— To drugi koncert z kolei. W ubiegłym roku był podobny. W tym roku wystąpiło więcej wykonawców, co nas bardzo cieszy. Wśród wykonawców było też więcej osób mniej znanych, mniej popularnych. Poziom występów był zróżnicowany, ale efekt artystyczny był bardzo wysoki. Przez to, że wykonawcy śpiewali w duetach i zespołach czuło się, że wszyscy są zaangażowani. Publiczność występy oklaskiwała bardzo mocno, to znaczy, że występy się podobały. Myślę, że były naprawdę progresywne i udane. Wszyscy ci, którzy byli na widowni, byli szalenie zadowoleni. Teraz naszym marzeniem jest, żeby w przyszłym roku w Domu Kultury Polskiej odbył się kolejny koncert „Głosy Nowej Ery” — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” reżyser koncertu, maestro Zbigniew Lewicki.
„Tylko to, co jest widoczne, ma szanse na przeżycie”
Artyści swym występem zachwycili i wprawili w zachwyt całą widownię, która była pod wrażeniem talentu muzycznego młodych ludzi. Głównym celem tego koncertu jest promocja młodych wokalistów.
— Rozwój kariery zależy przede wszystkim od producentów. Oczywiście takie koncerty dają możliwość dla młodych wykonawców popisać się w swoich utworach i zacząć być zauważalnymi. Natomiast żeby stworzyć prawdziwą muzyczną karierę, trzeba ciężko pracować, trzeba mieć menedżera, producenta, trzeba ciągle starać się o reklamę, żeby być widocznym. Pamiętajmy, że tylko to co jest ciągle widoczne, ma szanse na przeżycie w naszym show biznesie — podkreśla Lewicki.
Edgar Kriwelisow, wspierający koncert „Głosy Nowej Ery”, powiedział w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”, że ten koncert jest świetną platformą dla naszych wykonawców, którzy chcą śpiewać na scenie, ale nie zawsze mają okazję.
Młodzież chętnie bierze udział w takim koncercie
— Wybór, co zaśpiewać na scenie, należał do nich. Udział w koncercie wzięli wykonawcy nie tylko z Litwy, ale też i z Polski. Można powiedzieć, że to był międzynarodowy koncert młodych talentów. Wszystkie muzyczne konkursy, koncerty, festiwale, na których mogą wykazać się młodzi, jeszcze nieznani wykonawcy jest dla nich taką dobrą odskocznią. Wiele razy słyszałem, że po podobnych koncertach młodzi wykonawcy mówią, że właśnie takie występy dodają im skrzydeł. Młodzież chętnie bierze w nich udział — mówi w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Edgar Kriwelisow.
Młodzi artyści zwykły wieczór potrafili zamienić w wyjątkowe wydarzenie, które na długo zapadło w pamięci słuchaczom. W koncercie udział wzięli wykonawcy, którzy swoją charyzmą i wyjątkowym głosem porwali publiczność. Na scenie pojawiły się takie nazwiska jak: Agata Griškevič, Bartek Urbanowicz, Daniel Pieczuro, Justyna Stankiewicz, Joanna Zawalska, Kuba Zaborski, Sofija Plisko, Ruslan Kostiukov oraz Vitalij Valentinovič.
Organizatorem wydarzenia jest Dom Kultury Polskiej w Wilnie, reżyserem koncertu był Maestro Zbigniew Lewicki, a konferansjerem Edgar Kriwelisow.
Czytaj więcej: Zbigniew Lewicki: „Mamy do czynienia z ogromnym kryzysem humanitarnym”
Projekt finansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej w konkursie „Polonia i Polacy za granicą 2024 — wydarzenia i inicjatywy polonijne”. Partner: Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego.