Więcej

    „Wileńszczyzna” w Trójmieście

    Czytaj również...

    Artyści w obu częściach spektaklu mieli wspaniałe stroje, często oryginalne z epoki Fot. autorka

    Reprezentacyjny Polski Zespół Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna” w dniach 7-8 lipca gościł w Trójmieście.

    Zespół przyjechał na zaproszenie Gdyńskiego Centrum Kultury, prezydenta Wojciecha Szczurka i radnego Sejmiku Pomorskiego. Występowali najpierw w Operze Bałtyckiej w Gdańsku, a w niedzielę w Teatrze Miejskim w Gdyni. Przedstawili nam wspaniały spektakl składający się w pierwszej części z wiązanki pieśni i tańców z Wileńszczyzny, a w drugiej — nieznany nam spektakl „Wieczorynka w Skrobuciszkach”.

    Wiele osób albo było w Wilnie, albo w ogóle słyszało muzykę i pieśni wileńskie, więc opiszę drugą część, dla nas całkiem nieznaną.
    Jest to spektakl muzyczny, który miał swoją premierę 10 września 2011 roku w Teatrze Narodowym Opery i Baletu w Wilnie. Odtwarza atmosferę wiejskiej zabawy pod Wilnem z lat trzydziestych minionego wieku.
    Na takie zabawy schodziła się młodzież z kilku wsi, a czasem przyjeżdżali również z miasta, żeby wspólnie bawić się z rówieśnikami. Śpiewać, tańczyć i wymieniać swoje zainteresowania, porównywać życie. Dlatego tańce przedstawione w spektaklu różnią się figurami i układami od tańczonych w Polsce centralnej.

    Tańczono w tamtych czasach kadryle, krakowiaki, fokstroty i nieznanego nam padespana nazywanego również podhiszpańcem. Z czasem na wieczorynkach wprowadzono porywiste tango i zespół „Wileńszczyzna” w pięknej, bardzo trudnej choreografii przedstawił go widzom.

    Trzeba zaznaczyć, że artyści w obu częściach spektaklu mieli wspaniałe stroje, często oryginalne z epoki, odtworzone z archiwaliów i zbiorów Litewskiej Wytwórni Filmowej. Przez cały spektakl wszyscy posługiwali się gwarą, co dopełniło całości widowiska i dzięki temu mogliśmy poczuć niespotykaną atmosferę podwileńskiej zabawy sprzed 100 lat.
    Zespół istnieje od 1980 roku i cały czas jest prowadzony przez dr Jana Mincewicza. Choreografami są Leonarda Klukowska i German Komarowski. Główne partie śpiewała dr Natalia Sosnowska.
    Ceny biletów były bardzo przystępne, zainteresowanie olbrzymie, więc na koniec powiem: dziękujemy za wspaniałe wrażenia i zapraszamy ponownie!

    Ewa Lenarczyk  Gdańsk

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Mer udzieli ślubu? Duchniewicz pisze do Dobrowolskiej, podaje argumenty

    Ceremonia ma stać się atrakcyjniejsza Zdaniem mera Duchniewicza, ceremonia zaślubin z udziałem mera samorządu byłaby znacznie bardziej atrakcyjna, tym bardziej, że ceremonię rejestracji małżeństwa można zorganizować nie tylko w siedzibie urzędu stanu cywilnego, ale także w miejscach wybranych przez nowożeńców...

    Transmisja Mszy św. z Ławaryszek w TVP Wilno

    „Neogotycka perła Ławaryszek” — tak przez parafian nazywana jest świątynia usytuowana w centrum miejscowości. Kościół ten zbudowano na początku XX wieku, w 1906 roku. Jego fundatorem był ówczesny proboszcz ks. Józef Mironas. Jest to świątynia z cegły dużych rozmiarów: długość ma 42...

    Upamiętnienie Banionisa z wątkiem polsko-litewskim. Pokłóconych sąsiadów pożera większy gracz

    W dniu 16 kwietnia w Litewskim Teatrze Narodowym wyświetlono film „Marš, marš! Tra-ta-ta!” z 1964 roku. Ten obrazek w reżyserii Raimondasa Vabalasa jest polityczną parodią na relacje międzynarodowe i nie tylko. W filmie widzimy odwieczny konflikt przez pryzmat kochanków, Zigmasa...

    Dni Gminy Rudomino: spotkanie z młodzieżą

    Z tej okazji Centralna Biblioteka Samorządu Rejonu Wileńskiego zaprosiła młodzież z Gimnazjum im. Ferdynanda Ruszczyca na jedno z wydarzeń w bogatym programie promującym historię i kulturę miejscowości Rudomino — spotkanie ze starostą gminy Rudomino Józefem Szatkiewiczem. Dyrektor biblioteki, Mirosław...