W przeddzień szczytu NATO w Brukseli, prezydent Litwy Gitanas Nausėda spotkał się z prezydentem Turcji, Recepem Tayyipem Erdoğanem, aby omówić kwestie bezpieczeństwa i obrony na Morzu Bałtyckim i Czarnym.
Jak poinformował pałac prezydencki, Nausėda zwrócił uwagę tureckiego przywódcy na zmieniającą się sytuację geopolityczną na flance Sojuszu Wschodniego, nieprzewidywalność reżimów rosyjskiego i białoruskiego oraz dodatkowe zagrożenia dla bezpieczeństwa obszaru euroatlantyckiego.
Czytaj więcej: Wschodnia flanka NATO. Czy Turcja może zablokować plan pomocy dla krajów bałtyckich i Polski?
Zagrożenia dla mórz Bałtyckiego i Czarnego
Według prezydenta Nausėdy Rosja działa zarówno w regionie Morza Bałtyckiego, jak i Morza Czarnego, dlatego konieczna jest koordynacja między sojusznikami.
„Porozumienie osiągnięte z Turcją w 2019 roku doprowadziło do odnowienia planów obronnych NATO dla państw bałtyckich i Polski. Był to ważny krok w zapewnieniu bezpieczeństwa nie tylko regionu Morza Bałtyckiego, ale także całego Sojuszu. Musimy teraz pójść o krok dalej i zareagować na szybko zmieniającą się sytuację na wschodniej flance NATO. Litwa opowiada się za wzmocnieniem środków odstraszania i obrony NATO” — powiedział Nausėda.
Prezydent Nausėda weźmie w poniedziałek udział w szczycie NATO w Brukseli, gdzie poruszy kwestie bezpieczeństwa regionalnego w obliczu napięć między Zachodem a Rosją i Białorusią.
Czytaj więcej: Premierzy Litwy, Łotwy i Estonii we wspólnym oświadczeniu: „Rosja dąży do destabilizacji NATO”
Na podst.: BNS, własne