Więcej

    Po Puszczy Rudnickiej z Tomaszem Krzywickim: szlakiem niepodległościowych miejsc pamięci

    Czytelnicy rejonu solecznickiego już mają wyjątkową okazję zapoznania się z przewodnikiem historycznym Tomasza Krzywickiego pt. „Puszcza Rudnicka. Polskie tradycje niepodległościowe”.

    Czytaj również...

    Publikacja została wydana w 2023 r. przez Instytut Pamięci Narodowej — Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu z Oddziałem w Warszawie.

    Autor prowadzi czytelnika w głąb Puszczy Rudnickiej, przedstawia pokrótce bogate środowisko przyrodnicze, ale przede wszystkim koncentruje się wokół miejsc i wydarzeń historycznych, których puszcza była świadkiem na przestrzeni wieków. Publikacja niejako trafiła do źródeł — została dostarczona przez autora do biblioteki w Rudnikach i przekazana na ręce Pani Krystyny Sławińskiej, miłośniczki puszczy i pasjonatki lokalnej historii. Z Rudnik książki zostaną przekazane do bibliotek rejonu solecznickiego.

    Czytaj więcej: W Rudnikach mieliśmy spokój. Zmieniło się to w ciągu pół godziny

    Zainteresowanie pisarza tematem Puszczy Rudnickiej jest nieprzypadkowe. Tomasz Krzywicki ma korzenie wileńskie — rodzina jego mamy w 1934 r. przeprowadziła się z Wielkopolski do Wilna.

    — Przez całe lata ten temat wileński był ważny dla mnie, a opowieści z okresu międzywojennego były bardzo przyjemne. Z drugiej strony, były też sprawy tragiczne: mój dziadek zginął Wilnie 12 lipca 1944 r. od szrapnela sowieckiego, ranna została babcia i mama. A z trzeciej strony, mój brat cioteczny Oleś jako młody chłopak był w partyzantce akowskiej. Więc to był ten motyw mój prywatny — zdradza autor w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.

    Kolejnym motywem powstania książki była inna osobista historia, związana z profesorem Ryszardem Kiersnowskim, historykiem pochodzącym z rejonu Bieniakoń na terenie dzisiejszej Białorusi.

    — Ryszard Kiersnowski był ojcem mojego kolegi Huberta z wydziału geologii, z którym razem studiowaliśmy. Jako młody zupełnie człowiek uczestniczył w konspiracji akowskiej, był w oddziałach partyzanckich wspólnie z Tadeuszem Konwickim. Hubert zaproponował mi, żebyśmy pojechali na Białoruś i na Litwę i przeszli tym szlakiem, który zrobił jego ojciec w czasie okupacji i po wojnie. Tak z dwoma przyjaciółmi — Hubertem Kiersnowskim i Grzegorzem Rąkowskim — w 2021 r. pojechaliśmy do Puszczy — opowiada Tomasz Krzywicki.

    — Udało nam się znaleźć sporo tych miejsc pamięci, które potem opisałem w książce. Z inicjatywy Huberta ozdobiliśmy groby powstańców styczniowych i partyzantów AK jodłowymi gałązkami, kotylionami z godłem Polski i biało-czerwonymi opaskami — dodaje nasz rozmówca.

    W swej książce autor zamieszcza również opis przyrodniczy Puszczy Rudnickiej, malownicze opisy krajobrazu leśnego pióra Ryszarda Kiersnowskiego i Włodzimierza Korsaka. Książka jest bogato ilustrowana zarówno archiwalnymi zdjęciami i rysunkami puszczy, jak też tymi wykonanymi w ostatnich latach.

    Z Rudnik książki trafią do bibliotek rejonu solecznickiego
    | Fot. Anna Pieszko

    Głównym motywem książki są jednak ludzie i miejsca, a także wydarzenia, które się odbywały w Puszczy Rudnickiej na przestrzeni wieków, zarówno w latach powstania listopadowego i styczniowego, jak też bliższych naszym czasom. „Puszcza Rudnicka staje mi się coraz milszą i piękniejszą” — 90 lat temu, 12 września 1934 r., zapisał w księdze pamiątkowej dworku w Sędkowie nieopodal Rudnik prezydent Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki. W książce zanotowano również relację maturzysty Czesława Miłosza: „Na wycieczkę po maturze poszliśmy właśnie do Puszczy Rudnickiej. W okolicach Rudnik bardzo uprzejmie gościła nas właścicielka dworku, dając nocleg w odrynie i zapraszając rano na śniadanie, ale wymknęliśmy się o świcie, może niegrzecznie. Kąpaliśmy się w Mereczance, żarły nas komary, dotarliśmy do dworu w Jaszunach, gdzie przyjmowano nas kwaśnym mlekiem z kartoflami pod nieobecność właścicieli (Sołtanów)”.

    W książce znajdziemy odniesienia do wielu znanych postaci z polskiej historii i literatury, które tu mieszkały lub przebywały na przestrzeni dziejów: od Barbary Radziwiłłówny i Zygmunta Augusta poczynając, poprzez Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, aż po Włodzimierza Korsaka, Józefa Mackiewicza czy Witolda Pileckiego.

    — Ci znani ludzie na tych terenach tworzyli kulturę, architekturę, historię. Mieszkali tu, więc warto to było przypomnieć — mówi autor.

    Znaczną część książki autor poświęca okresowi II wojny światowej i działaniom partyzantki antysowieckiej, która walczyła na terenach Puszczy Rudnickiej właściwie do wiosny 1945 r., a w przypadku niektórych oddziałów również dłużej.  

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Starałem się prześledzić działalność poszczególnych oddziałów AK, to, jak były likwidowane przez sowietów, jak się odradzały. Szczególną uwagę zwróciłem na ten oddział, w którym był Ryszard Kiersnowski, jak również Tadeusz Konwicki — zwraca uwagę.

    Czytaj więcej: Tadeusz Konwicki patronem Gimnazjum w Bujwidzach

    Jak dodaje autor, wiele informacji zostało zaczerpniętych z książki Grzegorza Rąkowskiego „Kresowe rezydencje”, monumentalnego opracowania zawierającego informacje na temat siedzib ziemiańskich na terenach II Rzeczpospolitej.

    Tomasz Krzywicki mówi, że z ogromnym zaskoczeniem przyjął wiadomość, że w ciągu ostatnich dwóch lat puszcza była wycinana na potrzeby poligonu wojskowego, a na jej terenie obowiązuje obecnie zakaz wstępu.

    — W ciągu dwóch lat wszystko się zmieniło. Można zrozumieć, że szkolenie wojska jest niezbędne, ale bardzo żal, że to się zdarza na tym terenie, gdzie sam Włodzimierz Korsak chciał stworzyć park narodowy. Wiemy, jak bardzo cenne przyrodniczo są te obszary — ubolewa nasz rozmówca.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Mimo że w 2004 r. puszcza została uznana za obszar częściowo chroniony, przed dwoma laty litewski sejm przegłosował utworzenie w Puszczy Rudnickiej poligonu wojskowego. Od tego czasu na potrzeby ćwiczeń żołnierzy leśna połać jest bezlitośnie wycinana, przetykana betonowymi drogami, a rezerwaty są przekształcane w poligony. Tak więc książka Tomasza Krzywickiego jest bezcennym dokumentem, próbą ocalenia zarówno krajobrazu przyrodniczego, jak też kulturowego i historycznego tej części Wileńszczyzny.

    Czytaj więcej: O poligonie w Puszczy Rudnickiej ze zrozumieniem, ale bez entuzjazmu

    Dr Tomasz Krzywicki (ur. 1949) jest zawodu geologiem kartografem, z zamiłowania turystą i krajoznawcą, a z pasji i koneksji rodzinnych — wielbicielem tematów polsko-litewskich. Jest autorem przewodników: „Szlakiem Adama Mickiewicza po Nowogródczyźnie, Wilnie i Kownie” (1994, 1998, 2006), „Litwa” (2005, 2014), „Suwalszczyzna–Zaniemenie” (wraz z żoną Katarzyną), mapy „Ziemia Wileńska i Nowogródzka” oraz kilkudziesięciu artykułów popularnonaukowych i krajoznawczych na temat pogranicza polsko-litewskiego w czasopismach „Gościniec”, „Jaćwież”, „Lithuania”, „Wigry”, „Znad Wilii”.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Lepsze warunki dla przemysłu zbrojeniowego. Jesienią ma ruszyć budowa fabryki amunicji

    Przewidujące to zmiany w ustawie inwestycyjnej poparło 118 posłów, przeciw było 4 posłów, a jeden poseł wstrzymał się od głosu. „Czasami, bardziej niż jakiekolwiek dotacje, pożyczki czy gwarancje, dla inwestorów ważne są szybkie decyzje, szybko działający aparat państwowy, zminimalizowana biurokracja,...

    Związek Polaków na Litwie obchodził 35-lecie

    Związek Polaków na Litwie powstał w kwietniu 1989 r., w okresie odrodzenia narodowego Litwy. Wyłonił się on z innej organizacji, Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polaków na Litwie działającego przy Litewskim Funduszu Kultury. Do przekształcenia SSKPL w Związek Polaków na Litwie doszło...

    Powiedzieli Panu „Tak”. W Wilnie prymicje czterech nowych kapłanów 

    Ks. Andrzej Szuszkiewicz: „Bóg woła, a człowiek odpowiada” — Podczas prymicji dotykamy tego misterium, że Bóg woła, a człowiek odpowiada, nie zważając na zewnętrzne okoliczności czy popularność wybranej drogi — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” podkreśla ks. Andrzej Szuszkiewicz, rektor...

    Traktat o przyjaźni między Litwą a Polską. 30 lat później

    Anna Pieszko: Podpisany 26 kwietnia 1994 r., podczas spotkania w Wilnie prezydentów obu państw, Lecha Wałęsy i Algirdasa Brazauskasa, traktat zawarty przed 30 laty między Polską a Litwą miał w tytule: „o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy”. Jak ocenia...