Więcej

    Apel polskiego dziennikarza z Winnicy. Ostrzega przed prowokacją

    Czytaj również...

    Polski dziennikarz z Winnicy Jurij Wójcicki przekazuje, że ukraińscy żołnierze oraz siły terytorialne dobrze radzą w walce na ziemi. Jednocześnie apeluje do krajów natowskich, aby te zamknęły przestrzeń powietrzną nad Ukrainą przy użyciu systemów obrony powietrznej. Działania takie wpisują się w działania defensywne. Ostrzega też, że w razie dalszych postępów Rosjan, zakamuflowani pod Ukraińców rosyjscy dywersanci mogą ostrzelać polskie miasta.


    Treść apelu

    Drodzy Przyjaciele, Posłowie, Samorządowcy, Społecznicy, Panie Prezydencie Andrzej Duda,

    Prawdopodobnie z wielką trwogą przyglądacie się teraz jak na terenach Ukrainy decydują się losy Europy.

    Widzicie setki zniszczonych rosyjskich pojazdów, bohaterskie uczynki ukraińskich żołnierzy, rakietowe ostrzały ludności cywilnej i obiektów infrastruktury wojskowej i cywilnej, cyniczne kłamstwa rosyjskich urzędników wysokiego szczebla.

    Wspaniale jak i my rozumiecie, że wszystko da się odbudować. Ale w wypadku możliwej okupacji stracimy nie tylko życie żołnierzy i cywilów, ale także WOLNOŚĆ. Wolność swobodnego wyrażania swoich poglądów, wolność w realizacji projektów wspólnie z polskimi instytucjami, wolność w komunikowaniu się w języku swoich przodków i uczenia się tego języka, chodzenia do kościoła. To podstawowa różnica między Ukrainą a Rosją i Białorusią — wolność, która jest WARTOŚCIĄ NAJWYŻSZĄ.

    W związku z powyższym można stwierdzić następujące fakty:

    Ukraińskie Siły Zbrojne oraz Siły WOT dość dobrze radzą sobie z walką na ziemi. Pomagają w tym stingery, javeliny i prawdopodobnie polskie PIORUNY. Lecz największy problem stwarzają naloty i ostrzały rakietowe.

    Wiemy dobrze, że w Rumunii i Morzu Śródziemnym są możliwości niszczenia rakiet i samolotów rosyjskich nad Ukrainą. To absolutnie podpada pod działania defensywne.

    Zatem bardzo proszę o rozważenie przy współpracy wszystkich krajów członkowskich NATO ZAMKNIĘCIA OBSZARU POWIETRZNEGO NAD NASZYM KRAJEM przy użyciu systemów obrony powietrznej. Może nawet w ramach pokojowej operacji ONZ. Mamy doświadczenie Izraela i wiemy, że jest to możliwe. Jestem pewien, że tak samo myślą Ukraińcy i setki tysięcy Polaków mieszkających na Ukrainie.

    Jeżeli nie dacie ostatniej szansy Ukrainie, to już jutro rosjanie zakamuflowani pod Ukraińców mogą ostrzelać spod Mościsk i Łucka Przemyśl, Rzeszów i Lublin. Możecie także zapomnieć o cotygodniowych wypadach „na Łyczaków” i do Stanisławowa.

    A z „głębokimi ubolewaniami” jeszcze zaczekajcie.


    Na podst.: Jurij Wójcicki

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Litwa w erze sztucznej inteligencji: szansa czy zagrożenie dla rynku pracy?

    Każda z tych rewolucji budziła obawy o utratę miejsc pracy. I rzeczywiście, niektóre zawody znikały, ale w ich miejsce pojawiały się nowe. W przypadku sztucznej inteligencji te zmiany są...

    FPPnW zaprasza do składania wniosków inwestycyjnych

    Nabór wniosków przeznaczony jest dla organizacji planujących realizację zadań o charakterze remontowo-budowlanym (inwestycyjnym). Nabór wniosków potrwa do 8 września 2025 r. Termin realizacji zadania na rok 2026: Zadanie należy wykonać w...

    Dzieci z Ławaryszek na twórczych warsztatach KAD:MIESTELIAI — budowały i tłumaczyły

    „Warsztaty były naprawdę wyjątkowe. W Ławaryszkach dominuje język polski, więc nasza ekipa musiała szybko się dostosować i żonglować językami litewskim, polskim i angielskim. A gdy brakowało słów — rysowaliśmy...