4 Odnośnie prowokacji, skierowanych przeciwko AWPL
W wyborach do Sejmu 2012 roku Akcja Wyborcza Polaków na Litwie uzyskała największe zaufanie wyborców w historii swojej działalności, zdobywając 6 proc. głosów i 8 mandatów w Sejmie. AWPL, posiadająca renomę partii uczciwej i solidnej, w zeszłym tygodniu została zaproszona do udziału w kształtowaniu większości rządzącej. Fakt ten oraz rosnące zaufanie wyborców nie wszystkim, delikatnie mówiąc, się podoba. Nieprzypadkowo bowiem w mediach ukazały się prowokacyjne reportaże, skierowane przeciwko partii AWPL i jej lidera („Panorama Tygodnia” i in.).
Podobna prowokacja zabrzmiała z ust A. Anušauskasa jeszcze przed wyborami, w czerwcu 2012 roku.
Ponownie oświadczamy, że nie będziemy reagowali na jakiekolwiek polityczne prowokacje mediów i konserwatystów, lecz spokojnie będziemy pracowali na rzecz dobra mieszkańców Litwy.
Biuro prasowe AWPL
Bląd. Nalezy reagowac, ale mądrze i z wyczuciem. Milczenie moze byc odebrane jako brak argumentow na “krytykę” (czyt. czarny pijar). Oglądalem tę prowokacyjną audycję w “Panoramie”, obrzydliwe chamstwo, pozniej pol nocy nie moglem zasnąc. Tomaszewski trzymal się dzielnie, ale tylko w tym sensie, ze ręcę trzymal rowno. Niestety, argumentow nie potrafil uzyc absolutnie zadnych. Mam nadzieję, ze AWPL tę audycję z “Panoramy” zaskarzą do odpowiednich organow.
Audycji nie widzialem, ale troche o tym czytalem. Jezeli do wiadomosci publicznej byly podane fakty niezgodne z rzeczywistoscia, to najlepiej z tym do sadu. Jezeli jednak wymieniane fakty mialy miejsce, to dobry i szczery komentarz bylby lepszy niz milczenie.
dla Komara z dziesiejszego tekstu w del fi : [a i dla innych zainteresowanych tematem}: Kazdy moze sobie wydrukowac to. co chce. Zapowiadam odrodzenie silva rerum u kazdego infomana i infowomanki.
Info powinno byc przystosowane sie do ergonomicznego odbioru w komorkach.
Dopiero czesc tego bedzie kupowana przez zainteresowanego odbirce.
Wszystko to uzmyslowic to tak, jak zmienic paradygmat medialnego przekazu.
Dla przykladu: incunabyl’e czy inkunabuly { sorry nie mam czasu sprawdzic pisowni – mam zgasic PC].
Przecież Waldemar Tomaszewski zaprzeczył, że ma cokolwiek wspólnego z tym, co mu się zarzuca. To wystarczy, bo tylko winny się tłumaczy, a tego właśnie by chcieli prowokatorzy z Anusauskasem na czele.