Od samego początku było wiadomo, że koalicja z Remigijusem Žemaitaitisem nie będzie łatwa.
Sejm uchylił immunitet poselski Žemaitaitisowi, którego prokuratura oskarża o sianie nienawiści względem narodu żydowskiego. Przed podpisaniem umowy koalicyjnej lider „Świtu Niemna” deklarował, że nie będzie się sprzeciwiał tej procedurze. Mimo to frakcja „Świtu Niemna” na czas głosowania opuściła salę obrad. Wbrew pierwotnym deklaracjom Remigijus Žemaitaitis nie zrezygnował dobrowolnie z immunitetu, tylko urządził cyrk w Sejmie. Oskarżał oponentów i prokuraturę o to, że sprawa jest motywowana politycznie.
Sądzę, że tego typu wybryków ze strony tego polityka będzie więcej. Z pewnością jego wypowiedzi będą szkodziły wizerunkowi zarówno koalicji rządzącej, jak i Litwie w ogóle. Ostatnie badania opinii publicznej mówią, że Žemaitaitis umocnił swoje notowania. Czy to oznacza, że jego ugrupowanie za cztery lata stanie się na tyle potężne, że będzie mogło samodzielnie sprawować władzę? Nie wiadomo, aczkolwiek jest to wątpliwe. Polityka to nie tylko popularność lidera, lecz przede wszystkim struktury lokalne. Tych ewidentnie „Świtowi Niemna” brakuje.
Jedno jest pewne. Remigijus Žemaitaitis jest litewskim symbolem kryzysu przywództwa na całym świecie, którego twarzą jest prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Największym problemem Trumpa jest jego nieprzewidywalność. Nie wiemy, co zrobi w związku z wojną na Ukrainie czy konfliktem na Bliskim Wschodzie. Jedno jest pewne, że stary system globalny na czele z Organizacją Narodów Zjednoczonych nie działa. Niestety, historia pokazuje, że nowy porządek światowy wyłaniał się po okresie wielkiej krwi. Tak było po wojnie trzydziestoletniej, kiedy powstały podwaliny współczesnej Europy. Tak było po II wojny światowej, której zakończenie dało ludzkości, przynajmniej na Zachodzie, ponad 70 lat pokoju.
Mamy do czynienia z czasem wielkiej próby. Próby polegającej na m.in. tym, czy państwom uda się wypracować pewien system współpracy międzynarodowej poprzez negocjacje. Jaki nowy świat ukaże się po konflikcie globalnym? Dzisiaj nikt na podobne pytania odpowiedzi udzielić nie jest w stanie.
Czytaj więcej: Politolog o (nie)stabilności koalicji: „Zależy od postawy Žemaitaitisa”
Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 46 (138) 07-13/12/2024