Według kuratorów wystawy warto mówić na temat tego obrazu z końca XV lub początku XVI wieku z wielu powodów: przede wszystkim jest to dzieło jednego z najwybitniejszych artystów na świecie i jedno z najcenniejszych i najdroższych dzieł sztuki, jakie kiedykolwiek trafiły na Litwę.
Kontemplacyjny nastrój
— Mówiąc o Bellinim, chciałbym zwrócić uwagę na to, że jest to niezwykle intelektualny malarz. Ta cecha przejawia się w jego twórczości. Widoczna jest ona nawet nie tylko w centralnej części kompozycji obrazu, lecz przejawia się również w tle, poprzez pejzaż, poszczególne fragmenty. Każdy szczegół jest tu wymowny. W tym konkretnym obrazie widzimy dość skromne drzewko. W porównaniu z innymi obrazami, Madonna jest tu przedstawiona za pomocą smutnych barw. Powiedziałbym, że są to żałobne barwy. Nakrycie głowy Najświętszej Marii Panny nie posiada złotej aureoli, którą widzimy na innych obrazach, dlatego możemy przypuścić, że ta kompozycja nawiązuje do śmierci Chrystusa na krzyżu — komentuje w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Ignas Račickas, kurator wystawy w Muzeum Pałacu Władców w Wilnie.
Mimo to, że obraz przedstawia radosne wydarzenie: Madonnę z nowo narodzonym Dzieciątkiem, jednak jego nastrój jest dość przygnębiający, kontemplacyjny.
— To drzewko w tle, o którym wspomniałem na początku, jest wiosennym drzewem, które dopiero rozpuszcza pąki. Z innej strony — to symbol drzewa krzyża, które wskazuje na śmierć Chrystusa. Powiedziałbym, że ten wizerunek obraz Matki Bożej jest chyba najsmutniejszy z wszystkich namalowanych przez Belliniego, a ma ich w swoim dorobku około 30 — wskazuje Ignas Račickas.
W Wilnie — do 19 maja
Intrygująca jest także historia obrazu. Dzieło sztuki należało zarówno do najsłynniejszych europejskich kolekcjonerów, jak i dyktatorów. W ubiegłym roku renesansowe arcydzieło zostało kupione przez Zamek Królewski na Wawelu w Krakowie – Państwowe Zbiory Sztuki. Zdaniem krakowskich muzealników obraz na zawsze stał się diamentem w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu.
Wyjątkowy obraz można w Wilnie obejrzeć do 19 maja.
— Arcydzieło Belliniego udostępnił nam Zamek Królewski na Wawelu w Krakowie – Państwowe Zbiory Sztuki. Nie jest to nasz pierwszy wspólny projekt. Współpraca trwa już od 15 lat, odkąd działa Pałac Władców. Stało się już tradycją, że kiedy Zamek Królewski na Wawelu kupuje lub otrzymuje jakiś eksponat, po mniej więcej roku przywozi go również do nas. Jest to prawdziwie bezprecedensowa tradycja, mamy naprawdę przyjazne i piękne stosunki więzi z Krakowem — zapewnia kurator wystawy w Wilnie.
Czytaj więcej: Arrasy Zygmunta II Augusta w Wilnie pod patronatem prezydentów Polski i Litwy
Wyjątkowa estetyka
Bellini uważany jest za twórcę weneckiej szkoły artystycznej. Jest to jeden z najsłynniejszych i najpopularniejszych malarzy włoskiego renesansu, który aktywnie działał przez sześć dekad i stosował w swojej twórczości wiele ówczesnych innowacji. Jako jeden z pierwszych eksperymentował z farbami olejnymi. Przed stworzeniem własnego stylu i indywidualnej kolorystyki, artysta uczył się od średniowiecznych i bizantyjskich mistrzów, czerpiąc doświadczenie od ojca Jacopo Belliniego (ok. 1400–1470), teścia Andrei Mantegny (1431–1506), jak również malarza Antonellego da Messiny (ok. 1430–1479), rzeźbiarza Donatella (ok. 1386–1466), twórczości malarzy Europy Północnej.
Zdaniem wieloletniego dyrektora Muzeów Watykańskich, słynnego włoskiego historyka sztuki Antonia Paolucciego, „Bellini odczuwa widzialny świat tak, jakby w jasny wiosenny poranek pieścił go wzrok Boga”. Prace Belliniego charakteryzują się wyjątkowym światłem, estetyką, poetyckim nastrojem i emocjonalnym oddziaływaniem. Wzbudzają spokój i harmonię, świadczą o umiejętności artysty dostrzegania piękna otaczającego go świata. Jego prace wyróżniają się subtelnością i emocjonalnością. Jako oficjalny i uprzywilejowany malarz Republiki Weneckiej miał duże pracownie i wielu uczniów. Twórczość Belliniego wywarła ogromny wpływ na późniejszych malarzy weneckich, zwłaszcza na jego uczniów, Giorgiona (ok. 1477/1478–1510) i Tycjana (1488/1490–1576).
Autentyczne ramy
Na wystawie w Wilnie znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezusem w ramionach. W ten sposób podkreśla się jej miłość i przywiązanie, co jest rzadkością w poprzednich dziełach. W okresie przed Bellinim w malarstwie dominowały wzniosłe, pełne patosu sceny, egzaltowane postacie.
Na obrazie przedstawiona półfrontalnie Matka Boża obejmuje obiema rękami jasnowłose Dzieciątko Jezus stojące na kamiennym parapecie. Jednak spojrzenie Maryi jest raczej smutne i zamyślone — podkreśla się nie radość z narodzin Odkupiciela, ale smutek z powodu zbliżającego się Jego cierpienia i śmierci. Zielona kurtyna zawieszona za ramionami Madonny podkreśla królewski, niebiański wizerunek Najświętszej Maryi Panny. Po obu stronach tkaniny widać pejzaż z pojedynczym drzewem, które dopiero zaczyna puszczać wiosenne pąki — oznacza to nie tylko czas męki, ale także symbolizuje krótkie ziemskie życie Jezusa.
Małoformatowy obraz, sygnowany przez autora, namalowany farbami olejnymi na deskach, należy do typowej grupy obrazów zdobiących domy arystokratów i patrycjuszy przeznaczonych do osobistego nabożeństwa. Obraz wyróżnia się także autentycznymi pozłacanymi ramami architektonicznymi, ozdobionymi bogatą ornamentyką o motywach roślinnych i przypominającymi tabernakulum.
— Bogato zdobiona rama pozwala przypuszczać, że obraz został stworzony do prywatnej kaplicy bardzo bogatej i wpływowej osoby, prawdziwego miłośnika sztuki — mówi Ignas Račickas.
Obrazy Matki Bożej z Dzieciątkiem Bellini zaczął malować około 1460 r. Te obrazy ikonograficzne, które były bardzo popularne w tym czasie, tworzył przez całe życie. Wśród dzieł Belliniego są: „Madonna degli Alberetti” (1487) należąca do Galerii Akademii w Wenecji oraz „Matka Boża z Dzieciątkiem” (1510) znajdująca się w galerii Brera w Mediolanie.
Twórczość znana w WKL
Eksponowany w Wilnie obraz Belliniego „Madonna z Dzieciątkiem” był pokazywany na Zamku Królewskim na Wawelu na przełomie 2023/2024 na wystawie mistrzów włoskiego renesansu, a zaraz po jej zakończeniu trafił do Muzeum Pałacu Władców w Wilnie.
Twórczość Belliniego, podobnie jak innych znanych mistrzów włoskiego renesansu, była dobrze znana w Wielkim Księstwie Litewskim. Dzieła mistrzów weneckich znajdowały się w zbiorach Jagiełły, Wazów i późniejszych władców, a także szlachty. W okresie II wojny światowej zaginął obraz przypisywany Belliniemu „Opłakiwanie Jezusa Chrystusa”, który zdobił katedrę kowieńską, a później znajdował się w Muzeum Sztuki Kościelnej w Kownie. Dziś znajduje się tam kopia tego dzieła, które na przełomie wieków XIX i XX hrabiowie Przeździeccy zamówili do swej rezydencji w Rakiszkach.
W Muzeum Pałacu Władców w galerii obrazów dr. Pranasa Kiznisa można zobaczyć dzieło „Obrzezanie Chrystusa” Nicolo Rondinellego (ok. 1468 – ok. 1520), jednego z najbliższych uczniów Belliniego i krzewiciela stylu tego mistrza.
Czytaj więcej: Muzyka czasów Jagiełły w Pałacu Władców. Koncert „Ensemble Peregrina”