W poniedziałek ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły wspólne ćwiczenia wojskowe z żołnierzami Litwy, Polski i USA w obliczu wzmożonych napięć między Kijowem a Moskwą. W ćwiczeniach „Trzy miecze 2021” bierze udział ponad 1,2 tys. żołnierzy i ponad 200 maszyn wojskowych. Ich główne operacje odbędą się na poligonie wojskowym w Jaworowie w zachodnim obwodzie lwowskim do 31 lipca, podało wojsko. Te czteroetapowe ćwiczenia, organizowane w ramach litewsko-polsko-ukraińskiej współpracy wojskowej LITPOLUKRBRIG, odbywają się po raz pierwszy na Ukrainie.
Czytaj więcej: Brygada Litwy, Polski i Ukrainy jako odpowiedź na agresję Rosji
W 2014 roku te trzy kraje utworzyły wspólną brygadę wojskową im. Komendanta Wielkiego Księstwa Litewskiego Konstantego Ostrogskiego. Jej siedziba znajduje się w Polsce w Lublinie.
Brygada liczy 2,6 tys. żołnierzy polskich, 570 litewskich i 340 ukraińskich.
Według wojska, celem obecnych manewrów jest ocena gotowości bojowej trójstronnej brygady oraz nauka przygotowania operacji obronnych.
Podczas szkolenia żołnierze będą szkolić się w zakresie planowania i realizacji działań ofensywnych i obronnych, poprawy interoperacyjności między jednostkami brygadowymi oraz zapewnienia interakcji z siłami NATO.
Czytaj więcej: Podstawą bezpieczeństwa regionu jest silne, narodowe wojsko i solidarność sojusznicza
Wcześniej — ćwiczenia morskie „Sea Breeze 21”
Wcześniej Ukraina i Stany Zjednoczone przeprowadziły wspólne ćwiczenia morskie „Sea Breeze” na Morzu Czarnym. Dwutygodniowe szkolenie rozpoczęło się pod koniec czerwca, krótko po incydencie, kiedy brytyjska eskadra „HMS Defender” wypłynęła w pobliżu wybrzeży anektowanego przez Rosję Krymu.
Moskwa następnie ogłosiła, że jej siły oddały strzały ostrzegawcze w kierunku brytyjskiego okrętu wojennego, aby go odstraszyć.
Ukraina od 2018 roku walczy z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju. Konflikt ten zabrał już ponad 13 tys. ludzkich istnień.
W ubiegłym roku walki były w większości przytłumione, ale od początku tego roku starcia znów się nasiliły.
W kwietniu Rosja zmobilizowała ponad 100 tys. osób na granicy z Ukrainą i w pobliżu Krymu, ale wkrótce ogłosiła wycofanie tych sił po międzynarodowej presji. Mimo to Waszyngton i Kijów twierdzą, że wycofanie jest ograniczone.
Czytaj więcej: Kijów szykuje się na uderzenie. Przy granicy wojska, Rosja uspokaja
Na podst.: BNS