Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego od ponad 10 lat wspólnie z wykładowcami Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie organizuje szkolenia dla młodych osób z Wileńszczyzny pt. Akademia Biznesu.
– Ten projekt trwa od 2013 r. pod nazwą „Własna droga do sukcesu”. Jest to szkolenie skierowane do młodych osób, które planują swoją przyszłość w dziedzinie przedsiębiorczości lub chcą założyć własną działalność, ale jeszcze nie wiedzą, co ze sobą zrobić po szkole lub studiach. Jest to też dla nich pewna alternatywa do poszukiwania własnej drogi życiowej – objaśnia „Kurierowi Wileńskiemu” koordynatorka projektu w fundacji Magdalena Jankowska-Majewska.
Warsztaty w Dyneburgu
Przed Wilnem, po raz pierwszy w historii, podobne warsztaty były przeprowadzone dla młodych Polaków z Łotwy. – W Dyneburgu było 25 uczestników. To była grupa składająca się z uczniów gimnazjum. To byli uczniowie z Dyneburga, Rzeżycy (Rēzekne) oraz Rygi – poinformowała koordynatorka.
Szkolenia w Litwie i na Łotwie prowadziło trzech wykładowców: Bartosz Majewski, Kamil Flig oraz Weronika Daniłowska z Centrum Przedsiębiorczości i Transferu Technologii SGH. Uczestnikami projektu byli studenci filii Uniwersytetu w Białymstoku na Litwie oraz uczniowie szkół polskich z Wilna i Solecznik.
– Chcemy pokazać dwa obszary. Z jednej strony chodzi o weryfikację pomysłu biznesowego. Od pokazania inspiracji, czyli skąd przedsiębiorcy biorą pomysły biznesowe. Co oznacza dobry pomysł biznesowy? Bo mamy do czynienia z pewnym mitem, że pomysł powinien być superinnowacyjny i rewolucyjny. Dla początkującego przedsiębiorcy to niekoniecznie właściwa ścieżka – mówił o założeniach projektu naszemu magazynowi Bartosz Majewski.
Kierunek młodzież
Drugi z wykładowców dodał, że prowadzący zajęcia starają się pokazać problematykę nie tyle ze strony teoretycznej, ile na konkretnych przykładach.
– Jest to Akademia Biznesu skierowana do młodzieży. Do osób, które tylko wchodzą w dorosłe życie. Już za niedługo będą występować na rynku pracy. Szukają własnej drogi, czy to w biznesie, czy to w karierze zawodowej. W ramach tych zajęć musimy ich wesprzeć w podjęciu dobrej decyzji. Staramy się prowadzić zajęcia w formie interaktywnej, aby wyposażyć uczestników w konkretne kompetencje – opowiadał „Kurierowi Wileńskiemu” Kamil Flig.
Zdaniem Fliga uczestnicy warsztatów nie koniecznie muszą powołać własny biznes. – Wszystko zależy od uczestników. My ze swojej strony staramy się pracować na konkretnych przykładach. Opowiadać o tym, co uczestnicy mogą w praktyce zrobić. Niemniej to od nich zależy, czy i w jakim stopniu tę wiedzę wykorzystają. My przedsiębiorczość rozumiemy, jak odnajdywanie i wykorzystywanie szans w otoczeniu. To nie musi być tylko szansa na biznes. Na własną działalność biznesową. Chodzi o wykorzystanie pewnej okazji, podniesienie własnej kompetencji lub znalezienia własnej pracy. Nawet takie decyzje, gdzie się chce się mieszkać i z kim chce się związać. To wszystko są również postawy przedsiębiorcze – nie kryje naukowiec.
W prowadzeniu własnej działalności gospodarczej ważny jest nie tylko pomysł, lecz także jego rozwój. – Bardzo często młody przedsiębiorca myśli o uruchomieniu biznesu, ale nie myśli o jego rozwoju. Taki biznes ma niekiedy wszystkie minusy pracy etatowej. Często własny biznes jest powiązany z odpowiedzialnością, utratą majątku, stresem, a korzyści materialne nie są, takie jakie byłyby w pracy na etacie. Z pewnością nie każdy uczestnik będzie prowadził własny biznes. To nie jest ścieżka dla każdego. Po prostu chcemy pokazać plusy i minusy takiej aktywności. W najbardziej obiektywny sposób. Chcemy też pokazać, że można być przedsiębiorczym poza biznesem – podkreślił Majewski.
Kontakt z uczestnikami
Wykładowcy podkreśli, że uczestnicy są bardzo aktywni na zajęciach i mają możliwość kontaktowania się z wykładowcami po zakończeniu szkoleń. – Uczestnicy na zajęciach są bardzo aktywni. Jesteśmy kolejny raz w Wilnie i wciąż pod wrażeniem tego, jak młodzież pracuje – powiedział Kamil Flig.
Dodając, że podobne szkolenia były prowadzone też na Ukrainie przed wojną. – Takie programy można aplikować wszędzie – twierdzi Kamil Flig.
Majewski natomiast zauważył: – Uczestnicy z różnych krajów niczym się nie różnią. Młode osoby, które przychodzą z przekonania, czy ścieżka biznesowa jest dla nich, jest pewną selekcją. Tu nie ma osób zebranych na siłę. Tu są osoby, które same wybrały te szkolenia.
– Po szkoleniach uczestnikom zostawiamy kontakt dla siebie. Dlatego jesteśmy w kontakcie z częścią osób, które zainspirowane tymi szkoleniami podejmują odpowiednie działania. Teraz też część osób chciało skonsultowanie swoich pomysłów. Na pewno część uczestników skorzysta z tych szkoleń w przyszłości – jest przekonany Flig.
Szkolenia zakończyły się wykładem rektora Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, prof. Piotra Wachowiaka. Po wykładzie uczestnikom projektu wręczono certyfikaty.
Czytaj więcej: „Własna droga do sukcesu” i „Wileńska Akademia Biznesu”. Warsztaty dla studentów i przedsiębiorców w Wilnie
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w ramach konkursu „Polonia i Polacy za granicą 2024 – regranting” za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego.
Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 45 (135) 30/11-06/12/2024