Olimpiada polonistyczna na Litwie została zainicjowana na fali odrodzenia narodowego w 1990 r. i od tego czasu ma rangę szczególnie ważnego wydarzenia ogniskującego uwagę polskiej społeczności w kraju. Na uroczystość podsumowania zmagań olimpijskich co roku stawiają się uczestnicy konkursu oraz ich nauczyciele – bo to oni są głównymi bohaterami wydarzenia – a także przybywają pracownicy polskiej placówki dyplomatycznej, politycy, działacze społeczni, delegacje samorządowców, którzy śpieszą z gratulacjami, kwiatami i prezentami.
Niebywała oprawa święta
Tegoroczne zawody polonistyczne odbywały się w roku jubileuszu 700-lecia Wilna, toteż nieprzypadkowo towarzyszyło im motto z wiersza Czesława Miłosza: „Nigdy od ciebie, miasto, nie mogłem odjechać”. Uczniowie przystąpili do eliminacji pisemnych oraz ustnych w wiekowych murach Uniwersytetu Wileńskiego, pamiętających Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, Kraszewskiego czy Miłosza. 10 marca, po dwóch trudnych dniach zawodów, zostały ogłoszone wyniki.
Uroczystość podsumowania konkursu odbyła się w miejscu szczególnym, ponieważ organizatorzy zaprosili uczniów do stołecznego Ratusza. W pięknym klasycystycznym budynku, zaprojektowanym przez Wawrzyńca Gucewicza, do uczniów płynęły liczne gratulacje przetykane wspaniałymi występami utalentowanej muzycznie młodzieży. Uroczystość uświetniły fenomenalne popisy wokalne Ewy Rawłuszewicz, uczennicy Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie, zdobywczyni głównych nagród w międzynarodowych konkursach muzycznych (wygrana w konkursie American Protégé w Nowym Jorku, Grand Prix w międzynarodowym konkursie w Kazachstanie, I miejsce w konkursie Premio Scarlatti, złoto w konkursie Riga Symphony, statuetka tegorocznego „Małego Krzysztofa”). Z prawdziwą przyjemnością słuchało się utworów fortepianowych w wykonaniu Karola Leszczyńskiego czy wykonań zespołu smyczkowego ze Szkoły Muzycznej im. Balysa Dvarionasa.
Czytaj więcej: Krystyna Dzierżyńska na czele „Macierzy Szkolnej”
Pisemnie oraz ustnie
W tym roku organizatorzy olimpiady zwrócili uwagę na rekordową liczbę uczestników na etapie eliminacji krajowych. Zakwalifikowało się do nich 30 uczniów, do rywalizacji przystąpiło 29. Toteż dwa konkursowe dni były czasem wytężonej pracy komisji składającej z wykładowców obu wileńskich polonistyk.
Prace pisemne oraz odpowiedzi ustne uczestników oceniały: doc. dr Barbara Dwilewicz, doc. dr Irena Masojć, doc. dr Halina Turkiewicz, doc. dr Henryka Sokołowska z Centrum Języka Polskiego i Kultury Polskiej w Akademii Edukacji na Uniwersytecie Witolda Wielkiego, a także dr Teresa Dalecka, dr Irena Fedorowicz, doc. dr Kinga Geben, doc. dr Regina Jakubėnas oraz przewodnicząca komisji prof. dr Krystyna Rutkowska z Centrum Polonistycznego Uniwersytetu Wileńskiego. W przesłuchaniach wziął udział również gość z Warszawy, członek Prezydium Komisji Głównej Olimpiady Ogólnopolskiej Języka Polskiego i Literatury, dr hab. Igor Piotrowski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Elitarne grono uczestników olimpiady
Uczniowie przygotowujący się do olimpiady z języka polskiego mają przed sobą prawdziwe wyzwanie. Muszą się wykazać szeroką znajomością literatury, nie tylko tej podręcznikowej, ale też wybiegającej daleko poza zakres wiedzy szkolnej. Mają do przepracowania stosy utworów literackich, opracowań krytyczno-literackich i zagadnień z dziedziny gramatyki. Dlatego w tak ambitnej i wymagającej ponadprogramowej wiedzy rywalizacji wszyscy uczestnicy olimpiady polonistycznej są zwycięzcami – ponieważ wiedzą więcej, widzą szerzej, należą do elitarnego grona osób czytających i myślących.
Choć wyniki konkursu zostały już ogłoszone jakiś czas temu, warto tu przywołać „ku pamięci” nazwiska tegorocznych zwycięzców. Tym razem triumf święciła (choć, jak przyznała, bez euforii) Emilia Kuncewicz, uczennica Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie (polonistka Teresa Król), która dwukrotnie zdobyła tytuł najlepszej, ponieważ komisja przyznała jej pierwszą lokatę również w eliminacjach na etapie miejskim.
– Kocham czytać, to moja pasja – powiedziała Emilia, która swoją „olimpijską” pracę ustną poświęciła tematowi dyskursu emancypacji kobiet w XIX w. W pracy pisemnej zastanawiała się nad obrazem matki w literaturze polskiej. Powołała się w niej na „Pogankę” Żmichowskiej, „Pamiątkę po dobrej matce” Hoffmanowej, „Martę” i „Nad Niemnem” Orzeszkowej, opowiadania Tokarczuk i Rafała Kosika, w sumie poruszyła 20 kontekstów. Jak zdradziła w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”, biorąc udział w olimpiadzie, nie kierowała się względami praktycznymi (tytuł laureata olimpiady pozwala na zdobycie dodatkowych punktów podczas rekrutacji na litewskie studia), ponieważ nie planuje studiów na Litwie. Uczestniczyła, po prostu, żeby sprawdzić siebie.
Dwa drugie miejsca zajęli ex aequo Jakub Wojniłło z Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie (również polonistka Teresa Król) oraz Radosław Bartoszewicz z Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie (polonistka Barbara Dajnowicz). Jak powiedział Jakub, udział w olimpiadzie z języka polskiego to dla niego niejako „rodzinny obowiązek”, ponieważ w pierwszej olimpiadzie polonistycznej na Litwie laury zgarnął jego tata, a 30 lat później sukces powtórzyła jego starsza siostra Gabriela. Ponadto udział Jakuba w olimpiadzie wynika z fascynacji literaturą polską. – Zdecydowanie wolę papierowe książki, nie e-booki. Zapach książki daje plus 10 dla radości czytania – zdradził Jakub w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Trzecie miejsce na podium przyznano trzem uczestnikom. To: Justyna Bogdiun z Gimnazjum w Ejszyszkach (polonistka Wacława Iwanowska), Katarzyna Łucja Cytacka z Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie (polonistka Łucja Minowicz) oraz Daniel Daukszewicz z Gimnazjum im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace (polonistka Aleksandra Bojarin).
Wyróżnienia Ministerstwa Oświaty, Nauki i Sportu RL zostały przyznane Joannie Dacewicz z Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Bezdanach (polonistka Edyta Klimaszewska), Gabrieli Jankowskiej z Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach (polonistka Bożena Bandalewicz), Augustynowi Ozarowskiemu z Gimnazjum im. Michała Balińskiego w Jaszunach (polonistka Krystyna Turkot) oraz Dorocie Agacie Petkun z Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie (polonistka Elwira Bielawska).
Ta dziesiątka laureatów będzie reprezentować Litwę w zawodach ogólnopolskich na LIII Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego w Warszawie, której finał odbędzie się 19–20 kwietnia. Trzymamy mocno kciuki i życzymy tradycyjnie połamania piór podczas przelewania myśli na papier!
Czytaj więcej: Emilia Kuncewicz zwyciężczynią 34. Olimpiady Literatury i Języka Polskiego na Litwie
Wysoka kultura retoryczna
Podsumowując wyniki olimpiady, przewodnicząca komisji prof. Krystyna Rutkowska zwróciła uwagę, że większość, bo 15 prac pisemnych, była poświęconych tematowi miasta. 10 uczniów skupiło się na obrazie matki w literaturze, 4 uczniów zastanawiało się nad tematem „Nie bez powabów jest ten straszny świat”.
– Podziwialiście piękno człowieka stworzone na model Absolutu, widzieliście w człowieku obraz Boga. Harmonia i ład przyrody, miłość do innego człowieka były dla was ideą wspólną. Ja osobiście te prace podziwiałam za umiejętne połączenie boskiego w człowieku, a ludzkiego w Bogu – podkreśliła przewodnicząca komisji, dziękując uczniom za liczny udział w olimpiadzie i za to, że nie ukrywali, że „są tak bardzo mądrzy”. – Jeżeli mamy taką młodzież, nie możemy się bać o naszą przyszłość – podkreśliła.
Jak ocenił prof. Igor Piotrowski, uczniów z Wileńszczyzny występujących w ogólnopolskiej Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego w Warszawie cechuje wysoki poziom oraz wysoka kultura retoryczna. – Wszyscy uczestnicy mają przygotowaną wypowiedź ustną i jest to wypowiedź bardzo ładnie skomponowana, w większości bardzo ładnie też powiedziana. Na pewno się pracuje przy konstruowaniu tej wypowiedzi – podkreślił przedstawiciel Prezydium Komisji Głównej Olimpiady Ogólnopolskiej Języka Polskiego i Literatury.
Zwrócił też uwagę na wyraźną tendencję, że coraz młodsi uczniowie biorą udział w zawodach polonistycznych, a w ich odpowiedziach „słychać materiał na przyszłego laureata”. – Odpowiedzi niektórych młodszych uczniów są też bardzo dojrzałe. Nie problem dojrzałości jest problemem tych młodszych uczniów, ale doczytania, lepszego przygotowania merytorycznego – zaznaczył prof. Igor Piotrowski w rozmowie z „Kurierem Wileńskim”.
Czytaj więcej: Gala 34. Olimpiady Polonistycznej na Litwie [GALERIA]
Gratulacje i nagrody
Uroczystość zamknięcia olimpiady była okazją do uhonorowania uczniów i ich nauczycieli przez dostojnych gości. Złożyć gratulacje za konieczne uznali: Irmina Szmalec, I sekretarz-konsul RP, kierownik Wydziału Konsularnego i Polonii Ambasady RP w Wilnie; Agnė Liucilė Andriuškevičienė, doradczyni minister oświaty, nauki i sportu RL; Krystyna Dzierżyńska, prezeska Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”; Alina Kowalewska, doradczyni dyrektora administracji Samorządu Miasta Wilna ds. oświaty. List gratulacyjny przesłała doc. dr Diana Šileikaitė-Kaishauri, prodziekan Wydziału Filologii Uniwersytetu Wileńskiego.
Swoje uznanie dla uczniów i nauczycieli wyrazili również przedstawiciele samorządów rejonów wileńskiego, solecznickiego i trockiego: ustępująca mer Maria Rekść, nowo wybrany mer Zdzisław Palewicz, wicemer Jonas Kietavičius oraz kierownicy i specjaliści rejonowych wydziałów oświaty. – Swoją obecnością tutaj zaświadczamy, że język polski tu, na Litwie, być powinien, że musi on być szanowany, mieć odpowiedni status. Musimy mieć ogromną determinację, żeby język polski na równi z urzędowym językiem litewskim miał godne miejsce na naszej scenie społecznej – powiedział Zdzisław Palewicz.
Dina Voronina, metodyczka z Litewskiego Centrum Nieformalnej Edukacji Uczniów, która od lat towarzyszy olimpiadzie z języka polskiego, gratulowała uczniom i dziękowała sponsorom wydarzenia: Ambasadzie RP w Wilnie, Instytutowi Polskiemu w Wilnie, „Macierzy Szkolnej”. Organizatorami tego wydarzenia byli: Samorząd Miasta Wilna, Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu RL, Litewskie Centrum Nieformalnej Edukacji Uczniów, Szkoła Muzyczna im. Balysa Dvarionasa.
Uczniowie i nauczyciele z Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie zadbali o to, aby uroczystość była dopięta na ostatni guzik.
34. Olimpiada Polonistyczna na Litwie przeszła już do historii. Refleksje? To wielka radość, że na Wileńszczyźnie nie brak utalentowanej, mądrej, zdolnej młodzieży, dla której polska literatura i kultura jest wartością samą w sobie, która zdobywa laury w olimpiadzie nie dla profitów, ale dla przyjemności płynącej z czytania, która ma tak wiele do powiedzenia, że komisja musi przystopować dopiero rozkręcające się przemówienie. Niewątpliwie sukcesy uczniów to zasługa rodziny oraz w dużej mierze nauczyciela polonisty, który mimo zmęczenia niekończącą się reformą oświaty towarzyszy nieustannie uczniowi w tej pięknej przygodzie z językiem ojczystym.
Tytułem zakończenia chciałabym przywołać słowa Andrzeja Waligórskiego: „Bo jeżeli jesteś i ja jestem,/To dlatego, że stojący na warcie/Polonista znużonym gestem/Kartki książek wertował uparcie/Za kajzera i za Hitlera,/I za cara, i za innych carów paru,/I dlatego właśnie nie umiera/Coś ważnego, co nazywa się Naród”.
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 11(32) 18-24/03/2023