Prezydent Litwy na Zgromadzeniu Ogólnym przemawiał po raz piąty. Ostatnie jego przemówienie miało miejsce 20 września w drugiej połowie dnia. W swej mowie nawiązał do kwestii bezpieczeństwa i globalnej odpowiedzi na rosyjską agresję w Ukrainie. „Nie może być tak, że jedno państwo pewnego dnia wymyśli sobie, że inne państwo nie ma prawa do istnienia. Tego nie może być w Europie. W tym wypadku mówimy o państwie w środku Europy, ale to nie może mieć miejsca również w Afryce, Azji i na innych kontynentach” — oświadczył jeszcze przed swym podstawowym przemówieniem na forum Gitanas Nausėda.
Czytaj więcej: Gitanas Nausėda i Andrzej Duda na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ
Spotkania z inwestorami i partnerami
Pierwsza dama Diana Nausėdienė wzięła udział w wydarzeniu zorganizowanym przez jej ukraińską odpowiedniczkę „Walka o przyszłość: ukraińskie dzieci na wojnie”, gdzie oświadczyła, że każde dziecko wywiezione przez Rosjan musi powrócić do ojczyzny.
Prezydent Litwy w ramach swej wizyty spotkał się z potencjalnymi amerykańskimi inwestorami na Litwie. Na spotkaniu z przedstawicielami biznesu głowa litewskiego państwa podkreśliła, że obecnie dostrzega wiele płaszczyzn do współpracy gospodarczej. Prezydent wymienił takie sektory, jak technologie informacyjne i finansowe oraz bezpieczeństwo cybernetyczne. „To, co nam udało się stworzyć na Litwie w ciągu ostatnich dziesięcioleci, nazwałbym cudem gospodarczym. Nasze członkostwo w UE jest w całości historią sukcesu. Nawet w czasie pandemii Covidu udało się nam zachować stabilność” — przekonywał przedsiębiorców Nausėda.
Tradycyjnie w Nowym Jorku odbyło się spotkanie przywódców trzech krajów bałtyckich i Polski, gdzie podstawową kwestią była pomoc Ukrainie. „Wspólnie reprezentując własne interesy o wiele szybciej osiągniemy pożądany wynik, czyli maksymalnie bezpieczną wschodnią flankę NATO i zwycięstwo Ukrainy” — powiedział po spotkaniu prezydent Litwy.
Dziedzictwo Kaczyńskiego
Andrzej Duda, podczas wystąpienia w debacie generalnej, oświadczył, że rosyjska agresja spowodowała „wielkie problemy globalne”. Tym niemniej, zaznaczył prezydent RP: „Władimir Putin rozpętując wojnę w Ukrainie chciał odbudować rosyjskie imperium, chciał podzielić świat i trwale uzależnić Europę od swoich surowców. Nie udało mu się to! I wierzę głęboko, że mu się to już nie uda!”.
Duda oświadczył, że teraz świat potrzebuje polityków na miarę śp. Lecha Kaczyńskiego, który przed kilkunastu latami ostrzegał przed imperialistycznymi zapędami Rosji. „Ta brutalna wojna musi się skończyć, a nie zostać zamrożona! Może się to dokonać tylko i wyłącznie poprzez przywrócenie pełnej integralności terytorialnej Ukrainy w jej międzynarodowo uznanych granicach!” — podkreślił Duda. Dodał, że w dużym stopniu bezpieczeństwo Europy zależy od współpracy z USA, dlatego podczas swej prezydencji w UE w 2025 r. Polska będzie starała się zintensyfikować relacje transatlantyckie.
Prezydent Polski odniósł się też do sporu zbożowego, który powstał m.in. między Warszawą a Kijowem. Przed kilkoma dniami Ukraina złożyła skargę do WTO na Polskę, Węgry i Słowację w związku z wydłużeniem embarga na zboże z ich kraju. Andrzej Duda oświadczył, że jego kraj nie może pozwolić, aby ukraińskie zboże było sprzedawane w Polsce bez żadnej kontroli. „My również mamy swoich obywateli i musimy się troszczyć o ich interesy” — powiedział agencji Bloomberg prezydent Polski. Dodał, że chociaż Polska zamknęła swój własny rynek dla zboża z Ukrainy, to wciąż możliwy jest tranzyt, który w tym roku jest dwa razy większy niż w poprzednim.
Czytaj więcej: MSZ Litwy: transport ukraińskiego zboża przez Litwę „wielką szansą” dla portów. „To dochód dla Litwy”