„Troska o język litewski”
— Litwa jest gościnnym krajem, jednak troska o język litewski powinna być priorytetem, ponieważ stanowi on fundament tożsamości narodowej. Jeżeli chcemy, aby nasz język zachował swoją rangę, musimy wprowadzić wymóg jego znajomości dla cudzoziemców podejmujących pracę na Litwie. Na razie nie wiadomo, jaki poziom znajomości języka miałby obowiązywać. Rząd ma zdecydować, czy będzie to poziom podstawowy (A2), czy wyższy, np. B1. Na razie decyzji nie ma. Moim zdaniem poziom powinien być taki, żeby cudzoziemcy, którzy przez pięć lat mieszkają na Litwie, mogli powiedzieć nie tylko „laba diena” czy „viso gero”. Myślę, że po pięciu latach powinni już swobodnie posługiwać się językiem litewskim — zaznaczył poseł w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Utrudnienie sprowadzenia rodziny na Litwę
Projekt poparło 85 posłów, nikt nie głosował przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Planowane zmiany przewidują m.in. wprowadzenie obowiązku nauki języka litewskiego dla cudzoziemców mieszkających w kraju od co najmniej pięciu lat, którzy ubiegają się o przedłużenie zezwolenia na pobyt czasowy.
— Przepisy, które teraz obowiązują, nie zachęcają obcokrajowców do nauki języka państwowego i ułatwiają sprowadzenie rodziny na Litwę. Nowe przepisy mają utrudnić cudzoziemcom sprowadzanie członków rodziny, aby zapobiec nadużyciom i zapewnić, że procedura będzie przebiegać w sposób bardziej kontrolowany. Po wprowadzeniu nowych przepisów cudzoziemcy, którzy mieszkają na Litwie co najmniej dwa lata, posiadają roczne zezwolenie na pobyt czasowy i chcą sprowadzić członków rodziny, musieliby się wykazać znajomością języka litewskiego, chyba że istnieją obiektywne przeszkody w jego nauce. Nowe przepisy ograniczałyby także prawo studentów studiów magisterskich do sprowadzania rodzin do naszego kraju — podkreślił Laurynas Kasčiūnas.
Kwestia „wiecznych studentów”
Kasčiūnas zwrócił uwagę, że w kraju pojawia się zjawisko tzw. „wiecznych studentów” — cudzoziemców, którzy przez wiele lat formalnie pozostają na pierwszym lub drugim roku studiów, a w rzeczywistości więcej pracują niż się uczą.
— Należy także wprowadzić zmiany w stosunku do studentów zagranicznych. Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają im na pracę w pełnym wymiarze — do 40 godzin tygodniowo. Po wprowadzeniu nowych przepisów osoby studiujące na studiach licencjackich mogłyby pracować maksymalnie 20 godzin tygodniowo. Zmiana ma na celu ograniczenie przypadków, w których studenci bardziej koncentrują się na pracy niż na nauce, oraz zapewnienie, że czas poświęcony na studia będzie wystarczający do osiągnięcia wymaganych kwalifikacji. Wszystko wskazuje na to, że przyjechali nie po to, żeby studiować, ale żeby pracować i zarabiać. Rośnie liczba przypadków, w których studia w litewskich szkołach wyższych wykorzystywane są jako pretekst do uzyskania tymczasowego zezwolenia na pobyt w kraju — podkreślił.
Według danych z 1 września w kraju mieszkało niemal 210 tys. cudzoziemców. Największą grupę stanowili Ukraińcy (76 tys.), następnie Białorusini (52 tys.) oraz Rosjanie (14 tys.).