Więcej

    Wileńska „Mickiewiczówka” odniosła się do „anonimki” na temat telefonów w szkole

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” 13-19 września ukazała się rozmowa z Iwoną Czerniawską, dyrektorką Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie. Nasza rozmówczyni odniosła się do anonimowego pisma, skarżącego się na postawę szkoły wobec telefonów, jakie zostało upublicznione. Analiza redakcji „KW” pozwoliła stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, że to dzieło sztucznej inteligencji, które nie było wystarczająco zredagowane przed publikacją.

    Czytaj również...

    W mediach społecznościowych pojawiło się anonimowe „stanowisko społeczności rodzicielskiej liceum”, w którym autorzy sprzeciwiają się zakazowi telefonów w Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie. Zapytaliśmy o to w wywiadzie dyrektor tej szkoły, Iwonę Czerniawską.

    — Chcę udokładnić, że mówić należy o ograniczeniu, a nie zakazie, używania przez uczniów w czasie szkolnym ich prywatnych urządzeń mobilnych. Ze strony, jak to nazwano w omawianym liście, „społeczności rodzicielskiej”, mamy duże poparcie. Owszem, przychodzili uczniowie i zgłaszali potrzebę poprawek tych ustaleń — wyjaśniła dyrektorka.

    Zaprzeczyła też, jakoby decyzja ta nie była w żaden sposób konsultowana.

    — Wbrew twierdzeniom omówiliśmy to na radzie liceum. Tak jak pan redaktor miał okazję usłyszeć w rozmowach z innymi dyrektorami, dużo odpowiedzialności jest przekazane szkołom, co cieszy, ale równocześnie też wprowadza niejakie trudności w realizacji tego, co nakreśliło ministerstwo — wyjaśniła.

    Na łamach „Kuriera Wileńskiego” niejednokrotnie przewidywaliśmy, że wystosowane przez Ministerstwo Oświaty „rekomendacje” to zrzucenie odpowiedzialności na szkoły, co może prowadzić do konfliktów.

    — Tak to wygląda, ale na razie spokojnie sobie to wyjaśniamy. Gdyby sięgnąć do korzeni, temat ten był wielokrotnie poruszany na radzie szkoły. Miałam też okazję odbyć kilka indywidualnych rozmów z rodzicami; niektórzy sami przychodzili i sygnalizowali, a nawet naciskali, że należy coś zrobić w tej sprawie. Nie dostrzegam tutaj żadnych, przesadzonych ograniczeń, wszystko odbywa się w ramach wytycznych Ministerstwa Oświaty. Dodam jeszcze, że nauczyciel może zaplanować lekcję z wykorzystaniem uczniowskich smartfonów. Regulamin szkolny, podobnie jak ustawy, są kwestią otwartą; można nad nimi dyskutować, może być korygowany, nawet jeśli zostały już zatwierdzone — zapewniła Czerniawska.

    Dyrektorka potwierdziła też, że do szkoły nie wpłynęła żadna petycja ani podpisane stanowisko, chociaż starsi uczniowie aktywnie wyrażają swój punkt widzenia.

    — Nie, do liceum nic nie wpłynęło. Jedyny sprzeciw, jaki odnotowaliśmy, to ten anonimowy, o którym mówi pan redaktor. Nikt nie wziął za to stanowisko odpowiedzialności, czyli reakcji nie przewidujemy. Za to są najstarsi uczniowie, którzy wyrażają swój punkt widzenia — podkreśliła.

    Pełny wywiad ukazał się w wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” 13-19 września 2025 r. Nr 37 (104)

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Litewscy śledczy ujawnili grupę terrorystyczną. Wśród nich obywatel Litwy. Mieli sprawny sposób działania

    Śledztwo dotyczy aktów terrorystycznych Jak poinformowała w środę 17 września prokuratura, śledztwo dotyczy bardzo poważnych przestępstw – działalności zorganizowanej grupy terrorystycznej i aktów terrorystycznych. Prokuratura nie podała w komunikacie, ile osób...

    Zapraszamy na Festyn w Kamionce

    Program: 12:00 — Msza święta odpustowa w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kamionce 13:00 — Koncert na placu przy starostwie w Kamionce: Zespół Pieśni i Tańca „Solczanie”, Zespół...

    SKOnSR uczestniczy w konkursie. Potrzebuje głosów Czytelników

    Od 35 lat opiekujemy się cmentarzem Na Rossie – miejscem, które łączy pokolenia i przypomina o wartościach, które nas kształtują. UWAGA! Według prawideł głosować można tylko z litewskich adresów IP...