Więcej

    Między kulturą a historią. 26. edycja Dni Polskich w Suczawie

    Tegoroczna 26. edycja Dni Polskich została zorganizowana przez Związek Polaków w Rumunii. Było to największe doroczne przedsięwzięcie promujące polską kulturę i historię oraz polonijne środowiska w Rumunii. Spotkanie to odbyło się w dniach 20–23 sierpnia br. w Suczawie, Moarze i Nowym Sołońcu.

    Czytaj również...

    Formuła Dni Polskich tradycyjnie łączy dwa wątki: sympozjum naukowe poświęcone relacjom polsko-rumuńskim na przestrzeni wieków i bogaty program kulturalny – wystawy, koncerty, prezentacje tradycyjnych zwyczajów oraz polonijne dożynki.

    Refleksja nad polsko-rumuńskimi relacjami

    Otwarcie Dni Polskich miało miejsce w Domu Polskim w Moarze (20 sierpnia). Zaprezentowano tam wystawę fotograficzno-historyczną „Rumunia – Polaków azyl i tranzyt do walki o wolność”, opracowaną przez Instytut Polski w Bukareszcie, autorstwa prof. Henryka Walczaka z Uniwersytetu Szczecińskiego. Wystawa ta, zorganizowana przez Instytut Adama Mickiewicza w ramach Sezonu Kulturalnego Polska–Rumunia 2024/2025, była już wcześniej prezentowana w Bukareszcie i Warszawie.

    Na zakończenie wydarzeń pierwszego dnia wystąpił duet gitarowy Duo Kitharsis (Alexandra Petrișor i Dragoș Horghidan), wykonując aranżacje utworów Fryderyka Chopina oraz dzieła krajowych i rumuńskich kompozytorów.

    Następnego dnia, z samego rana, w Muzeum Narodowym Bukowiny w Suczawie miała miejsce wystawa fotografii Justyny Mielnikiewicz, zorganizowana przez Instytut Adama Mickiewicza w ramach Sezonu Kulturalnego, zatytułowana „Były trzy siostry, ale tylko dwie koszule”. Wystawa została poświęcona polskiej diasporze na Bukowinie i wielokulturowości tego regionu.

    Przez kolejne dwa dni (21 i 22 sierpnia) trwały obrady sympozjum naukowego prowadzone w trzech sekcjach: w kręgu problematyki bukowińskiej, historii oraz w kręgu literatury i kultury. Wieczorem pierwszego dnia sympozjum jego uczestnikom na zamkniętym pokazie w audytorium J. Schmidta na Uniwersytecie Stefana Wielkiego w Suczawie pokazano film pt. „Kumotry”. Obrady doprowadziły do prezentacji nowych tłumaczeń i książek, a także refleksji nad historią polsko-rumuńskich relacji. Dokonano także podsumowania i prezentacji najnowszych publikacji dotyczących relacji polsko-rumuńskich.

    Ostatniego dnia 26. edycji Dni Polskich jego uczestnicy pojechali do Nowego Sołońca na polonijne dożynki. Rozpoczęło je uroczyste nabożeństwo, po którym goście oraz tutejsi Polacy pomaszerowali do Domu Polonii. Tam nastąpiła prezentacja stoisk z plonami, specjałami kulinarnymi oraz miał miejsce piknik i koncert folklorystycznych zespołów: „Mała Pojana” z Pojany Mikuli – grupa dziecięca, która zatańczyła polskie tańce ludowe; „Sołonczanka” z Nowego Sołońca – to gospodarze i najbardziej rozpoznawalny polonijny zespół z Rumunii; „Kaczykanka” z Kaczyki – prezentująca taniec i śpiew w gwarze polsko-rumuńskiej; „Echo” z Moary – zespół wokalny, który przypomniał pieśni patriotyczne i biesiadne.

    Dożynki w Nowym Sołońcu, powitanie gości, m.in. Pawła Solocha, ambasadora RP w Rumunii, senatora Bogdana Borusewicza, senator Haliny Biedy oraz stojących w drugim rzędzie Gerwazego Longhera, prezesa Związku Polaków w Rumunii, i Edwarda Trusewicza, prezydenta Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych
    | Fot. Leszek Wątróbski

    Most międzykulturowy

    Tegoroczne 26. Dni Polskie były doskonałym przykładem harmonijnego połączenia sztuki, historii i lokalnej polonijnej tradycji. Recital gitarowy przeniósł publiczność do świata muzyki klasycznej, wystawy fotograficzne i historyczne – do refleksji nad dziedzictwem, a dożynki były pełnym radości finałem, w którym świętowano tożsamość i tradycję.

    Obecność przedstawicieli polskich władz samorządowych, dyplomatów i instytucji kultury podkreśliła rolę Dni Polskich jako mostu międzykulturowego, nie tylko łącząc Polaków w Rumunii, lecz także wzmacniając więzi dyplomatyczne i historyczne.

    Dni Polskie stały się także platformą dla polonijnej prezentacji – lokalnych społeczności, ich sztuki, kulinariów i zwyczajów. Dożynki ponownie uwypukliły siłę i więź polskich środowisk Bukowiny, a sympozjum – intelektualny dialog historyków z różnych krajów.

    Najważniejszym punktem dożynek było uroczyste dzielenie się organizatorów, władz i gości honorowych chlebem wypieczonym z tegorocznego ziarna
    | Fot. Leszek Wątróbski

    Dzielenie się chlebem

    Dożynki w Nowym Sołońcu – święto chleba i polskiej tradycji na Bukowinie – zostały zorganizowane tradycyjnie na zakończenie żniw i były nie tylko dziękczynieniem za plony, lecz także afirmacją wspólnoty i tożsamości. Dla Polaków mieszkających w Rumunii, szczególnie na Bukowinie, mają one podwójny wymiar: są zarówno świętem rolniczego cyklu, jak i manifestacją przywiązania do polskich korzeni.

    Nowy Sołoniec – największa wieś zamieszkana przez Polaków w Rumunii – od lat jest miejscem szczególnym dla tego wydarzenia. Świętowanie rozpoczęło się nabożeństwem dziękczynnym w tamtejszym kościele katolickim pw. Zesłania Ducha Świętego. Wierni, ubrani w stroje ludowe, wnieśli do świątyni tradycyjne wieńce dożynkowe, splecione ze zbóż, kwiatów i ziół. Najczęściej miały formę korony z kłosów ozdobionej biało-czerwonymi wstęgami, które podkreślały polski charakter święta. Podczas liturgii podkreślano m.in. wdzięczność za tegoroczne plony, a także trwałość polskich tradycji na obczyźnie.

    W homilii ksiądz kapelan z Polskiego Kontyngentu Wojskowego (w składzie Wielonarodowej Brygady Południe-Wschód w Rumunii w miejscowości Krajowa) zwrócił uwagę, że chleb – najważniejszy symbol dożynek – łączy wymiar sakralny i codzienny: jest zarówno darem Bożym, jak i owocem pracy ludzkich rąk.

    Po zakończeniu nabożeństwa wierni przeszli w procesji na plac przy Domu Polskim w Nowym Sołońcu. Tam rozpoczęła się część świecka święta. Najważniejszym punktem było uroczyste dzielenie się chlebem – starosta i starościna dożynek przekazali bochen wypieczony z tegorocznego ziarna organizatorom, władzom i gościom honorowym.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Na stoiskach rozstawionych wokół placu mieszkańcy prezentowali tradycyjne wyroby kulinarne, m.in.: chleb na zakwasie, kołacze, pierogi, bigos, wędliny domowej roboty i nalewki. Były też stoiska ze świeżymi warzywami i owocami z lokalnych gospodarstw. Całość dopełniała atmosfera wspólnoty – Polacy z różnych miejscowości Bukowiny (Kaczyki, Moara, Pojana Mikuli, Plesza) przybyli do Nowego Sołońca, by wspólnie świętować.

    Podczas liturgii w Nowym Sołońcu podkreślano m.in. wdzięczność za tegoroczne plony, a także trwałość polskich tradycji na obczyźnie
    | Fot. Leszek Wątróbski

    Polska autentyczność i radość

    Kulminacją dnia były koncerty folklorystyczne. Na scenie pojawiły się zespoły, także z Polski. Występy te nie były jedynie widowiskiem artystycznym, ale także żywym przekazem tradycji: stroje ludowe, gwara i repertuar odzwierciedlały bogactwo dziedzictwa Polaków z Bukowiny.

    W dożynkach uczestniczyli przedstawiciele władz polskich i rumuńskich, m.in. reprezentanci Podkarpacia, Małopolski, dyplomaci z Ambasady RP w Bukareszcie oraz władze lokalne z Suczawy.

    Obecność oficjalnych delegacji podkreśliła znaczenie wydarzenia jako elementu polsko-rumuńskiego dialogu i wsparcia dla polskiej mniejszości. Jednak głównymi bohaterami byli sami mieszkańcy – rolnicy i ich rodziny, którzy wnosili do święta autentyczność i radość. Dzięki ich zaangażowaniu całość miała niepowtarzalny, rodzinny charakter. Święto pokazało, że społeczność ta, choć nieliczna, potrafi nie tylko pielęgnować tradycję, ale także dzielić się nią z innymi, stając się mostem kulturowym między Polską a Rumunią.

    26. Dni Polskie zostały zorganizowane przy wsparciu: Sekretariatu Generalnego Rządu Rumunii – Departamentu Relacji Interetnicznych, Instytutu Polskiego w Bukareszcie, Instytutu Adama Mickiewicza w Warszawie, Muzeum Narodowego Bukowiny, Uniwersytetu Stefana Wielkiego w Suczawie, a także ze środków objętych opieką Senatu RP nad Polonią i Polakami za granicą w 2025 r. Głównym organizatorem tegorocznych Dni Polskich był Związek Polaków w Rumunii.

    Rumunia w polskiej polityce zagranicznej. Dwudziestolecie międzywojenne i czasy współczesne
    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” Nr 36 (101) 06-12/09/2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Męczennicy Katyńscy — nowymi świętymi Kościoła Prawosławnego w Polsce

    „Za swego życia byli oni naocznymi świadkami nadania autokefalii Cerkwi prawosławnej w Polsce. Dzień ich święta i modlitewnego wspomnienia wyznaczyliśmy na 17 września, zaś wigilię tj. 16 września dniem...

    Polacy w Rumunii i na Bukowinie

    Leszek Wątróbski: Ilu Polaków żyje dziś w Rumunii? Elżbieta Wieruszewska-Calistru: Według ostatniego spisu powszechnego Polaków w Rumunii jest nieco ponad 2 tys. Natomiast Związek Polaków w Rumunii (dalej ZPwR) skłania...

    Instytut Polski w Bukareszcie: przybliżamy Polskę poza jej granicami

    Leszek Wątróbski: Instytut Polski w Bukareszcie promuje polską kulturę i sztukę, historię, naukę, edukację oraz osiągnięcia polskich organizacji pozarządowych innym narodom... Natalia Mosor: Wspieramy wszelką współpracę między Polską a innymi...