Więcej

    Propozycje naukowców z Poznania dla Wileńszczyzny, w tym platforma e-learningowa

    W ramach wymiany Erasmus Uniwersytet Wileński odwiedziły dr Olga Bambrowicz i dr Magdalena Kaczmarek z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wykładowczynie 10 kwietnia odwiedziły także redakcję „Kuriera Wileńskiego”.

    Czytaj również...

    Dr Bambrowicz i dr Kaczmarek prowadziły w Wilnie zajęcia w ramach współpracy między uczelniami.

    „Zostałyśmy zaproszone tutaj w ramach wymiany Erasmus, ponieważ nasze uniwersytety współpracują” — mówiła dr Bambrowicz. Jak dodały, to ich pierwsza wizyta na Wileńszczyźnie, choć temat nauczania języka polskiego w regionie nie był im obcy. Uniwersytet poznański utrzymuje regularne kontakty z Wilnem, szczególnie w zakresie literaturoznawstwa.

    Oficjalna wizyta i nieoficjalne obserwacje

    Pobyt wykładowczyń to nie tylko zajęcia akademickie. Wykorzystały go także do szeregu spotkań z przedstawicielami lokalnych instytucji i środowisk edukacyjnych.

    „Udało nam się spotkać z panią Danutą Szejnicką ze Stowarzyszenia Polonistów na Litwie, która również opowiadała nam o tym, jakie są problemy, potrzeby dydaktyczne nauczycieli. Rozmawiałyśmy też w drugą stronę — na przykład z pracownikami uniwersytetu” — relacjonowały. Spotkały się także z reprezentantkami „Macierzy Szkolnej”, miały spotkanie w ambasadzie.

    Rozmowy dotyczyły m.in. potrzeb nauczycieli, dydaktyki i planów rozwoju. Z drugiej strony także litewscy wykładowcy pytali o poznańskie doświadczenia.

    „Rozmawiałyśmy też o podręcznikach, o metodach nauczania języka” — relacjonowała dr Kaczmarek.

    Polszczyzna w dobie mediów społecznościowych

    W rozmowie pojawił się też temat kondycji polonistyki na Wileńszczyźnie.

    „Dla nas smutne na uniwersytecie jest to, że tutaj nie ma studentów polonistyki, że tak mało ludzi studiuje polonistykę” — podzieliły się naukowczynie. Zauważyły, że są też grupy większe, niż 3, 4-osobowe, jednak są to najczęściej grupy lektoratu dla studentów historii.

    Padła propozycja, jak zwiększyć popularność takich studiów. „Żeby przyjechali studenci z Poznania, to muszą studenci z Wileńszczyzny pojechać do Polski” — zauważyły, odnosząc się do pomysłu wymiany akademickiej.

    Wileńszczyzna jako pole badań i refleksji

    Zarówno dr Bambrowicz, jak i dr Kaczmarek dostrzegają w Wileńszczyźnie ogromny potencjał badawczy.

    „Ja czegoś takiego w mojej krajerze nie widziałam. Zapytał Pan przed chwilą o to, co Wileńszczyzna może zaoferować. (…) Są tu spełnione wszelkie przesłanki do tego, żeby wcielać w życie tę dwujęzyczność, wielojęzyczność. Pan jest najlepszym przykładem zresztą, Panie redaktorze — choć jak dotąd rozmawiamy tylko w jednym języku” — zauważyły podkreślając wartość Wileńszczyzny pod względem wielokulturowości, jako przykładu, jak kultury mogą ze sobą współistnieć.

    Podkreśliły, że są bardzo ciekawe, czy wśród polskich uczniów dominuje postawa zamknięta wobec „świata litewskiego”, czy raczej otwarta i byłoby to ciekawym tematem badań.

    „Oczywiście, że będziemy chciały wracać. Mamy też nadzieję, że uda nam się podtrzymać kontakty z osobami reprezentującymi organizacje, z którymi miałyśmy do tej pory do czynienia” — podkreśliły wykładowczynie.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Zasugerowały też przesłanie lokalnym partnerom materiałów edukacyjnych z platformy Navoica.pl.

    „Tam są kursy e-learningowe. Nam się udało stworzyć kilka kursów na tę platformę, m.in. dla nauczycieli pracujących poza Polską”.

    W planach jest także przygotowanie wspólnego projektu „szytego na miarę” z Uniwersytetem Wileńskim.

    Czytaj więcej: Wileńskie gimnazja w europejskim projekcie ERASMUS+


    Rozmawiał Rajmund Klonowski

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Jan Wróbel: „Nie jesteśmy tylko od szabli, kosy czy różańca”

    Rajmund Klonowski: Czy Pana zawody – publicysty, nauczyciela historii – nie przeczą same sobie? Jan Wróbel: Mam właściwie trzy zawody: dziennikarza, nauczyciela i historyka. Dwa pierwsze, dziennikarz i nauczyciel, są...

    Ile nam naszkodził rosyjski dron?

    Wiadomość o przelocie rosyjskiego drona nad naszą wschodnią granicą rozgrzała do czerwoności głowy i języki. Obnażyła nasze braki i luki w obronie, spowodowała olbrzymie straty – nie tylko wizerunkowe....

    Nie wolno zapomnieć

    W nocy z 28 na 29 lipca 2022 r. w obozie jenieckim w Ołeniwce (obwód doniecki, Ukraina), na terenie okupowanym przez wojsko rosyjskie, doszło do wybuchu w baraku mieszczącym...