Więcej

    Ejszyszki – miasto, w którym dominują Polacy

    Ejszyszki położone są na Litwie, na południe od Wilna, w rejonie solecznickim, tuż przy granicy z Białorusią. Zamieszkuje je ok. 3,5 tys. mieszkańców (2011), wśród których dominują Polacy (83,26 proc.), a poza nimi Litwini (8,37 proc.), Rosjanie, Cyganie, Białorusini i inni. Jeszcze w roku 1990 ponad 90 proc. mieszkańców uważało się za Polaków. Jest to zatem najbardziej polskie miasto świata poza współczesną Polską.

    Czytaj również...

    Rolę lokalnego ośrodka podkreśla także położenie przy granicy białorusko-litewskiej (przejście graniczne w Ejszyszkach), która oddziela rejon solecznicki od rejonu werenowskiego na Białorusi, w którym Polacy stanowią 83 proc. mieszkańców.


    Chcę się pochwalić Polskością, bo prawie 83 proc. naszych mieszkańców to Polacy, a przynajmniej tak deklarują — opowiadał mi starosta ejszyski Mirosław Bogdiun w czasie tegorocznych odwiedzin Wileńszczyzny. Jesteśmy jedną z najbardziej polskich gmin na Litwie. Nasze Ejszyszki zajmują obszar 3 km kw. i liczą 3416 mieszkańców. Jesteśmy drugą co do wielkości miejscowością w rejonie solecznickim, w której zdecydowaną większość mieszkańców stanowią Polacy. Są też Litwini, których mamy tu 8 proc. mieszkańców miasta, Rosjanie – 3 proc., Białorusini 2 proc., Cyganie 2 proc. oraz przedstawiciele innych narodowości. Dodatkowo, w całej naszej gminie, składającej się z 17 okolicznych wiosek, mieszka dziś dodatkowo około tysiąca osób. U nas starosta jest mianowany przez władze naszego rejonu — czyli przez mera rejonu Solecznickiego. Ejszyszki położone są na wysoczyźnie podlasko-białoruskiej, nad Wersoką, na trasie prowadzącej niegdyś z Grodna do Wilna (80 km). W Ejszyszkach znajduje się 6 szkół i jedno przedszkole. To miasto wielonarodowościowe, gdzie od wieków żyli Polacy, Litwini, Rosjanie, Białorusini, Cyganie i Żydzi. Bogactwo kultur i religii potwierdzało istnienie w Ejszyszkach kościołów katolickich, synagogi i cerkwi prawosławnej. Ejszyszki to stara osada z XIV wiek. W roku 1384, w traktacie wojny Witolda z Zakonem Krzyżackim miasto wymieniane było jako posiadłość Sudimantasa, brata żony Witolda. W końcu XIV wieku zbudowano tu pierwszy kościół (spalony w roku 1433 przez wojska Świdrygałły).

    Goście z Polski (ze Szczecina i Kielc) u starosty ejszyskiego M. Bogdiuna
    | Fot. Leszek Wątróbski

    W drugiej połowie XV wieku Ejszyszki rozrosły się, stając się jednym z najważniejszych miast Wielkiego Księstwa Litewskiego.

    W Rzeczypospolitej Obojga Narodów były centrum starostwa, do którego według inwentarza z roku 1775 należało miasteczko z dworem oraz wsie: Tausiuny, Niewosze, Kubańce, Giełuńce, Dejnowo, Gilwiniszki, Żuklańce, Jakańce, Wiżance, Krumince, Giniuńce, Butwidańce, Widyniańce, Komurańce, Bartele, Koledańce.

    W roku 1863, po wybuchu Powstania Styczniowego, wikary tutejszej parafii — ks. Józef Horbaczewski, jako pierwszy w powiecie lidzkim ogłosił Manifest Rządu Tymczasowego. A miejscowi powstańcy dołączyli do oddziału Ludwika Narbutta. W 150 rocznicę Powstania Styczniowego na centralnym placu miasteczka odsłonięto pomnik upamiętniający to wydarzenie.

    Czytaj więcej: Ejszyszki. Obchody 160. rocznicy powstania styczniowego — msza i koncert

    W Ejszyszkach znajdują się obecnie dwa gimnazja — polskie gimnazjum liczące w roku szkolnym 2023/2024 ok. 440 uczniów i litewskie gimnazjum z ok. 400 uczniami. Jest też żłobek i przedszkole z ok. 170 dziećmi, szkoła muzyczna, szkoła sportowa, szpital i przychodnie lekarskie, w tym jedna prywatna. Współpracujemy z polskimi miastami partnerskie. Z Paczkowem oraz od roku 2007 gminą miejsko-wiejską Korsze na Warmii i Mazurach. Przed wybuchem wojny współpracowaliśmy też z Białorusią, ale ta współpraca obecnie ustała. Starostą jestem tu od roku 2014.Tu się urodziłem i wychowałem i ukończyłem polską szkołę średnią. W roku 1990 rozpocząłem studia wyższe w Wilnie na Uniwersytecie Technicznym, gdzie studiowałem mechanikę.

    Przed kościołem pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Ejszyszkach
    |Fot. Leszek Wątróbski

    Centrum Rozrywki i Biznesu. Istnieje w mieście i działa od roku 2020. W jego pomieszczeniach otwarte zostało m.in. Muzeum Sportu Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” na Litwie im. Świętego Jana Pawła II. Jest to ekspozycja wprowadzająca w historię TG „Sokół” —prezentująca najważniejsze jego wydarzenia i postacie. Jego pomysłodawcą i głównym twórcą był wielce zasłużony dla sportu, Ejszyszek i rejonu solecznickiego niedawno zmarły – Michał Sienkiewicz wieloletni prezes TG „Sokół” na Litwie, prezes honorowy. W mieszczącej się na piętrze Sali Imprez i Biznesu zgromadzone są eksponaty, dokumenty i wszelkie pamiątki związane z rozwojem sportu i działalnością TG „Sokół”. Są tam również medale, żetony, plakiety, puchary, odznaki sportowe, sztandary, flagi, proporce i emblematy, stroje i sprzęt sportowy. Znajduje się wreszcie wiele trofeów sportowych, a także dokumentów i pamiątek osobistych działaczy sportowych. Na ekspozycji obejrzeć można także najcenniejsze materialne „pamiątki” Michała Sienkiewicza: medale, dyplomy, identyfikatory z zawodów. W Centrum Rozrywki i Biznesu w Ejszyszkach, na parterze, znajdują się 2 biblioteki – jedna dla dzieci, druga dla dorosłych. Jest też duża sala imprez, przestrzeń młodzieżową, gdzie działa nasz zespół „Ejszyszczanie” i kapela — opowiadała jego dyrektorka Centrum Barbara Mickiewicz. Zespół ten, swym rodowodem, sięga roku 1989 i ma w swym dorobku liczne nagrody, wyróżnienia, dyplomy, listy gratulacyjne, a Ministerstwo Kultury i Sztuki RP przyznało mu w roku 1998 odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Organizujemy tu różne imprezy, spektakle i koncerty dla naszych mieszkańców, tak miasta jak i okolic, aby mogli tu przyjechać i miło spędzić czas. Tu też zbierają się ludzie trzeciego wieku, nasi seniorzy i grupa wokalna „Rodzinka” —działająca przy filii Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Pracuję tu od samego początku, od renowacji i powołania tego Centrum. Jest nas tu 17 pracowników. Jesteśmy finansowani przez Samorząd Rejonu Solecznickiego. Marzeniem jest otwarcie dla naszych potrzeb trzeciego piętra. Ale na zakończenie tego remontu brakuje nam ciągle finansów. Dostaliśmy natomiast dofinansowanie z budżetu unijnego na budowę placu sportowego. Plany działania układamy zawsze na początku każdego roku kalendarzowego. I naszym największym celem jest ich pełna realizacja. Jestem z wykształcenia ekonomistą po wileńskim uniwersytecie. Działałam też w sferze biznesu, zajmowałam się pracą socjalną, uczyłam w szkole i byłam doradcą posła Leonarda Talmonta w litewskim sejmie.

    Czytaj więcej: 20-lecie odrodzenia Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”

    Przed Domem Polskim w Ejsyszkach
    | Fot. Dom Polski w Ejszyszkach

    Dom Polski. Funkcjonuje od roku 2000. Prowadzimy tu imprezy kulturalne i warsztaty, a w okresie wakacji letnich zajęcia z dziećmi i młodzieżą — opowiadała jego dyrektorka Anna Jeswilienie. Jedną z nich jest Festyn Kultury Polskiej, który jest swego rodzaju podsumowaniem wakacyjnych warsztatów artystycznych w Domu Polskim. Na festiwalowej scenie występują m.in. uczestnicy zajęć wokalnych. Uroczyście obchodzimy też polskie święta narodowe, a szczególnie 11 listopada — Narodowe Święto Niepodległości obchodzone dla upamiętnienia odzyskania niepodległości przez Polskę w roku 1918. Poprzedza je zawsze konkurs piosenki patriotycznej dla dzieci i młodzieży W maju br. mieliśmy wernisaż Krzysztofa Sokołowskiego, urodzonego w Ejszyszkach, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na kierunku malarstwo, uprawiającego malarstwo sztalugowe, a także malarstwo monumentalne i zajmującego się polichromią wnętrz kościelnych w Polsce i za granicą. Jest on autorem wielu ilustracji do atlasów anatomicznych oraz innych medycznych materiałów informacyjnych i twórcą pojęcia sztuki neosakralnej. Organizowaliśmy też Majówkę, jak co roku o tej porze, na Placu Majowym w Ejszyszkach. Udział w niej brało prawie całe miasteczko — część na scenie, część na widowni. A to za sprawą Majówki, która stała się już piękną tradycją i jest zawsze bardzo wyczekiwana. Jak podkreślają sami Ejszyszczanie — zawsze potrafią dobrze się bawić. Majówka w Ejszyszkach to również okazja do zaprezentowania talentów Ziemi Ejszyskiej. W tym roku Majówkę uświetniały występy lokalnych zespołów, takich jak „Kwiaty Polskie” —„Ejszyszczanie” —„Romany Jagury”. Na placu Trzeciego Maja rozlokował się jarmark sztuki ludowej i rękodzieła miejscowych twórców. Każdy mógł tu zaleźć coś dla siebie. Majówka w Ejszyszkach jest jedną z największych imprez plenerowych w naszym rejonie. Wielu z nas należy do Związku Polaków na Litwie. Oddział rejonowy w Solecznikach ma swoje koła terenowe. U nas w Ejszyszkach są cztery — do których łącznie należy ok. 500 członków. Nasz Dom Polski utrzymywany jest przez polskiego podatnika. Tylko ja jestem na pełnym etacie, zatrudniona w Centrum Kultury w Solecznikach. Podstawą naszego działania jest natomiast woluntariat. Pracujemy wyłącznie na projektach i wnioskach polonijnych. Składam ich ok. 50 każdego roku. Pozytywnie przechodzi ich ok. 30 proc.. Nasi wolontariusze pochodzą z Polski i Litwy. Największą pomoc otrzymujemy od gminy Korsze. Z tej gminy pochodzą nasi wszyscy wolontariusze z Polski. Oni prowadzą zajęcia teatralne, wokalne i taneczne. W zamian dajemy im wyżywienie i zakwaterowane. Nasze osiągnięcia w okresie minionych lat są naprawdę duże. Do znaczących zaliczyłabym akcję poszukujemy młodych talentów, dzięki której mamy dziś na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i Krakowie wielu Ejszyszczan. Dzięki tej akcji udało się nam odnaleźć także wielu naprawdę zdolnych młodych ludzi, którzy ukończyli różne studia w Polsce i dziś prowadzą w Litwie chóry… Jestem rodowitą Ejszyszczanką, z pochodzenia Polką z dziada pradziada. Skończyłam Wileński Uniwersytet Pedagogiczny — pedagogikę specjalną. Przez 4 lata studiowałam też w Warszawie na SGGW.


    Rozmawiał i notował Leszek Wątróbski

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Zachowanie kultury, to nie tylko chęci…

    Leszek Wątróbski: Zjazd założycielski Waszego stowarzyszenia — wcześniej Litewskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego — odbył się w końcu marca 1957 r. w Puńsku. Robert Słowik: Dokładnie w dniach 30-31 marca. W obradach uczestniczyło 112 delegatów, w tym 94 z powiatu sejneńskiego i...

    Konferencja w Warszawie poświęcona 30-leciu polsko-litewskiego traktatu o przyjaźni

    Organizatorami konferencji byli Ambasada Republiki Litewskiej w RP przy współpracy z Muzeum Historii Polski i Instytutem Historii Litwy. Została ona poświęcona jubileuszowi podpisania Traktatu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy między Litwą a Polską. Wydarzeniu towarzyszyła prezentacja wystawy „Traktat...

    Prof. Iwanow: „Ludzie Kremla nad Wisłą nie mieli narodowości…”

    Leszek Wątróbski: Urodził się Pan Profesor na Białorusi…  Prof. Mikołaj Iwanow: ...i wiele lat tam przeżyłem. Do Polski przyjechałem w roku 1979 i spędziłem tu większość swego życia. Pochodzę z okolic Brześcia, gdzie moi dziadkowie rozmawiali tzw. dialektem poleskim. U...

    Alvydas Nevulis: „Jesteśmy czasami zakładnikami polityki polsko-litewskiej”

    Leszek Wątróbski: Wasze liceum jest jedyną szkołą średnią z litewskim językiem nauczania w Polsce... Alvydas Nevulis: W roku 2021 szkoła obchodziła jubileusz 65-lecia działalności. Mamy dziś 103 uczniów oraz 16 nauczycieli. Wszystkie przedmioty, oprócz historii, geografii i języków — w...