Więcej

    Ponoworoczny chaos z prądem: gwarancyjna dostawa i inne pułapki

    Kiedy Stanisław zobaczył pierwszy tegoroczny rachunek za prąd, to ledwo nie spadł z krzesła! Wściekł się, ale zaraz zrozumiał, że sam sobie winien. Stara umowa wygasła, a nowej nie podpisał. Włączył się gwarancyjny licznik…

    Czytaj również...

    A przecież mógł domówić się ze swoim dostawcą prądu albo poszukać innego. Jego umowa, podpisana przed dwoma laty, kiedy rozpoczęła się demonopolizacja rynku energii elektrycznej, wygasła i włączył się licznik gwarancyjnej dostawy.

    — Myślałem, że po tym, jak nowi operatorzy skakali wokół przyszłych klientów, to i potem będą pamiętali o swojej zdobyczy. A tu — jak te nażarte krokodyle, wywrócili tłuste brzuchy do góry i wszystko mają głęboko gdzieś! — wścieka się z powodu „gwarancyjnej drogowizny” Stanisław.

    Ignitis tłumaczy…

    Takich, którzy trafili w strefę droższej, gwarancyjnej dostawy prądu, jest tak w całym kraju, że telefony niezależnych dostawców prądu są dosłownie czerwone.

    — Gwarancyjna dostawa prądu to usługa, mająca na celu ochronę konsumenta, ale nic więcej. My, czyli dostawca prądu, w przeciwieństwie do państwowego operatora ESO, jesteśmy zainteresowani konkurowaniem z innymi spółkami i oferowaniem najwyższej jakości usług — powiedziała ,,Kurierowi Wileńskiemu” Laura Beganskienė, kierowniczka biura prasowego spółki Ignitis.

    W wycenie ich planu „Išmanus” stosuje się „czystą” średnią z bieżącego miesiąca w strefie cenowej giełdy „Nord Pool”.

    — Ważne jest, aby zrozumieć, że marża dostawcy jest w większości przeznaczona nie na zysk, ale na pokrycie kosztów — mówi i dodaje, że trzeba pamiętać o tym, że ​​​​do ceny hurtowej dodaje się podatek PVM, składnik ceny regulowanej przez państwo i składnik ceny dostawcy. Dla klientów, którzy wybrali np. plan „Išmanus”, ostateczna cena na styczeń była ok. 23 ct/kWh.

    Czytaj więcej: Rozłożenie długu za prąd na raty

    Elektrum przypomina

    Elektrum Lietuva twierdzi, że oferuje swoim klientom plan powiązany z ceną, która jest bezpośrednio związana z tym, jak zmieniają się godzinowe ceny energii elektrycznej na giełdzie Nord Pool.

    „Nasz obowiązujący udział w dostawach, który wynosi obecnie 2,057 ct/kWh, a także regulowany przez państwo podatek i PVM, również składają się na ostateczny wynik. To, jakie dokładne ceny obowiązują tych, którzy wybrali ten plan, zależy od tego, czy mają inteligentny czy zautomatyzowany licznik” — mówi Mantas Kavaliauskas, dyrektor działu rozwoju spółki Elektrum Lietuva.

    Jak zaznacza, jeśli klient ma inteligentny licznik energii elektrycznej, to płaci za to, ile zużył w określonych godzinach, gdy dokładne dane dotyczące zużycia są dostarczane przez firmę ESO.

    Według wstępnych obliczeń spółki, ostateczny „kurs wymiany” na styczeń (ze wszystkimi składnikami i VAT) może wynieść 22,75 centa za kWh.

    Obliczanie marży

    Gwarantowana dostawa w styczniu kosztowała 21,9 centa za kWh. Naturalnie powstaje pytanie, czy dostawcy są w stanie zaoferować podobne ceny? Komentując sytuację, część z nich nie kryła podejrzeń, że dostawy gwarantowane mogą być nieopłacalne dla państwa. Przed porównaniem planów dostaw prądu — gwarantowanych i niezależnych — należy zauważyć, że zachodzi tu swego rodzaju nakładanie się: dostawcy rozliczają rachunek głównie za bieżący miesiąc, podczas gdy dostawa gwarantowana dotyczy ceny z poprzedniego miesiąca.

    Gwarantowana dostawa w styczniu kosztowała 21,9 centa za kWh
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Licznik wyznacznikiem

    W Eneficie twierdzą, że rachunki dla użytkowników nalicza się na dwa sposoby — zależnie od licznika.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    „Dla posiadaczy tzw. inteligentnych liczników stosujemy rozliczanie godzinowe. Oznacza to, że o ostatecznym miesięcznym rozliczeniu decyduje ilość zużytej energii oraz ceny, które w danej godzinie będą obowiązywały na giełdzie — mówi Vytenis Koryzna, dyrektor generalny spółki Enefit. — Jeżeli użytkownik posiada standardowy, niezautomatyzowany licznik, cena będzie uzależniona od wielkości współczynnika nierównomierności zużycia wyliczanego przez ESO, ilości zużywanej energii elektrycznej i stawek godzinowych na giełdzie Nord Pool.

    Co po sześciu miesiącach?

    Niezależni dostawcy często podkreślają, że dostawa gwarancyjna to tylko usługa tymczasowa, a odpowiedzialne za nią ESO może legalnie ją zakończyć po sześciu miesiącach. Dostawa gwarantowana w swej istocie nie może konkurować z dostawcami niezależnymi, ponieważ jej cenę zapewniają nie dostawcy, a operator państwowy, czyli ESO.

    „Dostawa gwarancyjna to podstawowa usługa mająca na celu ochronę konsumenta, ale nic więcej. Niezależny dostawca, w przeciwieństwie do państwowego operatora, jest zainteresowany konkurowaniem z innymi dostawcami i oferowaniem najwyższej jakości usług” — mówi Laura Beganskienė.

    Według niej dostawcy mogą oferować rozwiązania w zakresie oszczędności osobistych, usług ubezpieczeniowych, planu „Zielonej energii”, kalkulację cen godzinowych. Przewiduje, że ta ostatnia usługa stanie się niezwykle popularna, gdy na Litwie przyspieszy wdrażanie inteligentnych liczników.

    Czytaj więcej: Fala oszczędzania prądu zmywa sklepowe zapasy żarówek

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Internetowe opinie

    W Internecie wiele osób cieszy się z niedawnej decyzji państwa o cofnięciu obowiązkowego wybieraniu dostawcy (tzw. pakopos), bo są objęci gwarantowaną dostawą prądu. Tymczasem dostawcy jasno dają do zrozumienia, że ​​ta radość jest tymczasowa. Według spółki Elektrum Lietuva, decyzja państwa o przyznaniu rekompensat odbiorcom energii elektrycznej pozwoliła na pewien czas wyrównać cenę gwarantowanej dostawy z ceną niezależnych dostawców. Ponadto cena rynkowa prądu również spadła. Nieco wcześniej obniżono też wskaźnik tzw. podaży gwarantowanej z 1,25 do 1,15.

    Perlas wystraszył…

    Możliwe, że nieoczekiwane bankructwo nowego dostawcy prądu — firmy Perlas energija, wystraszyło właścicieli gospodarstw domowych i mają teraz uzasadnione obawy co do innych, niezależnych graczy rynku. W takiej sytuacji gwarantowana dostawa staje się bardziej atrakcyjna niż oferty prywatnych dostawców, więc mieszkańcy nie mają już potrzeby podpisywania umów z niezależnymi dostawcami, co „wykrzywia” rynek. Uogólniając dylemat gwarancyjnych dostaw prądu, z jednej strony — dobrze, że ceny na giełdzie prądu spadły, ale z drugiej — na jak długo? Państwowa, 15–procentowa marża gwarantowanej dostawy, to ogromna suma i w dłuższej perspektywie marże dostawców muszą być zdecydowanie niższe.

    Stanisław radzi

    Podwileński Stanisław, który już przeszedł swoje „drogi krzyżowe”, przypomina innym nieszczęśnikom o kilku podstawowych zasadach „Gry o prąd”:

    — Po pierwsze, nie mieć strachu przed zmianą dostawcy, bo to gwarantuje prawo. Po drugie — nie wpaść w pułapkę wszelakich akcji, czy to będzie jednorazowy, 50-eurowy prezent, czy półroczna zniżka na prąd. Przy zmianie swego „pana”, ten nie omieszka się o swej dobroci przypomnieć i każe wszystko zwrócić. Po trzecie — na zmiany decydować się trzeba co najmniej na tydzień przed początkiem kolejnego miesiąca, a od którego to rozpocznie się nowe odliczanie.


    Marża dostawców prądu za 1 kWh





    Elektrum Lietuva2,057 ct

    Enefit2 ct

    Ignitis2,821 ct

    Birštono elektra3 ct

    EGTO energija2,5 ct

    Gwarancyjne dostawa+15 proc.




    Usługa przesyłowa8,47 ct





    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Na rynku monet dwaj nowi gracze — złota 100- i 20-eurówka

    Bank Litewski zrobił świąteczny prezent garstce ludzi — kolekcjonerom numizmatów. Wyemitował okolicznościowe monety o nominałach 100 i 20 euro poświęcone sztucznej inteligencji. Złota kosztuje 1 340 euro, a srebrna — 130. Złote zostały poprzez internet wymiecione w ciągu kilku minut,...

    W grudniu pilnuj swoich drzewek przed zającami czy… psami!

    Wrażliwe krzewy i młode drzewka trzeba osłonić przed mrozem i szkodnikami… wszelkiej maści. Zabezpieczyć przed zającami… Zimą pnie młodych drzewek (zwłaszcza na działkach w bliskości lasu) mogą poobgryzać leśne zwierzęta — zające, sarny czy nawet jelenie! Należy je więc odpowiednio zabezpieczyć....

    Nowe przepisy drogowe i znaki mają poprawić bezpieczeństwo ruchu

    Pojawi się także nowy znak oznaczający strefę niskiego poziomu zanieczyszczeń w dużych samorządach. Oficjalnie zalegalizowano wyjątki od przekraczania ciągłej linii poziomej i wysepek objazdowych. W nowej wersji przepisów można je przekraczać w wyjątkowym przypadku. W pierwszym przypadku, gdy dalsza jazda bez...

    Zaśmierdziało podziałem Europy…

    Rosyjska propaganda już pisze o podziale Ukrainy przez cztery kraje. Jest wśród nich Polska. Ciekawe, dlaczego ci, Boże się pożal, analitycy, nie dodali do tego absurdalnego pomysłu Litwy? „Tort” przecież duży… Zdaniem TASS — tamtejszej tuby informacyjnej Putina — Rumunia,...