Kristina Košel-Patil, przewodnicząca zarządu Stowarzyszenia Autyzmu Litwy „Lietaus vaikai” (pol. „Dzieci Deszczu”), zwróciła uwagę, że liczba przypadków autyzmu wzrosła o prawie 400 proc. w ciągu ośmiu lat od 2013 do 2021 roku.
Inne postrzeganie świata
Według źródeł medycznych zaburzenia ze spektrum autyzmu to zaburzenia rozwojowe, które rozpoczynają się w dzieciństwie i trwają przez całe życie.
„Osoby autystyczne często mają trudności ze zrozumieniem kontekstu społecznego, mają tendencję do przestrzegania rutynowych czynności i mogą mieć cechy szczególne układu zmysłów” — powiedziała K. Košel-Patil z Rain Children, podkreślając, że zaburzenie to objawia się w inny sposób u każdej osoby autystycznej.
Jej zdaniem autyzm to inne postrzeganie otaczającego nas świata: „Doświadczają i postrzegają świat inaczej. Myślę, że ważne jest, aby być tego świadomym i zawsze mieć to na uwadze podczas interakcji lub pracy z osobami autystycznymi. Oni nie decydują się myśleć lub czuć inaczej — to coś danego”.
Rodzice zwykle zauważają pierwsze oznaki autyzmu, gdy ich dziecko osiągnie wiek 18-20 miesięcy. „Czerwone flagi” dla rodziców mogą być różne. Począwszy od dziecka, które nie patrzy ci w oczy, nie reaguje na swoje imię, po powolny rozwój umiejętności mówienia.
„Jeśli jest coś niepokojącego w rozwoju Twojego dziecka, możesz znaleźć test M-CHAT — kwestionariusz dla rodziców — online. Jeśli wyniki są wysokie, sugerowałabym, aby rodzice natychmiast skontaktowali się z lekarzem rodzinnym w celu uzyskania skierowania do pediatry rozwojowego” — radzi K. Košel-Patil.
Uczniowie autystyczni są zróżnicowani
„Według przewodniczącego Rady »Lietaus vaikai«, ponad 90 proc. uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi uczęszcza do szkół ogólnodostępnych, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Unii Europejskiej.
„Jeśli jednak spojrzymy na odsetek dzieci niepełnosprawnych, które uczęszczają do szkół ogólnodostępnych, obraz jest zupełnie inny — 57 proc. takich uczniów uczęszcza obecnie do szkół specjalnych” — powiedziała. — Myślę, że rodzice wierzą, że w takiej szkole ich dziecko otrzyma większe i lepsze wsparcie, będzie uczyć się w małej klasie i będzie nadzorowane przez cały dzień i podczas wakacji. Co więcej, rodzice często decydują się na edukację specjalną po doświadczeniu nękania, przemocy psychicznej i kłopotach w szkole ogólnodostępnej”.
Podkreśliła jednak, że uczniowie z autyzmem są bardzo zróżnicowani. Niektórzy z nich bardzo dobrze radzą sobie w szkołach ogólnodostępnych, inni czują się komfortowo w klasach ogólnodostępnych, gdy otrzymują niezbędne i kompetentne wsparcie, podczas gdy inni wybierają klasy i szkoły specjalne z różnych powodów.
„Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania i opowiadamy się za tym, aby rodziny mogły wybierać między opcjami wysokiej jakości” — powiedziała, wymieniając brak zrozumienia autyzmu w społeczeństwie i społeczności edukacyjnej jako jedno z głównych wyzwań naszych czasów.
Jej zdaniem brakuje specjalistów i nauczycieli przygotowanych do pracy z autystycznymi uczniami. „Szkołom brakuje zasobów, kompetencji, a czasami chęci, aby zaspokoić potrzeby uczniów z autyzmem” — powiedziała, podkreślając fakt, że utworzenie jednostki konsultacyjnej LASUC dla dzieci z zaburzeniami rozwojowymi jest dobrym krokiem naprzód: „Jest to miejsce, w którym przygotowywane są materiały metodyczne dla szkół w zakresie edukacji uczniów z autyzmem oraz organizowane są szkolenia i wydarzenia”.
Wiele razy usłyszeli „nie”
Beata Veselienė, kierowniczka organizacji wileńskiej „Lietaus vaikai”, ma ośmioletniego syna Benediktasa, u którego zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu.
Chociaż poród jej syna przebiegł bez komplikacji, a noworodek otrzymał najwyższe możliwe wyniki, podejrzenia, że coś jest zdecydowanie nie tak, zaczęły pojawiać się, gdy tylko dziecko zaczęło chodzić do przedszkola.
„W wieku dwóch lat Benedyktas nie mówił. W rezultacie odwiedzaliśmy różnych specjalistów, aż w końcu usłyszeliśmy diagnozę — autyzm. Wydawało się, że grunt usuwa nam się spod nóg” — mówi Veselienė, wspominając, że doświadczyła tego, czego doświadcza wielu rodziców, gdy słyszą tę diagnozę: „Próbowałam »naprawić« moje dziecko, nie wiedziałam, co robić dalej, do jakich specjalistów się zwrócić, aby mój syn mógł jak najszybciej uzyskać kompetentną pomoc i nie musiał czekać miesiącami”.
Jej syn jest wrażliwy na zapachy i dźwięki, jest bardzo wybredny w kwestii jedzenia i ma wiele trudności sensorycznych. Kiedy był mały, wyrażał wszystkie swoje emocje i pragnienia głośno krzycząc, ale teraz potrafi nazywać to, czego chce.
Według Veselienė, Benediktasowi trudno było wybrać szkołę — wiele razy słyszała „nie”. Ale po długich poszukiwaniach w końcu znalazła szkołę ogólnodostępną, w której chłopiec czuje się komfortowo.
W tym roku Benediktas z powodzeniem ukończył drugą klasę. Jedną z jego mocnych stron jest język angielski.
„Nie potrzebujemy litości, ponieważ moje dziecko nie jest chore. Myślę, że niektórzy ludzie boją się osób z autyzmem, ponieważ ich nie znają. Ale musimy zdać sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy różni i wspaniali na swój sposób” — powiedziała Veselienė.
Więcej informacji na temat zaburzeń ze spektrum autyzmu można znaleźć na stronach asociacija.lietausvaikai.lt, www.pagalbasau.lt.
Zam.2094