Wraz z wzrostem liczby zakażeń, na Litwie rośnie liczba hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19. Tomas Tamošuitis, kierownik Oddziału Intensywnej Terapii Szpitala Klinicznego w Kownie twierdzi, że śmiertelność wśród pacjentów, którzy są leczeni na oddziale intensywnej terapii, wynosi 60 proc. i nawet więcej.
– Chodzi jednak nie o wszystkich pacjentów zarażonych wirusem COVID-19, którzy trafiają na nasz oddział, ale przede wszystkim o tych, których stan od początku był wyjątkowo groźny. Należy uwzględnić, że gdy na oddziale są wolne łóżka, często przenosimy tam z innych oddziałów pacjentów, których ogólny stan zdrowia i układu oddechowego nie jest bardzo groźny. Lekarz jednak uznał, że nie zaszkodzi im dodatkowa obserwacja i opieka, która, jak wiadomo, na oddziale intensywnej terapii jest bardziej wzmożona. Tacy pacjenci z zasady opuszczają nasz oddział po zwycięskiej walce z wirusem, jednak wśród pacjentów z ciężkim i ostrym zespołem niewydolności oddechowej śmiertelność wynosi 60 proc. i więcej. Z reguły umierają pacjenci niezaszczepieni – tłumaczy w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Tomas Tamošuitis.
Rozmówca poinformował także, że obecnie wszyscy pacjenci kowieńskiego szpitala zakażeni koronawirusem oraz przebywający w stanie krytycznym to osoby niepoddane szczepieniu przeciwko COVID-19.
– Ostatnio odnotowaliśmy dwa zgony na skutek powikłań COVID-19 wśród osób zaszczepionych. W jednym przypadku była to osoba w wieku powyżej 80 lat, cierpiąca na choroby przewlekłe, w drugim – pacjent po przeszczepie organu. U takich osób układ immunologiczny działa mniej efektywnie – zaznacza medyk.
Czytaj więcej: Paszport możliwości w SoDrze i aptekach
Czwarta fala epidemii koronawirusa zwiększa presję w szpitalach w całej Europie. Włochy, Wielka Brytania i Francja ponownie odnotowują wzrost liczby zgonów z powodu koronawirusa. Rośnie także presja na szpitale w związku z rosnącą liczbą hospitalizacji.
Najgorzej sytuacja wygląda w Wielkiej Brytanii, gdzie poziom wyszczepienia społeczeństwa jest najwyższy (obie dawki szczepień przyjęło 61 proc. obywateli). Tu jednak odnotowano też proporcjonalnie najniższy wskaźnik hospitalizacji. W szpitalach przebywa obecnie blisko 6 tys. pacjentów z COVID-19, z czego 800 na oddziałach intensywnej terapii.
Według danych Departamentu Statystyki w środę, 25 sierpnia, na Litwie zarejestrowano 649 nowych przypadków koronawirusa. Na COVID-19 zmarło 5 osób. Liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni w skali kraju wynosi 278,8. W szpitalach na Litwie (stan na 25 sierpnia) z powodu COVID-19 leczonych było 474 pacjentów, w tym 64 – na oddziałach intensywnej terapii. Pod maskami tlenowymi przebywało 386 pacjentów, do urządzeń sztucznej wentylacji płuc podłączonych było 38.
Od początku pandemii na Litwie zarejestrowano 295 373 przypadki koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło 4 505 osób. Z infekcją koronawirusową – pośrednio lub bezpośrednio – na Litwie wiąże się ogółem 9 175 zgonów.
We wtorek w laboratoriach kraju zbadano 7 032 próbki na obecność koronawirusa (testy PCR). Pierwszą dawkę szczepionki przyjęło 6 020 osób, drugą – 7 392. Ogółem 24 sierpnia zaszczepiło się 13 412 obywateli. Osoby zaszczepione na Litwie stanowią 58,1 proc. mieszkańców kraju. Osobom zaszczepionym przeciwko koronawirusowi, posiadającym negatywny wynik testu na obecność COVID-19 oraz ozdrowieńcom, przyznawany jest paszport możliwości. Paszport jest powiązany z systemem e-zdrowia. W połowie sierpnia ogłoszono, że około 1 mln 400 tys. osób może otrzymać paszport możliwości; w tym czasie skorzystało z tej opcji w formie elektronicznej 845 tys. osób.
Od poniedziałku Centrum Rejestrów rozpoczęło wyjazdy do regionów, w których nie ma swoich biur, aby pomóc w uzyskaniu paszportu możliwości mieszkańcom, którzy nie mogą tego zrobić samodzielnie.
Czytaj więcej: Litwa nie rozpatruje francuskiego wariantu walki z koronawirusem
Opr. Justyna Giedrojć
(na podst. inf.wł., sam.lt, PAP)