Tylko kilka tysięcy nieruchomości powyżej progu
Lina Kanišauskienė, kierowniczka działu wyceny nieruchomości na potrzeby państwa w Centrum Rejestrów, stwierdziła, że w całej Litwie znajduje się około 3,3 tys. budynków, których wartość przekracza 450 tys. euro.
„W tej liczbie uwzględniono również małżonków, którzy są właścicielami tych nieruchomości, więc liczba ta byłaby jeszcze mniejsza” — powiedziała Lina Kanišauskienė w wywiadzie dla radia LRT.
„Jeśli spojrzymy na samorządy, 80 proc. takiego majątku znajduje się w Wilnie, pozostała część w Połądze, Neryndze, Kłajpedzie, Kownie, rejonie wileńskim oraz pojedyncze obiekty w innych samorządach” — stwierdziła.
Nowe zasady opodatkowania
Zgodnie z nowymi przepisami, za pierwsze mieszkanie będą płacić tylko właściciele nieruchomości o wartości powyżej 450 tys. euro, a współwłaściciele — powyżej 900 tys. euro.
Jeśli samorząd nie ustali podstawowej stawki podatku od nieruchomości do grudnia 2025 r., w 2026 r. będzie obowiązywała stawka 0,1 proc. dla części przekraczającej 450 tys. euro.
Druga i kolejne nieruchomości będą opodatkowane stawkami 0,2-1 proc. od wartości powyżej 50 tys. euro: od 50 do 200 tys. euro — 0,2 proc., 200-400 tys. euro — 0,4 proc., 400-600 tys. euro — 0,6 proc., 0,6-1 mln. euro — 0,8 proc., a powyżej 1 mln. euro — 1 proc.
Šadžius liczył na 600 mln euro z nowych podatków
Jeszcze w czerwcu ówczesny minister finansów Rimantas Šadžius liczył, że nowe podatki przyniosą znaczne dochody do budżetu.
„Byłoby to nieco ponad 250 mln euro w 2026 r. i blisko 600 mln dodatkowych — w 2027 r. Jednak trudno obecnie przewidzieć, jaka będzie konkretna dynamika” — mówił Rimantas Šadžius w wywiadzie dla „Verslo žinios”.
Jak dodał, zmiany podatkowe mogą stanowić równowartość 0,3 proc. PKB w 2026 r. oraz 0,6 proc. PKB w 2027 r.
Minister wyrażał nadzieję, że uchwalenie reformy pozwoli odblokować większość z 400 mln euro zamrożonych środków z europejskiego funduszu ożywiania gospodarki (RRF).
„Uważam, że uda nam się odblokować większość z tych dodatkowych 400 milionów” — stwierdził w czerwcu Šadžius.
Unia Europejska naciskała na rozszerzenie bazy podatku od nieruchomości, co było jednym z warunków wypłaty środków z RRF.
Zgodnie z przyjętymi przepisami, od 2026 r. właściciele pierwszego mieszkania zapłacą podatek, jeśli jego wartość przekracza 450 tys. euro. W przypadku współwłaścicieli próg ten wynosi 900 tys. euro.
W razie braku uchwały samorządu, obowiązywać będzie stawka 0,1 proc. od nadwyżki wartości.