Ingrida Šimonytė twierdzi, że decyzja Sejmu w sprawie wyboru leków refundowanych (także droższych) pozwoli na uwzględnienie sytuacji pacjenta. Decyzję o przypisaniu droższego leku będzie mógł podjąć lekarz uwzględniając choroby współistniejące i inne okoliczności. Odpowiednie poprawki w tej sprawie przegłosował dziś Sejm Litwy.
„Jeżeli Sejm pozwoli po raz pierwszy wybrać nie tylko najtańszy, jak to jest obecnie wymagane, ale także droższy, refundowany lek, płacąc tylko należną dopłatę, lekarze będą mogli lepiej uwzględniać indywidualną sytuację pacjenta” — mówiła Šimonytė przed głosowaniem.
„Główną korzyścią jest to, że lekarz będzie w stanie lepiej uwzględnić indywidualną sytuację pacjenta, ponieważ istnieją różne choroby współistniejące, inne okoliczności, które mogą sprawić, że przepisanie najtańszych leków będzie niekorzystne. To do prerogatyw lekarza należałoby decydowanie o tym, jak leczyć pacjenta” — powiedziała premier Šimonytė dziennikarzom w Sejmie.
Zmiany ju w styczniu 2022 roku
Od stycznia 2022 roku zmienią się wymagania dotyczące wydawania leków refundowanych. Lekarz będzie mógł podjąć decyzję o przypisaniu pacjentowi droższego leku uwzględniając wszystkie okoliczności. Dotychczas musiał to być najtańszy dostępny lek.
W czwartek 68 posłów na Sejm zagłosowało za takimi poprawkami do Ustawy o farmacji, a 6 posłów wstrzymało się od głosu.
Czytaj więcej: Tańsze leki wzorem z Polski
Na podst.: BNS, własne