Więcej

    Pocopotek „Kuriera Wileńskiego” — o grzybach. Konkurs, konkurs…

    Czytaj również...

    Szkoły otworzyły przed nami swoje podwoje, a my — chłopaki i dziewoje — nie spowalniamy naszej ciekawości świata! Pucułka dalej dzieli się swoimi spostrzeżeniami z dziećmi Wileńszczyzny (i nie tylko)! Zapraszamy do kolejnych edycji  Pocopotka!

    Pocopotkowa koleżanka w tym numerze wita wszystkich grzybiarzy. Zaznacza, że „Nie ma takiej możliwości, żeby pominąć temat grzybów, których w tym roku jak na razie brakuje. Jest jednak nadzieja, że pojawią się one w lasach niebawem. Przecież jest pora grzybowa!”.

    Nie zapomina Pucułka i o borowiku — królu grzybów.

    Pocopotek ogłasza konkurs: „Mój pierwszy dzień w szkole”, w którym do wygrania są bardzo ciekawe książki. Można „narysować, opisać, wykleić, wyrazić w wierszu lub każdej innej formie (…) to, co było najlepszego w pierwszym dniu pobytu w szkole lub co Was najbardziej zaskoczyło, albo niezwykłego spotkało”. Można dołączyć zdjęcie.

    Pracy trzeba wysłać na adres redakcji „Kuriera Wileńskiego” — Birbynių g. 4A, LT-02121 Vilnius — z dopiskiem „Pocopotek” lub przesłać do Pucułki na adres e-mail: danutakamilewicz@poczta.onet.pl

    Wyniki konkursu w październiku.

    Pocopotek do pobrania w załączniku:

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Zmarł papież Franciszek. Mówił o potencjale Litwy jako „światła nadziei w walce z niesprawiedliwością”

    Papież pozostawił wyraźne wytyczne dotyczące swojego pochówku. Grób w bazylice Matki Bożej Większej, za figurą Królowej Pokoju, miał przygotowany już od ponad roku. To miejsce często odwiedzał — zarówno przed...

    Dziedzictwo Litwy, Polski, Ukrainy i Białorusi. Barcie wracają na te tereny

    W czasie Festiwalu Miodosytnictwa w Wilnie Piotr Piłasiewicz opowiadał o powrocie do bartnictwa – nie tylko jako metody pozyskiwania miodu, lecz także jako nośnika wartości wspólnych dla dawnych ziem...

    „Albo amputacja, albo pogrzeb” — poruszająca opowieść Anny Adamowicz o opiece nad matką

    — Z jakiegoś powodu nie ufała lekarzom, powtarzała, że i tak jej nie pomogą. Żadne argumenty nie przemawiały. Lekarzy bała się bardziej niż bólu. W końcu, przerażona, sięgnęłam po...