„Mapa przedstawia regiony najbardziej, średnio i najmniej zadłużone. Zawarty w niej przekaz pozwoli też dokładniej zrozumieć, co jest najczęstszym powodem niepłacenia długów i w jaki sposób można temu zapobiec” — zapowiedział Irmantas Gaidelis, prezes Litewskiej Izby Komorniczej.
Kwoty są różne
— Kwoty zadłużeń w poszczególnych samorządach różnią się nawet kilkakrotnie. Największy wskaźnik odnotowano w rejonach graniczących z Rosją i Białorusią. Najmniej zadłużone są miasta najgęściej zaludnione oraz kurorty. Z kolei najbardziej obciążeni długami są mieszkańcy miejscowości położonych na peryferiach, głównie tych, najsłabiej zaludnionych oraz oddalonych od większych miast — mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Jonas Petrikas, członek prezydium Litewskiej Izby Komorniczej.
Najwięcej mandatów za wykroczenia drogowe
Z komunikatu opublikowanego przez tę instytucję wynika, że na tysiąc mieszkańców Birsztan, Połągi rejonu uciańskiego przypada 240–280 niezapłaconych na czas długów. Z kolei na tysiąc mieszkańców samorządu Pagegiai przypada średnio 900 niezapłaconych na czas długów, w samorządach wareńskim i solecznickim zarejestrowano średnio 690 –730 zadłużeń na tysiąc mieszkańców. Mieszkańcy tych trzech samorządów przodują także pod względem niezapłaconych mandatów administracyjnych — ich liczba jest tu dwukrotnie większa od średniej krajowej. Na każdego mieszkańca wymienionych samorządów przypada średnio po 127 euro nieuiszczonej grzywny. W samorządach Neryngi, Birsztan oraz rejonu uciańskiego suma ta stanowi 24 euro. We wszystkich samorządach kraju najwięcej mandatów dotyczy wykroczeń drogowych.
„Kolekcjonowane” długi
Dłużnicy często nadużywają prawa. „Niepłacenie długów jest nie tylko bezpośrednio związane z wskaźnikami ekonomicznymi poszczególnego regionu, poziomem zatrudnienia mieszkańców, ale też z dochodami z nielegalnych źródeł. Nie sposób odzyskać dług, jeżeli osoba zadłużona ma nieujawnione dochody. Zdarza się, że długi są »kolekcjonowane« aż ulegają przedawnieniu i zostają umorzone” — oświadczył Irmantas Gaidelis.
Pomimo niespłaconych na czas mandatów za wykroczenie drogowe, mieszkańcy Litwy mają wysokie zadłużenia alimentacyjne.
Dłużników alimentacyjnych najwięcej odnotowano w Kielmach, Rosieniach i Pojegach. Na tysiąc mieszkańców przypadają tu średnio 34 zadłużenia alimentacyjne.
Najwięcej dłużników mieszka w samorządach okmiańskim — 452 na tysiąc mieszkańców, radziwiliskim — 441, kielmskim — 430. Najmniej dłużników jest w Birsztanach — 138 na tysiąc mieszkańców, Połądze — 145 oraz w rejonie kłajpedzkim — 151.
Nieuregulowane długi na kwotę 704, 2 mln euro
Najbardziej zadłużoną grupą wiekową na Litwie stanowią osoby w wieku 35–44 lat. Stanowią oni 32 proc. osób, których nieuregulowane długi na kwotę 704, 2 mln euro przekazane są komornikom.
42,3 mln euro stanowią kary administracyjne, blisko 67 mln euro zadłużenia alimentacyjne, 506,3 mln euro stanowią zadłużenia wobec osób fizycznych i podmiotów prawnych, w tym wierzytelności hipoteczne, długi kredytowe i inne.
Średnio kwota zadłużenia przekazanego komornikom w ub. roku na Litwie wyniosła 2 651 euro, na Łotwie — 3 923 euro, w Estonii — 3 132 euro.
Czytaj więcej: Kosmiczne zadłużenie mieszkańców na ponad 4 mld euro