Szacuje się, że w tym sezonie letnim co dziesiąty mieszkaniec Litwy spędzi urlop w Turcji, czyli kraj ten odwiedzi ok. 230 tys. osób. Codziennie z wileńskiego lotniska startować będzie 5-6 samolotów, którymi poleci około 2 tys. pasażerów. Bezpośrednie loty będą odbywały się także z lotniska w Kownie.
Do działających już na Litwie operatorów podróży dołączą kolejne dwie firmy. Możliwe nawet, że podaż wakacyjnych ofert do Turcji będzie większa niż popyt, a to niewątpliwie korzystnie wpłynie na ceny wczasów. Na pewno pojawią się tego lata także super oferty last minute. Prognozuje się, że w porównaniu z ub. rokiem tegoroczne wakacje w Turcji będą tańsze. Już teraz odpoczynek w dobrym hotelu kosztuje 200–300 euro, gdy w ub. r. kosztował 450–500 euro. Specjaliści branży turystycznej twierdzą, że jest tak dlatego, że na rynku pojawiły się nowi touroperatorzy.
Już tej wiosny wczasy all Inclusive, z pełnym wyżywieniem, w pięciogwiazdkowym hotelu można kupić za 300 euro od osoby. Mieszkańcy Litwy chętnie korzystają z takich ofert — w kwietniu pełne samoloty z Wilna lądowały na lotniskach przy tureckich kurortach.
„Takie ceny na początku sezonu wakacyjnego nie powinny dziwić. Jednak wyjątkowo tanie oferty w pełni sezonu powinny zastanowić — cudów nie ma, każdy chce zarobić. Jeżeli jakakolwiek firma w pełni sezonu obniża ceny i kusi wyjątkowymi ofertami all inclusive, warto wcześniej sprawdzić, czy jest to uczciwy organizator podróży” — mówi Inga Aukštuolytė, kierowniczka działu marketingu biura podróży Tez Tour.
W ciągu tygodnia to biuro podróży organizuje 20 lotów do Turcji. Już zarezerwowano ponad połowę miejsc hotelowych na lato. „Mieszkańcy Litwy znowu planują podróże zawczasu, w tym roku robią to podwójnie aktywniej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie co drugi nasz klient zdecyduje się na wczasy właśnie w Turcji. Rekordowy pod tym względem był kwiecień, prawie wszystkie oferty wakacyjne na maj już zostały wykupione. Najbardziej popularne kurorty wczasowe to Alanya, Antalya, Bodrum. Ludzie podróżują coraz aktywniej — chcą nadrobić okres pandemii, na większą liczbę podróży wpływa także wzrost dochodów” — zauważa specjalistka branży turystycznej.
W ub.r. podróże do Turcji oferowały trzy biura podróży, w tym roku — pięć. „Podróżujących do Turcji będzie więcej, ale konkurencja też będzie większa. Dlatego nie wiadomo, czy wszystkie samoloty polecą pełne” — zauważa Udrius Armalis, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Biznesu Turystycznego. Jest zdania, że jeżeli na Litwie będzie upalne lato, mniej osób wybierze urlop zagranicą. I odwrotnie — deszcze oraz niskie temperatury zmobilizują fanów plażowania i nurkowania do wypoczynku w ciepłych krajach.
„Stronie tureckiej zależy na turystach z Litwy. Turcja straciła rynek rosyjski, białoruski, ukraiński, zaś Litwini w porównaniu z Łotyszami czy Estończykami o wiele więcej podróżują. Nawet, gdy w Egipcie doszło do eksplozji samolotu, litewskie biura podróży pierwsze wznowiły turystyczne loty do Egiptu” — mówi Udrius Armalis.
W tym sezonie międzynarodowy organizator podróży Coral Travel wznowił bezpośrednie czarterowe loty z Kowna do Turcji. Samoloty z litewskimi turystami lądują na najpopularniejszych kurortach Riwiery Tureckiej.
Czytaj więcej: Dorota Skoczek z Mariampola: „Podróże uformowały osobowość”