Więcej

    Irena Mikłaszewicz: „Komuniści nie widzieli wartości zabytkowej architektury sakralnej”

    O sowieckiej walce z architekturą sakralną rozmawiamy z historyk, polonistką, dr Ireną Mikłaszewicz.

    Czytaj również...

    Ilona Lewandowska: 30 maja 1950 r. w Wilnie zostały wysadzone w powietrze Trzy Krzyże autorstwa Antoniego Wiwulskiego. Większe fragmenty zniszczonego pomnika mieszkańcy miasta potajemnie zakopali pod osłoną nocy. Czy komunistyczne władze przygotowywały do tego w jakiś sposób opinię publiczną? Towarzyszyła temu jakaś kampania propagandowa?

    Irena Mikłaszewicz: Wysadzenie w powietrze Trzech Krzyży było częścią prowadzonej wówczas walki z obecnością w przestrzeni publicznej krzyża w ogóle. Według postanowień władz krzyże miały całkowicie zniknąć z przestrzeni publicznej. Nie tylko z budynków państwowych, szkół czy urzędów, ale również z przestrzeni miast. Burzono więc krzyże przydrożne czy małe kapliczki. Robiono to zwykle pod osłoną nocy, po kryjomu. Po prostu miały one zniknąć. Pozostawały krzyże w wioskach, do których nie przywiązywano tak dużej uwagi. Oczywiście w takich realiach niemożliwe było, by to właśnie trzy krzyże górowały nad Wilnem. Nie był to jeszcze okres planowanej, systemowej ateizacji, ta nastąpiła nieco później, co ciekawe w okresie, który kojarzymy z polityczną odwilżą.

    Czytaj więcej: Trzy Krzyże – jeden z symboli Wilna

    Jak zmieniała się w czasie polityka sowieckich władz wobec obiektów sakralnych?

    Systematyczna walka z kościołem i krzyżami w miejscach publicznych rozpoczęła się w 1948 r., a więc wówczas, gdy komuniści nieco pewniej poczuli się w walce z podziemiem zbrojnym. Pierwsze lata po wojnie to właśnie zwalczanie partyzantów było centrum zainteresowania władz. Już wówczas zlikwidowano zakony, usunięto religię ze szkół. W 1954 r. przyjęta została uchwała KC KPZR „O wielkich niedociągnięciach w propagandzie naukowo-ateistycznej i środkach jej udoskonalenia”. Stwierdzono w niej, że „w wyniku aktywizacji działalności Kościoła obserwuje się zwiększenie liczby obywateli uczestniczących w obrzędach i świętach religijnych oraz pielgrzymujących do miejsc świętych”. Postanowiono więc, że te miejsca święte należy zlikwidować. Kolejna uchwała „O środkach zastosowanych w celu zapobiegania nawiedzania tzw. »miejsc świętych« przez wierzących” została przyjęta w 1959 r. Biuro KC zobowiązało wszystkie organizacje do zlikwidowania niedociągnięć. Postanowiono, by „metodą przekonywania i objaśniania prawdziwej istoty przesądów religijnych uzyskać u wierzących stopniową zgodę na likwidację tzw. miejsc świętych”. To właśnie wtedy rozpoczęła się cała kampania ateistyczna w gazetach, miejscach pracy.

    Na początku lat sześćdziesiątych władze sowieckie postanowiły definitywnie rozprawić się ze wszystkimi „miejscami świętymi” na Litwie, a zwłaszcza z Kalwariami i z Górą Krzyży. 4 kwietnia 1960 r. Góra Krzyży została zablokowana przez milicję, a na nią samą nocą wkroczyły oddziały wojska, zniszczono w sumie 5 tys. krzyży. Żelazne wywieziono na złom do Szawli, kamienne rozbijano na miejscu, a drewniane palono. Na koniec władze mogły wreszcie ogłosić, że „Wszystkie krzyże, jakie znajdowały się na tej górze, zostały usunięte i zniszczone, a metalowe przetopiono na złom”. Górę uznano jednak za miejsce pamięci, ustawiono na niej kamień upamiętniający Powstanie Styczniowe. W 1962 r., pod osłoną nocy, zniszczona została Kalwaria Wileńska. Zburzono wszystkie kapliczki z wyjątkiem czterech stojących najbliżej kościoła. Nieco wcześniej zdewastowano również stojącą przy Zielonym moście kapliczkę z figurą Chrystusa niosącego krzyż.

    W 1989 r. społeczność Wilna postanowiła odbudować pomnik
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Trzy krzyże, od których zaczęłyśmy rozmowę, to niewątpliwie obiekt wyjątkowy wśród zniszczonych w czasach sowieckich. Nie tyle były one obiektem kultu religijnego, co ważnym elementem architektury miasta. Czy w dokumentach z okresu sowieckiego była jakakolwiek refleksja na temat wartości artystycznej poszczególnych budowli czy pomników religijnych? Czy były oceniane pod takim kątem?

    Nigdzie — ani w prasie, ani dokumentach wytworzonych przez władze sowieckie, nie spotkałam się z taką refleksją. Wartości artystyczne miały przecież kapliczki kalwaryjskie, które wyburzono… Argumentu wartości artystycznej czy historycznej nie zauważano. Nie chroniono ich jako zabytki. Nie odważano się natomiast niszczyć kościołów. Co więcej, w dokumentach z początku lat 60. znalazłam informacje, że przekształcano kościół w magazyny, co gorszyło ludzi, dlatego sugerowano, że lepiej przekształcać je w obiekty kultury czy muzea. Nie zawsze jednak się do tego stosowano. W Kaplicy Suzinowej z pocz. XVIII w., która znajduje się przy kościele franciszkanów, sprzedawano przecież alkohol.

    Czytaj więcej: Stara (nie)znana Kalwaria Wileńska

    Zniszczone miały zostać wszystkie miejsca kultu, w tym Kalwarie
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    LEGENDA I HISTORIA

    Według legendy, na górze tej za czasów panowania księcia Olgierda umęczono siedmiu mnichów franciszkańskich. Czterech strącono do płynącej u podnóża Wilenki, zaś trzy krzyże z ciałami męczenników ustawiono na górze. Dla upamiętnienia ich męczeństwa wileńscy franciszkanie w pierwszej poł. XVII w. wznieśli na Łysej Górze trzy drewniane krzyże. W 1740 r. zmurszałe krzyże zamieniono na nowe, które przetrwały do 1869 r. Gdy ze starości zawaliły się, władze rosyjskie nie pozwoliły ich odbudować. Dopiero w 1916 r., podczas okupacji niemieckiej, z inicjatywy księdza prałata Kazimierza Michalkiewicza, zebrano fundusze na wykonanie nowych krzyży według projektu Antoniego Wiwulskiego. W 1916 r. pomnik został ukończony. Trzy Krzyże Wiwulskiego przetrwały do 30 maja 1950 r., kiedy to decyzją władz komunistycznych zostały wysadzone w powietrze. W 1989 r. społeczność Wilna postanowiła odbudować pomnik. Krzyże, tym razem wyższe o 1,8 m., odsłonięto 14 czerwca 1989 r., poświęcił je kardynał Vincentas Sladkevičius.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    „Uciekali przed sowieckim rajem”. Konferencja na temat powojennej emigracji

    Wielki exodus z krajów bałtyckich – Wspominamy dziś 80. rocznicę wielkiej fali wychodźstwa z krajów bałtyckich. W kontekście aktualnych wydarzeń, gdy nieopodal naszych granic trwa wojna, ta dyskusja nabiera innego znaczenia. Dziesiątki tysięcy uchodźców z krajów bałtyckich ruszyły wówczas na...

    Dzieje Wilna w trzech tomach

    Ponad 20 autorów Nad najnowszą „Historią Wilna” pracowało ponad 20 badaczy z Litewskiego Instytutu Historycznego. Pisząc syntezę historii miasta, starali się oni nie tylko podsumować dotychczasowe badania nad historią Wilna, ale także zaprezentować nowe osiągnięcia badawcze. Podczas prezentacji redaktorzy trzech tomów...

    LGGiRTC potwierdziło odnalezienie szczątków ks. Michała Jastrzębskiego

    Poszukiwania przywódcy wileńskich ewangelików reformowanych prowadziło Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, a inicjatywa ich rozpoczęcia wyszła od Towarzystwa Historii i Kultury Reformacji na Litwie. – W czasie, gdy pojawiła się informacja, że szczątki Michała Jastrzębskiego mogą znajdować...

    V Międzynarodowy Festiwal Sztuk „TRANS/MISIJOS Balticum 2024”

    — Docieramy z profesjonalną sztuką do małych miejscowości, nie tylko do dużych miast. Dzięki temu wymiana kulturalna, która jest jedną z głównych idei naszego festiwalu, jest bardziej widoczna — mówi organizator festiwalu, Edward Kiejzik. Szeroka geografia W tym roku festiwal rozszerzy...