Więcej

    Rok 2017 może być rekordowy dla małych browarów

    Czytaj również...

    W ubiegłym roku na polskim rynku pojawiło się ponad 1,5 tys. nowych piw Fot. archiwum

    Warzelni i pubów robiących własne piwa wciąż przybywa. W tym roku może powstać nawet 40 browarów.

    Łącznie w ubiegłym roku na polskim rynku pojawiło się ponad 1,5 tys. nowych piw — wynika z danych Piwnej Zwrotnicy, bloga poświęconego branży piwowarskiej. Liczba debiutów była o 34 proc. wyższa niż w rok wcześniej, a niemal trzy razy przekraczała tę z 2014 r.

    Nowości uwarzyły głównie browary rzemieślnicze oraz kontraktowe (zlecają produkcję piwa według własnych receptur innym warzelniom). Liczba premier to jedno z kryteriów — obok m. in. warzenia piwa w ramach kooperacji międzynawowych — branych pod uwagę przy ich ocenie przez branżę i miłośników niszowych trunków.  Szybki rozwój piwowarstwa rzemieślniczego w Polsce może dawać piwoszom wrażenie wręcz sportowej rywalizacji między browarami.
    W 2016 r. ruszyły 63 warzelnie, w tym 32 browary kontraktowe.
    W sumie w ostatnich kilku latach powstało w Polsce ponad 150 browarów rzemieślniczych. Dla porównania, jeszcze w 2013 r. było w sumie 97 producentów piwa, a w 2010 r. zaledwie 65.
    Większość inicjatyw kontraktowych zacznie budować własne browary stacjonarne, by mieć większą kontrolę nad procesem produkcji piwa.

    Budowę własnej warzelni za 12 mln zł rozpocznie w tym roku Pinta. Browar koło Żywca, dzięki któremu jej moce zwiększą się do 50 tys. hl, ma ruszyć w połowie 2018 r. W 2016 r. Pinta sprzedała ok. 13,8 tys. hl piwa, o 11 proc. więcej niż w 2015 r.
    Własne browary budują także m. in. Perun w Budziszynie oraz Waszczukowe w Czarnej Białostockiej.

    Miejsca na nowe piwa i browary jest wciąż sporo, biorąc pod uwagę silną pozycję producentów kraftowych (od ang. craft oznaczającego rękodzieło) w innych krajach.
    W Stanach Zjednoczonych, gdzie piwna rewolucja dotarła 20 lat wcześniej niż do Polski, działa prawie 5 tys. warzelni. Niemal 1 tys. browarów ma Francja, a 500 Argentyna.

    Właśnie blisko 500 rzemieślniczych warzelni może jeszcze powstać w Polsce — uważają przedstawiciele branży. W efekcie za dziesięć lat udziały piwnej awangardy w rynku piwa wartym obecnie ponad 15 mld zł mogą się zwiększyć do 6 proc. Na razie sięgają 0,5 proc.

    Coraz większe znaczenie ma też jakość i różnorodność nowych piw. Pojawi się więcej piw leżakowanych w dębowych beczkach, z dodatkami owoców i przypraw, a także piw kwaśnych. Powinien rozwinąć się także segment piw ekskluzywnych i limitowanych.

    W 2016 r. wyraźnie zarysował się także regionalizm na rynku. Oznacza on, że browary sprzedają piwa wyłącznie w swoich okolicach, a ich nazwy i etykiety nawiązują do regionów, z których pochodzą.

    Modę na niszowe piwa starają się wykorzystać największe firmy, czyli Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec i Carlsberg Polska, zmagające się z nasyceniem masowego rynku. W efekcie przez 11 miesięcy 2016 r. sprzedaż piwnych specjalności, wprowadzanych też przez piwnych gigantów, urosła o ponad 20 proc.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Vytautas Sinica uważa, że napięciami polsko-litewskimi gra także Rosja. „Byliśmy skłócani przez dziesięciolecia”

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk uważa, że Litwini są wrażliwsi na postulaty Polaków, niż Finowie na postulaty Szwedów — i wskazał, jaka w jego opinii jest tego przyczyna.

    Życzenia świąteczne mera rej. wileńskiego Roberta Duchniewicza dla mieszkańców

    Szanowni Mieszkańcy rejonu wileńskiego,nadchodzące święta to wyjątkowy czas — chwila, w której zatrzymujemy się, by spojrzeć wstecz na mijający rok, docenić każdy, nawet najmniejszy sukces, podziękować za dobro oraz...

    Zapytaliśmy Sinicę, czy Nacionalinis susivienijimas jest antypolską partią

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” odpowiedział na pytanie, czy jego partia jest antypolska.