Na planszach przedstawiony jest przebieg największego zrywu niepodległościowego przeciwko rosyjskiemu zaborcy.
Nierówne siły
Powstanie 1863–1864 r. rozpoczęło się w styczniu w Królestwie Polskim, w lutym zaś na terenach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Zryw miał na celu przywrócenie dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, przynajmniej na terenach okupowanych i włączone do Imperium Rosyjskiego pod koniec XVIII w. Skierowane przeciwko Rosji powstanie objęło wszystkie ziemie wchodzące w skład imperium, jednak najcięższe walki toczyły się na ziemiach etnicznych Polaków i Litwinów oraz w zachodniej Białorusi. Siły powstańców styczniowych nie miały ani sprawnego dowodzenia, ani zasobów broni, ani pieniędzy, ani wsparcia międzynarodowego. Rosja stłumiła bunt późną jesienią 1864 r.
Ekspozycja oprócz specyfiki powstańczej pokazuje przemiany, które zaszły w społeczeństwie w czasie powstania, naświetla też rolę odegraną w walce przez poszczególne grupy społeczne.
Czytaj więcej: Powstaną filmy o powstaniu styczniowym na Litwie i Łotwie
Rola kobiet i ożywienie pamięci o wspólnej walce
Zaakcentowana została m.in. rola kobiet w Powstaniu Styczniowym.
— Podczas Powstania Styczniowego kobietom zabroniono udziału w działaniach wojennych. Nie mogły one walczyć tak jak Emilia Plater w Powstaniu Listopadowym w latach 1830–1831. Kobiety więc na różne sposoby pomagały powstańcom. Powstawały kobiece zrzeszenia, które zbierały dobrowolne datki na cele powstania, zajmowały się dostawą broni, opiekowały się aresztowanymi i członkami ich rodzin, fałszowały dokumenty potrzebne do opuszczenia kraju. W taką działalność zaangażowało się m.in. wiele mieszkanek Wilna — urzędniczek, fotografek, żon artystów, właścicielek prywatnych pensjonatów dla dziewcząt, guwernantek i sióstr zakonnych. Kobiety te były śledzone, część z nich uwięziono w klasztorze Misjonarzy, który w czasie powstania został zamieniony na więzienie polityczne. Niektóre kobiety zostały zesłane. Po powrocie z zesłania, uczestniczki powstania zaczęły żądać, by zapewniono kobietom nowe możliwości edukacyjne, zawodowe i społeczne — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” dr Olga Mastianica-Stankevič, pracowniczka Instytutu Historii, współorganizatorka wydarzenia.
Jak zauważają organizatorzy, wystawa ma na celu wspieranie tradycji oraz ożywienie pamięci o wspólnej walce narodów o niepodległość i wolność polityczną.
Czytaj więcej: Powstanie Styczniowe: Ważna rocznica dla czterech narodów
Ekspozycja będzie czynna do 20 listopada. Następnie będzie można ją zobaczyć w różnych miastach Litwy.