Więcej

    Litewskich Flirtów nie było, ale nie wyszliśmy z niczym. Niespodzianki po targach kolejowych TRAKO

    W Gdańsku odbyły się targi kolejowe TRAKO. Nie zostały zaprezentowane polskie wagony dla Litwy, ale niemniej na Litwę przychodzą wielkie zmiany w połączeniach. „Kurier Wileński” dowiedział się, czego mogą oczekiwać pasażerowie.

    Czytaj również...

    W Gdańsku 23-26 września odbyła się 16. edycja Międzynarodowych Targów Kolejowych TRAKO. Podczas wydarzenia, na którym obecni byli państwowej rangi politycy z premierem Polski Donaldem Tuskiem na czele, nie tylko pokazywano nowości, ale też je zapowiadano. Nowości nie ominęły i Litwy, chociaż najbardziej wyczekiwanej atrakcji nie było. Wagony Flirt produkowane przez firmę Stadler dla Kolei Litewskich nie dotarły, są jeszcze w produkcji.

    Nasz rozmówca, kolejarz Seweryn Wołosewicz, który był uczestnikiem targów, wyraził zadowolenie z faktu, że po publikacjach „Kuriera Wileńskiego” przewoźnicy dostosowali przesiadkę pociągu z Wilna do Warszawy tak, aby w pasażerowie mogli dalej wygodnie podróżować do Monachium, Pragi i Budapesztu.

    Stadler nie pokazał litewskich Flirtów

    Jak dowiedzieliśmy się, producent wagonów Stadler mimo zapowiedzi nie pokazał wagonów zamówionych przez Litwę, są jeszcze w produkcji. Nie oznacza to, że Litwa nie usłyszała na targach dobrych wieści.

    — Stadler nie pokazał wagonów dla Litwy, chociaż były dostępne materiały informacyjne i kody QR do skanowania. Dla Litwy to będzie Stadler Flirt 5 kW — między Wilnem a Kłajpedą. Drugi — z Wilna do Pren i do Marcinkonys — będzie akumulatorowy. Powstają stacje ładowania tego pociągu — wyjaśnił w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Seweryn Wołosewicz.

    — Choć nie zobaczyliśmy wagonów, to podpisano wiele umów. Na przykład zakup nowych wagonów intermodalnych. Litwa ma w Polsce spółkę LTG Cargo Polska, która posiada własny tabor, oraz spółkę na Ukrainie LTG Cargo Ukraine — ta zmieniła ostatnio model biznesowy, obecnie bardziej wynajmuje niż przewozi. Podczas TRAKO podpisano umowę na zakup nowoczesnych wagonów do transportu, co jest dobrym krokiem — zauważa.

    Jest też jeszcze jedna dobra nowość. Zaprezentowano lokomotywę PESA Gama 3.0 jako elektrowóz, dzięki której podróż do Wilna może skrócić się kolejne 20 minut, ponieważ w Białymstoku nie będzie potrzebna zmiana lokomotywy.

    Litwa zmienia podejście

    Jednak zaznaczył, że Litwa zmieniła podejście do starych wagonów. Zaczyna je remontować, a nie wycofywać z użytku.

    — To rzadkie, ale dobre rozwiązanie — można było się domyślić, że popyt na kolej rośnie i te pociągi mogą się teraz przydać do innych połączeń, zamiast być wycofywane z użytku. Zainstalowano ekspres do kawy, automat z przekąskami, ładowarki. Przewoźnik skupia się na ważnych potrzebach pasażerów. Do 2018 roku Litwa miała własne połączenia do Rosji — do Moskwy i Sankt Petersburga. Wagony szukały swojego dalszego życia — część była zmodernizowana przez Pesę, ale niedawno koleje litewskie zakończyły modernizację również 1. klasy — własnymi siłami. Jest tam układ 2+1, strefa gastronomiczna. Jechałem niedawno do Kłajpedy i inne wagony też są już modernizowane do klasy 2. — potwierdza Wołosewicz.

    Pociąg z Wilna do Polski

    Najwięcej emocji wciąż wywołuje opisywana na naszych łamach zmiana połączenia z Wilna do Polski. Pojadą ostatecznie 3 pociągi: jeden do Suwałk, drugi przez Warszawę do Szczecina, trzeci również przez Warszawę do Krakowa.

    Co ważne, podróż do Warszawy będzie szybsza o dwie godziny, a w Warszawie będą wygodne przesiadki na inne międzynarodowe połączenia.

    Mówiłem wcześniej, że dobrze by było, gdyby ktoś zaplanował przesiadkę na pociąg Chopin do Monachium, Pragi i Budapesztu. Po niecałym roku ktoś chyba to przeczytał, bo rzeczywiście tak to zorganizowano. Przesiadka w Warszawie wyniesie godzinę, a sam pociąg przyspieszy o dwie godziny. Między Warszawą a Białymstokiem nie będzie żadnego przystanku. Część trasy to Rail Baltica — dlatego 2 godziny szybciej — podkreśla.

    Pociągi pojadą prędkością 160 km/h, a docelowo nawet 200 km/h. Na to jednak jeszcze zaczekamy, gdyż pociągi dużych prędkości są dopiero w produkcji. Nie jest jeszcze jasne, kiedy zostaną wdrożone. W takim przypadku podróż do Warszawy mogłaby wynosić nawet 3-4 godziny.

    Błędy Rail Baltica

    Trasa między Wilnem a Warszawą jedzie po części wybudowaną Rail Balticą, która ma połączyć kolejowo nadbałtyckie państwa. Jednak popełniono kilka błędów budując tzw. eurotory — czyli trasę o normalnym rozstawie torów. Na Litwie jako dziedzictwo ZSRS używa się na razie tras szerokotorowych.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Popełniono kilka błędów — głównie przez Litwę i Łotwę, z braku doświadczenia. Gdy Litwa budowała eurotor między Litwą a Polską. Tory budowano z zakrętami w taki sposób, że pociągi teraz nie mogą rozwijać dużych prędkości. Błędem było to, że nie zaczęto od razu budowy toru euro dla dużych prędkości — zauważa.

    — Z kolei na Łotwie zaczęto od budowy dworców zamiast linii. W czasie modernizacji i budowy dworców zabrakło pieniędzy na same linie. Rząd postanowił więc zamiast eurotorów postawić tory szersze, by korzystać z nowych dworców, połączyć je z istniejącą infrastrukturą — w efekcie jeżdżą po nich tylko łotewskie pociągi. Nie wiem, czy można to nazwać sabotażem, ale bardziej prawdopodobne, że zabrakło doświadczenia i dalekowzroczności — dodaje Seweryn Wołosewicz.

    Rail Baltica na całej swojej długości przechodzi obecnie elektryfikację — podpisano już umowy we wszystkich trzech państwach: na Litwie, Łotwie i w Estonii. Sama elektryfikacja potrwa — muszą najpierw powstać mosty, wiadukty, tory kolejowe. Pierwsza faza Rail Baltica ma być ukończona do 2030 roku, ale najpewniej termin ten zostanie opóźniony.

    Jaka przyszłość kolei na Litwie?

    Kolejarz ubolewa, że na Litwie nie ma prywatnych przewoźników pasażerskich. Jest prywatna Achema, która jest przewoźnikiem towarowym, ale pasażerowie są skazani tylko na Koleje Litewskie.

    — Przeważnie państwowy przewoźnik ma swoje cele i je realizuje, ale są też inne podmioty, które mają inny punkt widzenia. Kiedy prywatny przewoźnik wchodzi na rynek jako konkurencja pokazuje swoje rozwiązania i może się przyczynić do zmiany komfortu państwowych połączeń — zauważa Seweryn Wołosewicz.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    — Kiedyś czeska firma chciała wejść na Litwę i zrobić połączenie z Chorwacji do Wilna, potem jeszcze do Polski, do Terespola, ale się nie udało — stwierdza.

    Ile kosztuje i trwa podróż Wilno-Warszawa?

    Rozwój połączenia kolejowego zbiega się w czasie z oddaniem kolejnych odcinków drogi Via Baltica do użytku. W dodatku na horyzoncie pojawia się szansa na połączenie tanimi liniami lotniczymi Wilna z Polską. Oznacza to, że asortyment dla pasażerów staje się naprawdę atrakcyjny.

    Jeśli chcemy trafić do Warszawy, możemy wybrać auto, co nas będzie kosztowało ok. 50-60 euro za paliwo, podróż potrwa 5,5-6 godzin.

    W przypadku autokaru pojedziemy 7,5-8,5 godziny, koszt to 20-40 euro.

    Najkrótszy, ale najdroższy, jest lot samolotem — choć polecimy zaledwie godzinę, to zapłacimy od 100 euro wzwyż.

    Wspomnianym pociągiem pojedziemy 8,5 godziny za 25 euro. To połączenie od grudnia tego roku ma trwać nawet 6,5 godziny, ale jeszcze nie jest pewne, czy zmianie ulegnie cena.

    — Między Białymstokiem a Warszawą (pociąg) pojedzie tylko 1,5 godziny — będzie szybki. Już 2 października otwarty zostanie odcinek Via Baltica — więc podróż znowu się skróci. Rozwijają się też linie lotnicze. Wcześniej latano głównie do zachodniej Europy — teraz dostrzega się potencjał lotów do Polski. Na odcinku Wilno-Kraków AirBaltic oferował wysokie ceny i niekorzystne godziny. Już 26 października między Wilnem a Krakowem będą 4 połączenia w tygodniu tanich linii. Zobaczymy, jaki środek transportu będą wybierać pasażerowie — zastanawia się Seweryn Wołosewicz.

    Od grudnia pociąg Wilno-Warszawa o godzinę szybszy. List intencyjny podpisany, a to nie koniec planów
    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Resort oświaty Litwy chce więcej języka litewskiego. Minister powtórzyła słowa o „integracji”

    „Spotkamy się z przedstawicielami mniejszości” „W rzeczywistości prawdopodobnie dojdziemy do tego, że rozporządzeniem ministra będziemy mogli wprowadzić zmiany i spotkamy się w najbliższym czasie z przedstawicielami mniejszości narodowych. Powołałam już...

    Polski bank otwiera przedstawicielstwo na Litwie. Wyjaśnił, dlaczego

    „W ciągu najbliższych miesięcy” Przedstawicielstwo to jeszcze nie filia, ale pierwszy krok. Takie przedstawicielstwo na Litwie miałoby, jak wynika z komunikatów PKO Banku Polskiego (PKO BP), „rozpocząć działalność w ciągu...

    Tamašunienė rozważa dwie drogi, by zawalczyć o przełom dla Polaków na Litwie

    Odniosła się do projektu socjaldemokratów Podczas spotkania z opozycyjnymi liberałami z Sejmu Rita Tamašunienė powiedziała w tym tygodniu, że wraz z innymi posłami dąży do tego, aby „największa mniejszość narodowa...