Więcej

    Przełomowy rok 1999

    W tym roku mijają rocznice 25. i 20. członkostwa odpowiednio Polski i Litwy w NATO. Głównym wydarzeniem obchodów 25. rocznicy przystąpienia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego była bezprecedensowa wizyta 12 marca przywódców państwa polskiego – prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska – w Waszyngtonie, gdzie spotkali się z prezydentem USA Joem Bidenem.

    To wydanie magazynowe „Kuriera Wileńskiego” zostało oddane do druku jeszcze przed rozpoczęciem tego historycznego wydarzenia. A więc gdy pisałem te słowa, nie wiedziałem jeszcze o ustaleniach, jakie zapadły podczas spotkania. O tym zapewne będziemy pisali już w kolejnych wydaniach „Kuriera Wileńskiego”.

    Wiadomy natomiast jest ogólny sens tego, co wydarzyło się 25 i 20 lat temu. Szczególnego znaczenia nabiera to w kontekście toczącej się wojny na Ukrainie. Przystępując do tego polityczno-wojskowego sojuszu, nasze kraje znacząco wzmocniły swoje bezpieczeństwo. A mówiąc ściślej – bezpieczeństwo nas wszystkich, mieszkających tu.

    Ćwierć wieku temu świat wyglądał zupełnie inaczej. Wówczas mogło się wydawać, że rosyjski imperializm to pieśń przeszłości. Na czele Rosji stał wówczas Borys Jelcyn, jak wielu się wydawało – demokrata. Jednak szybko się okazało, że rok 1999 był przełomowy zarówno dla samej Rosji, jak i dla reszty świata.

    Władimir Putin w sierpniu 1999 r. stanął na czele rosyjskiego rządu, a 31 grudnia, po ustąpieniu Jelcyna, przejął władzę w państwie. W październiku 1999 r. Rosja rozpętała drugą wojnę w Czeczenii. W owym roku Rosja powróciła na imperialne tory. Putin konsekwentnie krok po kroku odbudowuje zdobycze carów i bolszewików. Dzisiaj próbuje pochłonąć Ukrainę. I nic nie wskazuje na to, że tym się zadowoli. Dlatego tak ważna jest data 12 marca 1999 r. Członkostwo w NATO jest czerwoną linią dla agresora, której przekroczenie przyniesie mu fatalne konsekwencje.

    Czytaj więcej: 25 lat Polski w NATO. Jednak koncepcje były różne — nawet neutralność na wzór Szwajcarii


    Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 10 (30) 16-22/03/2024