Więcej

    Ruszają zapisy do wileńskich szkół. „Warto wybierać polskie”

    Czytaj również...

    Początek marca to czas, gdy ruszają zapisy do wileńskich szkół. – Pod względem warunków nauczania polskie szkoły są bardzo konkurencyjne – podkreśla Krystyna Dzierżyńska, wiceprezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”.

    Dobra szkoła to taka, która odpowiada na potrzeby konkretnego ucznia
    | Fot.. Marian Paluszkiewicz

    Polska szkoła blisko domu

    – Rodzice dzieci w Wilnie mają naprawdę dobry dostęp do szkolnictwa w języku polskim. Udało nam się zachować siatkę szkół, która obejmuje niemal całe miasto – zauważa Dzierżyńska.

    Rozmówczyni „Kuriera Wileńskiego” zauważa, że pod względem dostępności do oświaty w języku ojczystym w bardzo dobrej sytuacji są mieszkańcy tzw. sypialnych rejonów, gdzie jest największe zapotrzebowanie na dostęp do szkół. – W takich bardzo szybko rozrastających się dzielnicach, jak np. Poszyłajcze nie ma problemu z polską oświatą. Szkoła-Przedszkole „Wilia” w ostatnim roku zyskała nowe pomieszczenia, obecnie trwa jej rozbudowa, więc warunki dla uczniów stale się poprawiają. W tej części miasta mamy też piękny przykład współpracy pomiędzy szkołami, które kształcą na różnych poziomach. Myślę oczywiście o Wilii oraz Progimnazjum i Gimnazjum im. św. Jana Pawła II. Te trzy szkoły świetnie się uzupełniają i wspólnie tworzą naprawdę bardzo atrakcyjną propozycję – podkreśla przedstawicielka Macierzy Szkolnej.

    Dzierżyńska zauważa, że równie dobra sytuacja pod względem siatki szkół jest w Żyrmunach, Nowym Mieście czy Nowej Wilejce. – Tu mamy szkoły 12-letnie, które w naszym środowisku cieszą się dużą popularnością, bo pomagają budować długie przyjaźnie, dają stabilność. Wielu rodziców właśnie dlatego je wybiera. Osobiście jestem przekonana, że zwłaszcza przy szkole początkowej ważne jest, by znajdowała się jak najbliżej domu, dlatego bardzo się cieszę, że po wielu latach doprowadziliśmy do otwarcia Szkoły Początkowej na Antokolu. Wypełniła ona lukę powstałą po Gimnazjum im. Joachima Lelewela, które zostało przeniesione na Żyrmuny – wyjaśnia Dzierżyńska.

    Wiceprezes Macierzy Szkolnej zauważą, że siatkę wileńskich szkół uzupełnią również gimnazja znajdujące się w rejonie wileńskim, gdyż takie szkoły jak Gimnazjum w Awiżeniach, Gimnazjum w Zujunach czy Gimnazjum im. św. Jana Bosko w Jałówce znajdują się niemal na granicy stolicy.

    Czytaj więcej: Helena Juchniewicz: „Współczesna szkoła jest niewątpliwie inna”

    Duża ilość propozycji sprawia, że rodzice zdecydowani na wybór polskiej szkoły również muszą się zastanowić, do jakiej placówki zapisać swoje dziecko.
    | Fot.. Marian Paluszkiewicz

    Wiele zależy od nas

    Pod względem dostępu do nauki w języku polskim najgorzej wypada wileńska Kalwaria. – Po zamknięciu polskich klas w szkole w Jerozolimce, w tej części miasta rzeczywiście rodzice znaleźli się w trudniejszej sytuacji. Muszą dowozić swoje dzieci do nieco dalej położonych placówek, muszą po prostu bardziej się natrudzić, by mogły one uczyć się po polsku. Myślę jednak, że warto w tym przypadku włożyć pewien wysiłek – przekonuje rozmówczyni „Kuriera Wileńskiego”.

    Dzierżyńska podkreśla, że to, czy polskie klasy na danym terenie udaje się zachować czy też nie, zależy w dużej mierze od wyborów, jakich dokonują sami mieszkańcy. – Niestety, jako Polacy bardzo często mówimy o swoich prawach, oczekiwaniach, ale czasem ich nie wykorzystujemy. Teraz mamy bardzo trudną sytuację z polskimi klasami w Szkole Podstawowej na Lipówce i Szkole Podstawowej w Kolonii Wileńskiej. Uczniów klas rosyjskich nie brakuje, Polaków natomiast nie ma tam zbyt wielu. W tej sytuacji naprawdę najwięcej zależy od rodziców. To oni decydują, czy za 5, 10 lat blisko ich domów będzie możliwość nauki po polsku – zauważa przedstawicielka Macierzy Szkolnej.

    Duża ilość propozycji sprawia, że rodzice zdecydowani na wybór polskiej szkoły również muszą się zastanowić, do jakiej placówki zapisać swoje dziecko. Na co należy zwrócić uwagę? Krystyna Dzierżyńska podkreśla, że dokonując wyboru należy bardzo ostrożnie podchodzić do różnego rodzaju rankingów. – Zdarza się, że szkoła zajmuje miejsce w rankingu ze względu na konkretny rocznik, czasem klasę. Jeśli chcemy się kierować rankingami, warto na pewno porównać ich wyniki na przestrzeni kilku lat. Wtedy będziemy wiedzieli, jakie ogólne tendencje panują w danej placówce. Czy wyniki się poprawiają, czy nie – mówi.

    Czytaj więcej: „Reitingai”: Polskie szkoły wśród najlepszych

    Ofertę polskich szkół zaprezentowano podczas targów szkolonych
    | Fot.. Marian Paluszkiewicz

    Którą szkołę wybrać?

    Pedagog Anna Pawiłowicz-Janczys zauważa natomiast, że nawet utrzymujące się dobre miejsce szkoły w rankingu nie musi przekładać się na dobre samopoczucie czy sukcesy konkretnego ucznia. – Rodzice szukając dobrej szkoły mają na myśli zwykle wyniki w nauce, ale takie kryterium nie jest wystarczające. Dobra szkoła to taka, która odpowiada na potrzeby konkretnego ucznia. Wybierając ją, warto więc zapytać np. o to, jaki będzie dostęp do zajęć pozalekcyjnych, w jakich projektach dziecko będzie mogło brać udział, jaki będzie miało dostęp do specjalistów, którzy są mu potrzebni. Czy np. po powrocie po chorobie będzie mogło liczyć na zajęcia wyrównawcze, czy będzie musiało samo nadrabiać zaległości – wylicza.  

    Rozmówczyni „Kuriera Wileńskiego” bardzo przestrzega również przed zbyt pochopnym ocenianiem szkół na podstawie liczby uczniów. Zauważa, że zarówno duża jak i mała szkoła mają swoje mocne i słabe strony. Zwykle duża szkoła ma bardzo dobre zaplecze, jeśli chodzi o specjalistów, ale w praktyce dostęp do nich może być trudny ze względu na liczbę uczniów. W małej szkole będzie odwrotnie – o specjalistów jest trudniej, ale mają dla uczniów więcej czasu. – Dużo zależy od potrzeb, charakteru dziecka i możliwości rodziców. Jeśli rodzice nie mają dużo czasu, nie mogą poświęcić dziecku dostatecznej uwagi, bo np. oboje pracują, warto pomyśleć o mniejszej szkole, gdzie to dziecko będzie zauważone, gdzie nie zginie w tłumie. W małych szkołach każdy uczeń ma szansę na pokazanie swoich umiejętności, udział w projekcie, wyjazd na wycieczkę. W szkołach powyżej 500 uczniów będzie już o to znacznie trudniej – wyjaśnia pedagog.

    Czytaj więcej: Marek Pszczołowski: Szkoła musi łączyć konserwatyzm i innowacje

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Przyszłość polskich szkół zależy od nas wszystkich – uważa Krystyna Dzierżyńska
    | Fot.. Marian Paluszkiewicz

    O szkołach profilowanych trzeba myśleć wcześniej

    Kolejne kryterium to oczywiście specjalne uzdolnienia dziecka. Także wśród polskich placówek można znaleźć takie, które mają swoje profile kształcenia. Gimnazjum im. Władysława Syrokomli postawiło na kształcenie humanistyczne i artystyczne, „Lelewel” na kierunki techniczne. W tym drugim przypadku przyjęcie do szkoły wiąże się ze spełnieniem specjalnych warunków. W Gimnazjum Inżynieryjnym nabór do szkoły rozpoczyna się i kończy nieco wcześniej niż do innych, a w kwietniu odbywają się egzaminy wstępne. Uczniowie mogą być przyjęci do klas od 1 podstawowej do 3 gimnazjalnej. Ze względu na profil szkoły nie ma możliwości przeniesienia się w klasie maturalnej.  Gimnazjum oferuje nauczanie takich przedmiotów jak robotyka, inżynieria, projektowanie graficzne. Szkoła współpracuje z uczniami technicznymi w Polsce i na Litwie, bierze udział w międzynarodowych projektach, uczniowie mają zajęcia na Wileńskim Uniwersytecie Technicznym im. Giedymina i korzystają z tamtejszych pracowni, więc uczniowie, którzy wybierają profil ze względu na zainteresowania, mogą naprawdę bardzo dużo skorzystać.

    Krystyna Dzierżyńska zauważa, że także inne polskie szkoły mają bogatą ofertę, jeśli chodzi o nauczanie pozalekcyjne. – Staraliśmy się, by z tą informacją dotrzeć do rodziców podczas targów szkolnych. Myślę, że ważne jest, by mogli jak najbardziej świadomie wybierać placówkę, do której poślą swoje dziecko. Jako Macierz Szkolna możemy z spokojnie powiedzieć, że dziś polskie szkoły mogą być bardzo konkurencyjne. Mamy bardzo dobrą bazę materialną, niedawno odbył się bardzo duży remont w „Syrokomlówce”, „Wilia” się rozbudowuje, remont czeka również Liceum im. Adama Mickiewicza. Od ok. 6 lat mamy także bardzo dobre wsparcie z Polski za pośrednictwem Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie. Jeśli chodzi o sprzęt, zakup lektur czy pomocy, wszystkie zgłaszane potrzeby są bardzo sprawnie realizowane – podkreśla wiceprezeska Macierzy Szkolnej.

    – Dziś z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nasze szkoły są w bardzo dobrej sytuacji. Ale przyszłość zależy od nas wszystkich. To rodzice zdecydują, czy nie zabraknie uczniów w przyszłości. Bardzo potrzebujemy również specjalistów, psychologów, logopedów, którzy kończyli w Polsce studia lub przynajmniej dobrze znają polski. W dużej mierze to właśnie od wyborów młodych ludzi, tego, czy wybiorą studia pedagogiczne, czy będą chcieli, by ich dzieci uczyły się po polsku, zależy przyszłość polskich szkół na Litwie – mówi Krystyna Dzierżyńska.


    SZKOŁY Z POLSKIM JĘZYKIEM NAUCZANIA W WILNIE

    (Źródło: By nie zgasić w dziecku ciekawości świata. Poradnik dla rodziców, nauczycieli i wychowawców)

    Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    tel.: +370 521 35 501
    e‐mail: rastine@mickeviciaus.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.gam.lt

    Gimnazjum im. Szymona Konarskiego w Wilnie

    tel.: +370 521 30 518
    e‐mail: rastine@konarskio.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.konarskio.lt/pl

    Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie

    tel.: +370 524 44 504
    e‐mail: rastine@jonopauliausgimnazija.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.jp2.lt

    Gimnazjum im. Joachima Lelewela w Wilnie

    tel.: +370 523 42 087
    e‐mail: rastine@lelevelio.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.lelevelio.lt

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Gimnazjum im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Wilnie

    tel.: +370 526 71 527
    e‐mail: rastine@krasevskio.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.krasevskio.vilnius.lm.lt

    Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie

    tel.: +370 527 51 047
    e‐mail: rastine@sirokomles.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.syrokomla.lt

    Gimnazjum w Grzegorzewie

    tel.: +370 524 32 555
    e‐mail: rastine@grigiskiuvidurine.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.grigiskiumokykla.lt

    Progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie 

    tel.: +370 524 18 894 
    e‐mail: rastine@jonopauliausprogimnazija.vilnius.lm.lt 
    strona WWW: www.jonopauliausprogimnazija.vilnius.lm.lt

    Wileńska Szkoła w Leszczyniakach

    tel.: +370 524 45 158
    e‐mail: rastine@lazdynu.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.lazdynumokykla.lt

    Szkoła Podstawowa na Lipówce

    tel.: +370 526 26 612
    e‐mail: rastine@liepkalnio.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.liepkalnio.vilnius.lm.lt

    Szkoła Podstawowa w Kolonii Wileńskiej

    tel.: +370 526 74 889
    e‐mail: direktorius@pavilnio.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.pavilnys.vilnius.lm.lt

    Szkoła Początkowa na Antokolu 

    tel.: +370 670 75 296 
    e‐mail: rastine@antakalniopradine.vilnius.lm.lt 
    strona WWW: www.antakalniopradine.vilnius.lm.lt

    Szkoła‐Przedszkole „Wilia“

    tel.: +370 524 26 440
    e‐mail: rastine@vilija.vilnius.lm.lt 
    strona WWW: www.dmvilija.lt

    Szkoła‐Przedszkole „Źródełko“

    tel.: +370 521 66 072
    e‐mail: rastine@saltinelis.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.saltinelis.vilnius.lm.lt

    Szkoła‐Przedszkole „Zielone Wzgórze“

    tel.: +370 526 71 626
    e‐mail: rastine@zaliakalnio.vilnius.lm.lt
    strona WWW: www.zaliakalniodm.lt


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Liczy się tylko uczciwa, sumienna praca. Szkic do portretu Janiny Strużanowskiej

    Na pozostanie w Wilnie zdecydowała się w bardzo świadomym celu. Chciała, żeby ktoś w tym mieście za 30 czy 50 lat mówił jeszcze po polsku…  Na jej oczach dawne, wielokulturowe Wilno przestawało istnieć. Najpierw zagłada wileńskich Żydów, którzy od wieków...

    Radosław Sikorski: „Dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie”

    Podsumowując wydarzenie w Trokach – główny powód przyjazdu szefa polskiej dyplomacji na Litwę – Radosław Sikorski zauważył:  – To jest spotkanie, które ma swoją renomę. Bywałem na wcześniejszych edycjach i bardzo mi miło, że drugą edycję zagraniczną jako minister spraw...

    Nikogo nie ominął prezent

    W tym świątecznym okresie nie mogło zabraknąć życzeń, które złożyli Polakom z Litwy przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie Andrzej Dudziński, I radca-kierownik Wydziału Polityczno-Ekonomicznego, oraz organizatorzy koncertu – Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana...

    Tych nie trzeba zmuszać do nauki historii

    Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego po raz kolejny zorganizowała w Domu Kultury Polskiej w Wilnie konkurs „Historiada”.  – Dziękuję, że wam się chce, że nie musicie się zmuszać, ale z ochotą przystępujecie do tych lektur, które wam...