Przewodnicząca Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen przypomina o Dniu Pamięci o Ludobójstwie Romów. Podkreśliła, że to smutny dzień pamięci, który ma być również lekcją, że pielęgnowana nienawiść skutkuje nieodwracalnymi szkodami.
„Tragiczne wydarzenia II wojny światowej odcisnęły bolesny ślad w historii świata i pamięci Romów. Dziś pamiętamy nie tylko 1944 rok, ale też obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau i osadzonych w nim ludzi, ale także ludobójstwo narodu romskiego na Litwie” — zaznaczyła przewodnicząca Sejmu.

| Fot. Ignacy Skrobia-Jaworski
„Oddając cześć ofiarom i ich bliskim nie zapominajmy, jak nieodwracalnie szkodliwe mogą być nieuzasadnione przekonania i nienawiść do grupy etnicznej. Nie możemy naprawić błędów przeszłości, ale możemy zapobiec powtórzeniu się historii. Rozwijajmy i wzmacniajmy dialog międzykulturowy z litewskimi Romami, walczmy ze stereotypami i przejawami dyskryminacji” — powiedziała przewodnicząca Viktorija Čmilytė-Nielsen.
Tragedia Porajmos
III Rzesza realizowała bezwzględny program eksterminacji Romów. Pamięć tamtej tragedii przywoływana jest pod nazwą Porajmos, czyli po romsku pochłonięcie, czasem używane jest też określenie Samudaripen, czyli masowe mordy. Na Litwie Dzień Pamięci Ludobójstwa Romów wspominany jest 2 sierpnia. Tego dnia 1944 roku w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau w Polsce zlikwidowano lager romski, zginęło wówczas około 3 tys. więzionych osób.
W czasie II wojny światowej Romowie, podobnie jak Żydzi, byli systematycznie prześladowani, zabijani, wywożeni przez nazistów do obozów koncentracyjnych z pobudek rasistowskich. W sumie w czasie okupacji hitlerowskiej, według różnych historyków, na Litwie zginęło około 500 Romów, czyli około co trzeci litewski Rom. Większość z nich zginęła w obozie Prawieniszkach, rzeź Romów miała również miejsce w 9. forcie w Kownie.
Czytaj więcej: Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów
Na podst.: LRS, BNS, własne