Wraz z kolegą jesteśmy pasjonatami historii. Staramy się jak najbardziej poznać naszą lokalną historię i czasem z zupełnie przypadkowych działań wychodzą nam historyczne perełki.
W tym roku postanowiliśmy odświeżyć tablicę nagrobną na naszym cmentarzu parafialnym w Niesułkowie Kolonii, ojca przedwojennego właściciela majątku Niesułków (obecnie gmina Stryków). Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy nie podjęli próby bliższego poznania historii tego rodu.
Konstanty Łozicki (bo to właśnie jego grób) wg informacji pozyskanych z aktów stanu cywilnego urodził się między 1845 a 1847 r. we wsi Kiborczyski (?) parafii Żmujdki powiecie Wiłkomirskim. Był synem Augusta/Augustyna oraz Anny z domu Danielewicz.
Następnie na stronie internetowej www.genealogia.okiem.pl znaleźliśmy informacje, że był szlachcicem guberni kowieńskiej i brał udział w Powstaniu Styczniowym.
Kolejne akta stanu cywilnego np jego dwóch małżeństw czy narodzin jego dzieci, dają nam informacje, że mieszkał w Warszawie, następnie na Śląsku, gdzie zajmował się handlem i był restauratorem. Ostatnie lata życia spędził jako zarządca majątku Niesułków, który został kupiony przez jego syna w 1922 r.
A więc dość dużo już ustaliliśmy, ale czujemy jeszcze pewien niedosyt, dlatego prosimy o wsparcie osób, znających Litwę i język litewski, gdyż to dałoby nam dużą przewagę w procesie szukania dalszych informacji.
Chodzi nam o ustalenie właściwej nazwy wsi, w której się urodził Konstanty Łozicki (czy może to być wieś Kibildžiai?).
Może udałoby się też ustalić, jakimi wsiami dysponował ród Łozickich przed konfiskatą po Powstaniu Styczniowym. Czy posiadali jakiś dwór? Być może w parafii Żmujdki zostały jakieś groby ich przodków?
Napisałem list (po polsku) adresowany na parafię w Żmujdkach, ale na razie nie uzyskałem żadnej odpowiedzi.
Dodatkowo warto też wspomnieć, że to jego syn Feliks walczył w Legionach Polskich, za co otrzymał w latach 30. pośmiertnie Krzyż niepodległości, a dwóch wnuków Konstantego zginęło walcząc w Powstaniu Warszawskim.
Co widać na tablicy nagrobnej Konstantego, przy życiu została tylko synowa, a po jej śmierci nie ma, kto mógłby zająć się jego grobem.
Za każdą dodatkowo informacje i wsparcie serdecznie dziękujemy.
Wszystkie zebrane informacje planujemy przekazać do instytucji, która pomogłaby wyremontować grób tego powstańca.

Z wyrazami szacunku
Tomasz Hajdys
hajdys.t@gmail.com