Służby przez całą noc i następny dzień usuwały skutki nawałnicy.
Przeszkody na drogach
Jak poinformowała spółka Grinda, w poniedziałek rano przed godz. 6:30 w Wilnie zarejestrowano ponad 70 zgłoszeń o przeszkodach zakłócających ruch drogowy (ul. Geležinio Vilko w pobliżu parku Zakret, droga między Czarnym Borem a Solenikami, ul. Lipówka, ul. Avietyno, ul. Pagubės i in.). Wielką niedogodność dla mieszkańców powodowała przerwa w dostawie prądu na skutek połamanych drzew. Pracę załogi Grindy utrudniała niecichnąca burza.
Rozszalała burza doprowadziła do tragedii w Grzegorzewie, gdzie ok. godz. 9 jedna osoba zginęła.
„Jest informacja o śmierci jednej osoby, w Grzegorzewie na ziemię spadło drzewo. (…) Nie mamy konkretnych danych, ale informacje są następujące: drzewo się przewróciło, nastąpiła śmierć” — powiedziała Vida Šmigelskienė, rzeczniczka Departamentu Straży Pożarnej i Ratownictwa (PAGD).
W związku z burzą strażacy otrzymali ponad 400 zgłoszeń dotyczących drzew spadających na drogi, budynki, samochody i in., większość zgłoszeń otrzymano w samorządach Olity, Mariampola, Kłajpedy i Kowna.
Przerwy w dostawach prądu
Z powodu silnych wiatrów i ulewnych deszczy w poniedziałek wystąpiły przerwy w dostawie prądu dla ok. 165 tys. użytkowników we wszystkich regionach Litwy, głównie w rejonie wileńskim.
„Nie ma niedotkniętego żywiołem regionu” — poinformowała rzeczniczka ESO, Rasa Juodkienė.
Według niej, fatalne warunki pogodowe utrudniały naprawę zerwanych linii elektrycznych.
Według R. Juodkienė większość przerw w dostawie prądu jest w rejonie wileńskim, gdzie prawie 500 osób zajmowało się liniami energetycznymi uszkodzonymi przez powalone drzewa i połamane gałęzie.
Bez prądu zostały m.in. Szaterniki, Kowalczuki, Mariampol, Mickuny, Ławaryszki, Niemież, Rzesza, Niemenczyn i inne miejscowości w rejonie wileńskim. Ruch drogowy utrudniały powalone drzewa.
Katastrofalne opady
Litewska Służba Hydrometeorologiczna poinformowała o katastrofalnych opadach deszczu na północnym zachodzie Litwy, gdzie w kilku miastach spadło ponad 80 milimetrów opadów.
„W Szawlach, Telszach, Laukuvie, Możejkach, Janiszkach odnotowano w ciągu 12 godzin ponad 90 milimetrów opadów deszczu, czyli tyle, ile wynosi norma miesięczna” — powiedział meteorolog Gytis Valaika.
Za katastrofalny uważa się ulewny deszcz, gdy w ciągu 12 godzin spadnie ponad 80 milimetrów opadów.
Zakłócony ruch pociągów i samolotów
W poniedziałek burza zakłóciła ruch pociągów — z powodu powalonych drzew na torach i przerw w dostawie prądu na części tras pociągi pasażerskie miały opóźnienia o co najmniej godzinę. Przewozy towarowe mogły opóźnić się o dobę — podały Koleje Litewskie (LTG).
Z powodu burzy w poniedziałek rano na lotnisku w Wilnie odwołano dwa loty, a dwa kolejne zostały przekierowane na inne lotniska. W tym czasie w Kownie nie wylądowały trzy samoloty.
Czytaj więcej: Burza uderzyła w cmentarz na Rossie