Więcej

    Komentarz dnia: Cięcia w więziennictwie, czyli kryzys za kratkami

    Czytaj również...

    Nasze zatroskane władze, szukając kolejnego sposobu na łatanie dziur w łajbie budżetowej kryzysem podtapianej, przypomniały o obywatelach za kratkami. Otóż w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał (społecznie bardzo sprawiedliwy!) projekt. Skazańcy mają płacić — przynajmniej częściowo — za wykorzystywany prąd. Konkretniej za sprzęt od 15 watów w górę. Golarki, radia, suszarki — proszę, ale już telewizor czy lodówka to luksus!

    Podliczono, że w ten sposób zaoszczędzi się w ciągu roku prawie pół miliona litów. A co  mają robić nieboracy w pasiakach z dziurawymi kieszeniami?
    Przypomnieć o starym, dobrym dynamo… Na rowerek i ładować akumulatory!

    Zresztą, dlaczego tylko rowerek? Wykorzystać energię kinetyczną można na wiele sposobów.

    Wiedzą o tym na pewno np. fachowcy z Wielkiej Brytanii. Pod jednym z supermarketów w asfalcie zamontowali płyty na resorach podłączone do generatora, który zaopatruje w prąd wszystkie kasy sklepowe.

    A co jest tym źródłem energii? Nie „co”, a „kto”. Sami klienci, których samochody przejeżdżając przez owe płyty wprawiają je w ruch „dół–góra”.
    Tak więc koniec z odsiadką, czas na skakankę!

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wystartował sezon na grilla, można i z…  krokodyla!

    — Najlepszą jest karkóweczka. Ale dobre i inne kawałki świninki — żeberka i boczek! — mówi Leon, ze smakiem oblizując usta. „Te smalone szaszłyczki…” Niemenczynianin Leonard Stankiewicz od lat młodzieńczych kocha wręcz „smalić szaszłyczki”! Bo taki to tylko wtedy był sposób...

    SoDra o minimalnych i maksymalnych wysokościach świadczeń

    Aleksander Borowik: W kwietniu, wraz z rozpoczęciem nowego kwartału roku, zmieniają się minimalne i maksymalne wysokości świadczeń SoDry. Dotyczy to przede wszystkim tych beneficjentów, których dochody są zaliczane do najniższych i najwyższych. Małgorzata Kozicz: Świadczenia na wypadek choroby, macierzyństwa, ojcostwa...

    Dzień mamy, dzień taty – propozycja wydłużenia tej ulgi do 16 lat

    Obecnie dodatkowo po jednym dniu odpoczynku dla mam i ojców (lit. „mamadieniai” i „tėvadieniai”) prawnie przysługuje raz na trzy miesiące rodzicom wychowującym dzieci 12. roku życia. „Dobrze, że kiedyś wymyślili te dni!” Darek, „mój” kurier jednego ze sklepów internetowych, kiedy usłyszał...

    Ach, ten kwiecień plecień…

    Zdezorientowane szpaki, które jeszcze przed tygodniem dziobały moją łączkę jak te kury, teraz siedzą z nastroszonymi piórkami na drutach jak w tej humorystycznej kreskówce „Angry Birds” („ale nas ta szybka wiosna nabrała…”). A propos. Spóźnialscy jeszcze mają ostatnią szansę zawiesić...