Więcej

    Zaszczytne wyróżnienie dla zasłużonej wilnianki  

    6 września, w dniu pięknego jubileuszu 100-lecia, pani Janina Gieczewska została uhonorowana Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polski.

    Czytaj również...

    Nagrodę jubilatce wręczyli chargé d’affaires Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Dudziński oraz konsul RP Irmina Szmalec.

    — To było wyjątkowe wydarzenie nie tylko dla szanownej jubilatki, ale dla całej polskiej społeczności. Wysoką nagrodę wręczono pani Janinie podczas uroczystości jubileuszowej w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Pani Janina jak zawsze była pogodna, cierpliwie wysłuchała ludzi składających jej życzenia. Bardzo wiele gości chciało się wypowiedzieć i podziękować za dobre sprawy, jakie czyniła. Wiele wypowiedzi sięgało dawnych czasów, kiedy powstawał Związek Polaków Litwy i szereg innych polskich organizacji. Prawie we wszystkich pani Janina zostawiła swój dobry ślad, zawsze pomagała, służyła radą, gdy chodziło o szkolnictwo, o ZPL, o wszystko, co polskie. Pogratulować jubilatce oraz wyrazić uznanie przybył m.in. europoseł, prezes ZPL i AWPL-ZChR Waldemar Tomaszewski, stołeczna wicemer Donata Meiželytė, członkowie Polskiej Sekcji Wileńskiej Wspólnoty Więźniów Politycznych i Zesłańców, przyjechali też krewni z Polski. Wszyscy podziwialiśmy piękną rodzinę, która otaczała jubilatkę — dzieci, wnuków, prawnuków. Uroczystość jubileuszową uświetnił spektakl muzyczny „Na wileńskiej ulicy” w wykonaniu Polskiego Teatry „Studio” w Wilnie — opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” Krystyna Adamowicz, wileńska dziennikarka, prezes Towarzystwa Absolwentów „Zawsze wierni »Piątce«”.

    Jest pewna, że pani Janina nigdy nie zaprzestanie działać.

    — Może teraz tylko telefonicznie, ale zawsze poradzi, podpowie, pomoże. Sprawy polskie, wileńskie zawsze są bliskie jej sercu. Tak piękna i wzniosła uroczystość z okazji 100-lecia jeszcze raz pokazała, jak ludzie lubią i szanują panią Janinę, pamiętają o jej ogromnym wkładzie w krzewienie polskości, to jest prawdziwa nasza Matka Polka wileńska — zauważa Krystyna Adamowicz.

    To dzięki pani Janinie Gieczewskiej narodził się pomysł roztoczenia opieki nad miejscami spoczynku pedagogów oraz absolwentów słynnej wileńskiej „Piątki”.

     — Właśnie pani Janina wystąpiła z taką inicjatywą. My zaś przystąpiliśmy do realizacji tego szlachetnego celu — opowiada rozmówczyni.

    Wspomina, jak przed wielu laty poznała panią Janinę Gieczewską.

    — Gdy poznałyśmy się, pani Janina pracowała w polskiej redakcji wydawnictwa „Šviesa” jako redaktor podręczników dla szkół polskich na Litwie. Byłam młodziutką dziennikarką, kiedy po raz pierwszy zawitała do redakcji „Czerwonego Sztandaru”. Pamiętam, że chodziło wówczas o sprawy polskich podręczników — kontynuuje Krystyna Adamowicz.

    Wspomina też, z jakim zapałem pani Gieczewska zaangażowała się w budowę polskiej szkoły w Wilnie, obecnie Progimnazjum im. św. Jana Pawła II.

    — Poprzez redakcję przekazała całą swoją emeryturę na rzecz budowy polskiej szkoły w dzielnicy Justiniškės, pod taką nazwą powstawało obecne progimnazjum. Z zawodu jest przecież pedagogiem, zatem sprawy szkolnictwa zawsze były bliskie jej sercu — podsumowuje dziennikarka.

    Janina Gieczewska przez całe życie była aktywna społecznie. Działała w Związku Polaków na Litwie, Towarzystwie Dobroczynności i Polskiej Sekcji Wileńskiej Wspólnoty Więźniów Politycznych i Zesłańców. Jest rodowitą wilnianką, osobą życzliwą, pogodną i otwartą. Za swą działalność wielokrotnie otrzymywała najwyższe nagrody państwowe.

    Czytaj więcej: Setne urodziny rodowitej wilnianki. „W życiu wszystko jest ważne”

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Muzeum Adama Mickiewicza zaprasza na tradycyjne spotkania literackie

    Inicjatorem środowych spotkań literackich był Witold Hulewicz, polski pisarz, kierownik programowy wileńskiej rozgłośni Polskiego Radia, redaktor „Tygodnika Wileńskiego”. Pierwsze spotkanie miało miejsce 23 lutego 1927 r. Kolejne cieszyły się coraz większym zainteresowaniem. Zbierali się głównie przedstawiciele środowiska literacko-artystycznego. Spotkania poświęcano na...

    Izrael Bunimowicz, wileński król czekolady

    Dla Wilna druga połowa XIX w. i początek XX w. to czas intensywnego postępu technicznego oraz rozwoju przemysłu. W 1883 r. w mieście zaczyna działać fabryka cukierków i czekolady „Viktoria”. Przedsiębiorstwo wytwarzało cukierki czekoladowe i karmelowe, czekoladki, marmoladę, kakao oraz...

    Zmiany w trybie dostępności świadczeń medycznych

    W soboty w godz. 8:00–16:00 usługi lekarza rodzinnego oraz odontologa będą świadczone w przychodniach na Antokolu, w Karolinkach, w Nowej Wilejce, Szeszkini oraz w przychodni Centro (ul. Pylimo 3) wyłącznie dla pacjentów tych placówek medycznych. Pacjenci zarejestrowani w innych...

    Place Wilna. Historia wileńskich placów splata się z burzliwą historią miasta

    Plac Jana Pawła II W ub. r. na placu tym odbyła się wyjątkowa uroczystość poświęcenia odbudowanej kaplicy Pana Jezusa. Kaplica o wysokości 8,5 m stanęła na granitowym cokole. Wzniesiona w tym miejscu w XVIII w. kaplica została zburzona w 1952 r.  — Nowa...