Więcej

    Spotkanie z misiem nie jest przyjemne. Dzikie zwierzęta grasują na Litwie

    Niedźwiedzie wróciły na Litwę. Przed dwoma tygodniami jeden z osobników zawędrował aż do Wilna. Drapieżnik może być niebezpieczny dla człowieka, podobnie jak wilk.

    Czytaj również...

    Świat od dwóch tygodni żyje atakiem Izraela na Iran. Eksperci analizowali sytuację i nadal się zastanawiają, czy konflikt na Bliskim Wschodzie może się przekształcić w wojnę światową. Tymczasem Litwa została zaaferowana informacjami o… niedźwiedziu, który spacerował po Wilnie i okolicach.

    Miś w Awiżeniach

    Pierwsze doniesienia o wędrującym niedźwiedziu zaczęły się pojawiać w sieciach społecznościowych w podwileńskich Awiżeniach. Później kamery monitoringu zarejestrowały chodzącego misia w samym Wilnie.

    – Trudno powiedzieć, jak tutaj trafił. Możemy się tylko domyślać. Sądzę, że chyba opuścił większy masyw leśny. Później chciał wrócić, dlatego szukał lasu. Był jednak wystraszony, dlatego to potrwało kilka dni, zanim odnalazł drogę do puszczy – tłumaczy „Kurierowi Wileńskiemu” Virginijus Kantauskas, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Myśliwych i Wędkarzy.

    W pierwszych dniach po pojawieniu się informacji o niedźwiedziu społeczeństwo pozostało zbulwersowano tym, że mimo doniesień medialnych nie było żadnej reakcji władz. W poniedziałkowe popołudnie 23 czerwca mieszkańcy gminy Rzesza i Awiżenie otrzymali alert informujący, że w okolicach przebywa niedźwiedź brunatny.

    „Niedźwiedź pojawił się na terenach zamieszkanych. Bądźcie ostrożni, nie zostawiajcie dzieci samych na zewnątrz. Zobaczywszy niedźwiedzia, o jego lokalizacji należy niezwłocznie poinformować służby poprzez numer 112” – taką wiadomość wystosowało Ministerstwo Środowiska.

    Słowa krytyki

    Jeszcze w poniedziałek resort środowiska przeprosił za opieszałość w działaniach i komunikacji oraz poinformował mieszkańców Wileńszczyzny, że niedźwiedź powędrował na północ. Odpowiedzią na ospałą reakcję władz społeczeństwo odpowiedziało zalewem memów w mediach społecznościowych. Obecnie miś przebywa prawdopodobnie w Puszczy Łabonarskiej.

    Działania lub raczej ich brak służb zostały skrytykowane przez najważniejsze osoby w państwie. „Mówimy o zagrożeniu ze strony kremlowskiego niedźwiedzia i twierdzimy, że jesteśmy przygotowani na wszelkie scenariusze, a nasze służby reagują. Tutaj prawdziwy niedźwiedź spaceruje po Wilnie i jedni tylko wskazują palcem drugiego. Nie robi się nic, aby zmniejszyć ryzyko dla ludzi” – mówił podczas konferencji prasowej prezydent Gitanas Nausėda.

    Słów krytyki nie szczędził również przewodniczący Sejmu. Saulius Skvernelis, w rozmowie z „Žinių radijas” zaznaczył, że trzeba cieszyć się, że niedźwiedzie po kilkuset latach powróciły na dobre na Litwę.

    „On biegał po Wilnie nie dlatego, że szukał zdobyczy, tylko trafił w takie środowisko. Niestety, ludzie i instytucje nie potrafili pomóc mu uporać się ze stresem” – ironizował polityk, dodając: „Szukanie misia w stolicy to była tragikomedia”.

    Niedźwiedź i wilk

    Czy niedźwiedź może stanowić zagrożenie dla człowieka? – Wszystko zależy od jego nastroju. W pewnych okolicznościach faktycznie może być niebezpieczny. Trzeba pamiętać, że niedźwiedź to drapieżnik. Czy może zaatakować? Jeśli ma przy sobie potomstwo, to faktycznie może; ocenia wówczas, czy grozi im niebezpieczeństwo. Jednak zazwyczaj, kiedy zobaczy człowieka, to raczej ucieka. Kiedy słyszy głos człowieka, to zazwyczaj odchodzi – mówi Virginijus Kantauskas.

    W faunie Litwie występuje więcej drapieżników: lisy, rysie, kuny, borsuki. Jednak realnie niebezpiecznym dla człowieka, oprócz niedźwiedzia, może się okazać tylko wilk.

    – Innym niebezpiecznym dla człowieka dzikim zwierzęciem, które żyje na Litwie, jest wilk. Wilk jest ewidentnie drapieżnikiem. I tu mamy tę samą sytuację. Generalnie, widząc człowieka, wilk ucieka. Co ciekawe, w okresie rykowiska dla człowieka niebezpieczny może się okazać również jeleń. Okres, w którym bywa niebezpieczny, obejmuje wrzesień i październik. Wówczas jeleń może dostrzec w człowieku konkurenta. Warto podkreślić, że takie przypadki u nas nie były odnotowane, ale taka możliwość pozostaje – informuje nasz rozmówca.

    Problem na Słowacji i w Rumunii

    Dokładnej liczby niedźwiedzi na Litwie nie znamy. – Z tego, co odnotowały kamery, szacujemy, że może ich być do 20 osobników. Na pewno z biegiem lat ich liczba będzie wzrastać – ocenia Virginijus Kantauskas.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Niedźwiedź brunatny to najbardziej rozpowszechniony gatunek niedźwiedzia na świecie. Kiedyś ten gatunek był obecny w całej Europie. W Europie Zachodniej niedźwiedź występuje w górskich obszarach Hiszpanii oraz Włoch. Największa liczba niedźwiedzi żyje na Słowacji oraz w Rumunii. Rumuński resort środowiska podał, że liczba niedźwiedzi w kraju może sięgać nawet 12 tys. Ekolodzy twierdzą, że władze kraju zawyżają tę liczbę.

    W ciągu ostatnich 20 lat spotkanie człowieka z niedźwiedziem w Rumunii 26 razy kończyło się śmiercią tego pierwszego. Ponad 200 osób zostało rannych. Ostatni śmiertelny wypadek odnotowano w ubiegłym roku, kiedy niedźwiedź prawdopodobnie zagryzł 19-letniego turystę. Władze Rumunii zapowiedziały odstrzał nawet tysiąca osobników.

    Problem dotyczy również Słowacji. W tym roku słowacki rząd zamierza zlikwidować do 350 niedźwiedzi. Może to być nawet jedna trzecia populacji. „Plan słowackiego rządu, by zabić 350 niedźwiedzi, jest lekkomyślny, a nawet bezmyślny. Jest to kolejny niepokojący przykład tego, jak Słowacja nie radzi sobie z ochroną przyrody i jak słabo zarządza polityką związaną z ochroną dzikich gatunków” – zaprotestował Greenpeace.

    Na Litwie, w odróżnieniu od Słowacji czy Rumunii, a nawet Polski, spotkanie z niedźwiedziem jest mniej prawdopodobne.

    Czytaj więcej: Powrót niedźwiedzi do lasów Litwy to przywrócenie sprawiedliwości historycznej

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Jak należy się zachować, kiedy spotka się niedźwiedzia? Kilka porad:

    • Niedźwiedzie mają dobrze rozwinięty zmysł węchu i słuchu, w miarę możliwości będą unikać bezpośredniego kontaktu z człowiekiem. Doświadczenie pokazuje, że zaskoczenie jest najczęstszą przyczyną ataku.
    • Pamiętaj, że las jest domem zwierząt, a my jesteśmy w nim tylko gośćmi. Nie przeszkadzaj im.
    • Po zmroku poruszaj się w lesie tylko wówczas, gdy jest to absolutnie konieczne, bowiem o tej porze zwierzęta stają się aktywne i intensywnie żerują. One także potrzebują spokoju! Miej świadomość, że niedźwiedź to nie miś.
    • Jeśli spacerujesz z psem, trzymaj go zawsze na smyczy. Gdy pies biega swobodnie, zwiększa to ryzyko napotkania niedźwiedzia.
    • Nie próbuj wabić zwierząt jedzeniem, nie zbliżaj się do nich, aby zrobić zdjęcie, nie przeszkadzaj im podczas zimowego snu. Te nieodpowiedzialne zachowania mogą być tragiczne w skutkach – nie tylko dla ciebie, ale i dla niedźwiedzia.

     Na podstawie Carpathian Brown Bear Project


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 26 (72) 28/06-04/07/2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Nastroje elektoratu

    Specjalny wysłannik prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg przed tygodniem spotkał się z dyktatorem Białorusi Alaksandrem Łukaszenką. W efekcie reżim zwolnił z więzienia 14 więźniów politycznych. Wśród...

    Turystyka przestała być spokojną formą wypoczynku

    Lato to czas urlopów. Badania opinii publicznej, zamówione przez agencję turystyczną „Tez Tour”, pokazują, że mieszkańcy Litwy najbardziej marzą o wczasach w Hiszpanii i we Włoszech. Niemniej statystycznie najczęściej...

    Maturzyści składali egzamin z języka polskiego

    Tegoroczna sesja maturalna powoli zbliża się do końca. Pozostała tylko fizyka i chemia. Od dwóch lat można zdawać egzamin państwowy z języka polskiego. 18 czerwca dwunastacy zdawali II część egzaminu. —...