. Podczas jesiennych wyborów Polacy zdecydowali zmienić władze, kończąc tym samym okres ośmiu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. Po raz trzeci na czele polskiego rządu stanął Donald Tusk. Polityczna zmiana rozpoczęła się również na Wileńszczyźnie. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie Związek Chrześcijańskich Rodzin, rządząca nieprzerwanie od pierwszych demokratycznych wyborów największym na Wileńszczyźnie wileńskim rejonem, w wyborach samorządowych straciła stanowisko mera. Jej kandydat, Waldemar Urban, przegrał z Robertem Duchniewiczem, Polakiem z partii socjaldemokratycznej. Na ile trwały okaże się trend na zmiany w polskim społeczeństwie na Litwie, pokaże rok 2024 – rok trzech wyborów. W nadchodzącym roku Litwa będzie wybierała prezydenta, posłów do Parlamentu Europejskiego oraz sejm.
Do umiarkowanie pozytywnych wyników roku można zaliczyć niedawną decyzję Sądu Konstytucyjnego Litwy, która uznaje, że ustawa o pisowni nielitewskich imion i nazwisk w oficjalnych dokumentach jest zgodna z Konstytucją. Sąd Konstytucyjny pozostawił także nam, Polakom, nadzieję, że w przyszłości sejm może zaaprobować znaki diakrytyczne spoza litewskiego alfabetu. Byłoby to spełnieniem jednego z ważnych postulatów społeczności polskiej na Litwie.
W mijającym 2023 roku redakcja „Kuriera Wileńskiego” obchodziła swoje 70 urodziny. Tym razem, jak przystało na trudne czasy, skromnie. Ale mimo wszystko, żegnając mijający rok, chce się podziękować Wam, szanowni Czytelnicy, że nadal jesteście z nami, że wspierani przez Państwo Polskie możemy dalej służyć kolejnym pokoleniom Polaków na Litwie.
Do siego roku!
Czytaj więcej: 70 lat minęło… Piękny wiek „Kuriera Wileńskiego”