Wizyta marszałka polskiego sejmu
W obchodach uczestniczą szefowie parlamentów kilku państw, w tym marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia. W poniedziałek, podczas konferencji prasowej w Wilnie, podkreślił, że Europa musi wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo. „Jest tylko jeden wróg i to jest Putin” — powiedział.
Hołownia wziął udział w spotkaniu z przewodniczącymi parlamentów Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii, Islandii i Ukrainy. Wspólnie zadeklarowali dalsze wsparcie dla Ukrainy.
„Rosja próbuje odbudować Związek Radziecki i nie chce nas jako wolnych krajów. (…) Musimy więc stać twardo za Ukrainą i to robimy” — powiedział przewodniczący estońskiego parlamentu Lauri Hussar.
Wcześniej, w poniedziałek 10 marca Hołownia spotkał się z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą i premierem Gintautasem Paluckasem, a także złożył wieniec w kaplicy powstańców styczniowych oraz przy Mauzoleum Matki i Serca Syna na Cmentarzu na Rossie.
Życzenia prezydenta
Swoje życzenia dla mieszkańców przekazał Gitanas Nausėda, prezydent Litwy.
„Mam przyjemność pogratulować Państwu z okazji 35. rocznicy odzyskania przez Litwę niepodległości. Wspólnie udało nam się pokonać naprawdę imponujący dystans. W tym okresie Litwa stała się znacznie silniejsza. Staliśmy się bardziej pewni siebie. Staliśmy się bardziej wymagający wobec siebie i innych” — czytamy w prezydenckim komunikacie.
„Dalej budujmy społeczeństwo serdecznej troski, w którym nikt nie jest pozostawiony samemu sobie. Dbajmy o bezpieczeństwo naszego kraju. Brońmy wolności każdego dnia, ponieważ należy ona do dzieci Litwy, ziemi bohaterów” — przekazało biuro prezydenta.
35. lat od pamiętnego 11 marca
11 marca 1990 r. Rada Najwyższa wtedy jeszcze komunistycznej Litwy proklamowała przywrócenie niepodległego państwa litewskiego. Litwa stała się pierwszym krajem, który opuścił Związek Sowiecki.
Podpisanie aktu wiązało się z dużą niepewnością dla deputatów — na Litwie stacjonowały wojska sowieckie, działały służby, wciąż była żywa pamięć o roku 1940, kiedy niepokorni działacze „przepadali”. Jednak akt został przyjęty bez żadnego głosu sprzeciwu.
Wywołało to reakcję Kremla — najpierw blokadę ekonomiczną, aby udowodnić, że Litwa nie jest w stanie poradzić sobie bez Rosji. Następnie zdecydowano się na styczniową interwencję w 1991 r., podczas której zabito 14 cywili, a wielu raniono. Przez poinformowanie świata o sytuacji udało się wywrzeć presję, aby uniknąć pełnej inwazji. Wojska rosyjskie opuściły Litwę dopiero w 1993 roku.
Czytaj więcej: Wojska rosyjskie opuściły Litwę dzięki wielu okoliczności
Opr. A.K. na podst. BNS, PAP, inf.wł., KW