Więcej

    Wilnianie kontrowersyjnie ocenili nowe instalacje na Zielonym Moście

    Czytaj również...

    Audrius Ambrasas
    | Fot. architekturumai.lt

    W 1952 r. na Zielonym Moście w Wilnie stanęły rzeźby symbolizujące rolnictwo, przemysł, oświatę i wojsko (dłuta Juozasa Mikenasa, Broniusa Pundziusa i innych). Po licznych dyskusjach figury w stylu socrealizmu zostały zdemontowane w 2015 r. Wówczas mer Wilna Remigijus Šimašius stwierdził, że przyczyniają się do tworzenia wizerunku Wilna jako miasta postsowieckiego. Zapowiedział też, że dokona modernizacji mostu, a wilnianie ujrzą tu nowe dzieła sztuki współczesnej.

    W samorządzie zaplanowano, że instalacje artystyczne będą się zmieniały co pół roku. Początkowo postumenty „zdobiły” wazony, w których w sezonie letnim zasadzano kwiaty. Następnie kolejno pojawiały się abstrakcyjne kompozycje oraz rzeźby. W ub. piątek na pustych dotąd postumentach stanęły nowe obiekty o wysokości ponad 3 m autorstwa litewskiego architekta Audriusa Ambrasasa.

    W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” architekt opowiada, co posłużyło jako inspiracja do stworzenia figur geometrycznych w postaci przestrzennych metalowych ram.

    Nowe rzeźby wzbudziły wiele emocji wśród wilnian. Jedni oceniają je pozytywnie, drudzy chcą niezwłocznego usunięcia abstrakcyjnych metalowych rzeźb z przestrzeni publicznej. Jak pan odbiera krytykę mieszkańców miasta?

    Najważniejsze, żeby krytyka była konstruktywna. Poza tym wydaje mi się, że zamieszanie wokół nowych elementów mostu jest nieco przesadzone. Nie nazywałbym też metalowych instalacji rzeźbami. Są to obiekty małej architektury, które, moim zdaniem, nie tylko wypełniły pustą przestrzeń dawniej zajmowaną przez rzeźby, ale też wizualnie odtworzyły równowagę naruszonej kompozycji architektonicznej Zielonego Mostu. Puste postumenty tylko podkreślały naszą bezsilność – po usunięciu jednych kompozycji nie mogliśmy stworzyć nowych.

    Czytaj więcej: Zielony Most z nową instalacją za 18 tys. euro

    Postumenty na Zielonym Moście już nie świecą pustkami – ustawiono tu figury w postaci przestrzennych, metalowych ram
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Co pan sądzi o sowieckich rzeźbach, których miejsce zajęły zaprojektowane przez pana instalacje?

    Po rekonstrukcji 1952 r. Zielony Most był jedynym mostem na Litwie, którego postumenty zdobiły rzeźby. Szkoda jednak, że były one ideologicznie toksyczne.

    Jednak pierwotnie pan był przeciwny ich usunięciu z mostu?

    To prawda. Jeszcze w 2014 r. zaproponowałem, aby rzeźby otoczyć tymi samymi metalowymi konstrukcjami i w ten sposób wkomponować zabytkowe obiekty architektoniczne w nowoczesne elementy. Na ten pomysł wpadłem, kiedy już zaczęto rozważać możliwość usunięcia rzeźb z mostu. Komisja samorządowa jednak odrzuciła ten projekt. Ostatecznie konstrukcje stanęły w miejscu sowieckich rzeźb.

    Czytaj więcej: Kiedy powstanie siedziba filii UwB w Wilnie?

    Nowe obiekty w ciemności będą też służyły jako dekoracyjne instalacje świetlne?

    Już świecą. Zamontowane w nich instalacje elektryczne są bezpośrednio podłączone do sieci oświetlenia ulicznego.

    Ile wyniosły koszty projektu finansowanego przez stołeczny samorząd?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Instalacje powstały w ramach projektu samorządowego „Kuriu Vilnių” (Tworzę Wilno). Ich wykonanie wyniosło 18 tys. euro. Z tego 12 tys. kosztowały metal, produkcja, montowanie.  Montowanie instalacji na postumentach było dosyć skomplikowane i pracochłonne. Przebiegało w nocy, kiedy nie było ruchu, trzeba było nawet zdemontować na jakiś czas druty trolejbusowe. Pozostałe 6 tys. euro wykorzystano na montaż przewodów elektrycznych w metalowych konstrukcjach.

    Jak długo metalowe instalacje będą zdobić most?

    To zależy od decyzji samorządu miasta Wilna. Z tego, co mi wiadomo, ich usunięcie nie jest przewidziane.



    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Renata Dunajewska: „Uważam pracę za drugi dom, a zespół za drugą rodzinę”

    Justyna Giedrojć: Jak odebrała Pani nominację do tytułu „Polak Roku”? Renata Dunajewska: Po pierwsze było to dla mnie bardzo wielkim zaskoczeniem, bo nie należę do żadnej organizacji. Zastanawiałam się, jak mogę się odnaleźć wśród osób, które zostały nominowane do tytułu...

    Świąteczna atmosfera na ulicach miasta. Wilno gotowe na świętowanie Bożego Narodzenia

    — Wilno od dawna słynie z pięknych świątecznych dekoracji, jakie można podziwiać na ulicach w okresie bożonarodzeniowym. To przyciąga turystów zarówno z Litwy jak i z zagranicy — zapowiada Dovilė Aleksandravičienė, dyrektorka agencji rozwoju turystyki i biznesu Go Vilnius.  Główna...

    Place Wilna. Ziemie Izmaila i Tahatara oraz plac Niepodległości

    Nazwę swą zawdzięcza wizycie Madeleine Albright (1937–2022). Sekretarz stanu USA odwiedziła Wilno w 1996 r. Z tej okazji skwer, na którym znajduje się jedna z najstarszych w mieście fontann, otrzymał nazwę placu Waszyngtona. Pojawił się też tu głaz, upamiętniający...

    Ostatni bard Wielkiego Księstwa Litewskiego

    Teodor Bujnicki urodził się w Wilnie 13 grudnia 1907 r. – Przez jakiś czas mieszkał z rodzicami w Petersburgu. Po śmierci męża Zofia Bujnicka, matka przyszłego poety, wróciła do Wilna. Teodor Bujnicki ukończył Państwowe Gimnazjum im. Joachima Lelewela. Było...