— Jest czymś oczywistym, że wojna w Ukrainie obnażyła naszą sytuację geopolityczną. Sądzę, że wiele osób realnie oceniło nasze położenie geopolityczne. W obliczu agresji Rosji Litwa i Polska są naturalnymi sojusznikami — zauważa w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Virginijus Savukynas.
Czytaj więcej: Relacje polsko-litewskie są niezależne od zmian na scenie politycznej
Ukraina i USA
Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez agencję „Baltijos tyrimai” na zlecenie LRT wynika, że mieszkańcy Litwy najbardziej pozytywnie oceniają Ukrainę — 27 proc. ankietowanych odpowiedziało, że oceniają ją państwo bardzo pozytywnie. Kolejnych 54 proc. oceniają Ukrainę raczej pozytywnie. Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone Ameryki — 27 proc. respondentów oceniło relacje z USA jako bardzo dobre, a kolejnych 45 proc. — raczej dobre. Na trzecim miejscu znalazła się Polska. 24 proc. badanych odpowiedziało, że stosunki z tym krajem są bardzo dobre. Na dalszych miejscach znalazły się Wielka Brytania (22 proc.). Niemcy (16 proc.) oraz Francja (14 proc.).
Ważnym aspektem w przypadku Polski jest to, że oprócz 24 proc. badanych, którzy oświadczyli, że relacje są bardzo dobre, to ponad 66 proc. odpowiedziało, że stosunki są raczej dobre. Podsumowując — 90 proc. mieszkańców Litwy ocenia, że relacje z Warszawą są dobre. W lutym 2022 r., w analogicznych badaniach, pozytywnie Polskę oceniało 88 proc. badanych.
Polacy i Rosjanie
82 proc. respondentów oświadczyło, że relacje z Niemcami są albo bardzo dobre, albo raczej dobre. Na trzecim miejscu znalazła się Ukraina, w przypadku której 16 proc. powiedziało, że stosunki są bardzo dobre, a kolejnych 54 proc. oceniło je jako w zasadzie dobre.
Generalnie Ukrainę pozytywnie oceniają ludzie przed 30. rokiem życia, mieszkańcy mniejszych miast, młodzież studiująca i pracownicy sektora państwowego. Gorsza ocena Ukrainy pochodzi od mieszkańców dużych miast, osób pracujących oraz przedstawicieli rosyjskiej i polskiej mniejszości narodowej. Z sondażu wynika, że 69 proc. litewskich Rosjan pozytywnie ocenia Ukrainę, a 21 proc. negatywnie. W przypadku polskiej mniejszości na Litwie — 45 proc. oceniło Ukrainę pozytywnie, 35 proc. negatywnie, zaś 20 proc. nie miało wyrobionego zdania w temacie.
Polska to sojusznik
Zdaniem Virginijusa Savukynasa odpowiedzi respondentów są zbieżne z realiami historycznymi.
— Jak pokazuje historia, Unia Lubelska została zawarta, aby dać odpór Moskwie. Być może komuś wydawało się, że tamto podejście geopolityczne się zestarzało. Jednak obecne wydarzenia pokazały, że jest aktualne. Mam nadzieję, że ludzie sądzą, iż Polska jest naszym sojusznikiem. Nie daj Boże, jeśli Litwa zostanie zaatakowana, to w pierwszej kolejności będzie broniona przez Polaków. Sądzę, że po drugiej stronie jest podobne nastawienie. Właśnie to wszystko powoduje, że sympatia mieszkańców Litwy jest po stronie Polski — ocenia nasz rozmówca.
Najniższe notowania wśród opinii publicznej mają Rosja, Białoruś oraz Chiny. Z badania wynika, że 64 proc. mieszkańców Litwy bardzo źle ocenia stosunki z Rosją, a kolejnych 26 — raczej źle. W przypadku Białorusi wyniki są na poziomie 32 proc. i 43 proc., Chin na poziomie 13 proc. oraz 44 proc.