Więcej

    Początki komunikacji miejskiej w Wilnie

    Pierwszą formą transportu publicznego w Wilnie były tramwaje konne, które zaczęły kursować w 1893 r. „Konki” albo „piegutki” poruszały się po szynach i były ciągnięte przez konie. Po I wojnie światowej zaczęła się organizować miejska komunikacja autobusowa.

    Czytaj również...

    Od drugiej połowy XIX w. po Wilnie kursowały pojazdy konne nazywane dorożkami. Z czasem pojawiły się dorożki na gumowych kołach z podnoszoną budą.

    „Sam dorożkarz siedział na koźle, pasażerowie z tyłu. Dorożkarz obowiązkowo miał czapkę z daszkiem, ubrany był w długi płaszcz z błyszczącymi guzikami, siedział na koźle, a nogi miał przykryte fartuchem ze skóry lub brezentu. Obowiązkowo musiał mieć bat, którym siarczyście strzelał. Były w Wilnie dorożki jednokonne, zaprzęgane ruskim sposobem w hołoble, chomąto i duhę. Zimą zamiast zaprzęgu kołowego dorożkarze używali sani, a na szyi konia zawieszali dzwonki, tzw. brazguny” – pisze w książce „Wilno w XX wieku. Ludzie i wydarzenia” Mieczysław Jackiewicz, autor wielu publikacji o tematyce wileńskiej.

    Postoje dorożkarzy były w kilku miejscach: przy dworcu, przy rynku zwanym Drewnianka na ulicy Zawalnej (obecnie Pylimo), przy ulicy Marii Magdaleny (Šventaragio) w pobliżu katedry, przy Ratuszu, na Zarzeczu i w innych miejscach.

    „Konka” albo „piegutka”

    Przed I wojną światową po Wilnie kursowały tramwaje konne zwane „konką” albo „piegutką” – od nazwiska inżyniera Ludwika Piegutkowskiego, twórcy tego rodzaju komunikacji w Wilnie. Były dwie linie tramwajowe: Antokol–Dworzec Kolejowy i Antokol–Zwierzyniec. Wraz z uruchomieniem tramwajów konnych nastąpił nowy okres w komunikacyjnych dziejach miasta.

    Pierwszy tramwaj konny wyruszył 3 czerwca 1893 r. ze skrzyżowania ul. Świętojerskiej (obecnie al. Giedymina) oraz zaułka Żandarmskiego (obecnie ul. Jagiellońska). W pierwszym wagonie jechali generał-gubernator Piotr Orżewski z rodziną i gośćmi, a w drugim – wszyscy ci, którzy zdążyli wsiąść.

    „Konki” kursowały po ulicach oświetlanych latarniami gazowymi, które na przełomie wieków XIX i XX zastąpiono elektrycznymi.

    W porównaniu z innymi miastami Europy Wilno pozostawało daleko w tyle pod względem rozwoju tego typu komunikacji miejskiej. W Warszawie tramwaje konne uruchomiono w 1866 r., w Brnie w 1869 r. Łącznie do wybuchu I wojny światowej w Wilnie kursowało 38 składów tramwajowych. W każdym wagonie było po 14 miejsc siedzących. Tramwaje przystosowane były do zmieniających się pór roku – latem wagony były otwarte, zimą osłonięte.

    Częstotliwość, z jaką jeździły tramwaje konne, wahała się od jednego na godzinę do jednego na pięć minut, prędkość wynosiła 12 wiorst na godzinę, czyli prawie 13 km/h. Łączna długość torów wynosiła 10,5 km. Bilet za przejazd wagonem pierwszej klasy kosztował pięć kopiejek, klasy drugiej – trzy kopiejki. Była też możliwość zakupienia biletu miesięcznego, ulgi przysługiwały uczącej się młodzieży.

    Pierwsze składy wyjeżdżały na ulice Wilna o godz. 8 rano. Przed wyruszeniem w drogę należało oporządzić i napoić konie. Ruch trwał do późnego wieczora, ostatnie tramwaje zjeżdżały do zajezdni o godz. 23.

    Woźnice i konduktorzy tramwajów musieli nosić specjalny uniform składający się z długiego ciemnogranatowego płaszcza i czapki z daszkiem.

    Wojna położyła kres planom

    Na początku XX w. planowano zakup tramwajów zasilanych prądem. W Moskwie tego rodzaju tramwaje kursowały od 1899 r.

    Chęć unowocześniania wileńskich linii tramwajowych zgłaszali inwestorzy z Francji, Belgii i ze Stanów Zjednoczonych. Wybuch wojny położył kres tym planom. 13 października 1915 r. do Wilna wkroczyli Niemcy i okupowali miasto do grudnia 1918 r.

    Dziś o wileńskiej „konce” przypominają fragmenty torów w postaci ogrodzenia wzdłuż Wilenki oraz nazwa ulicy Tramwajowej.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    – W czasie I wojny światowej sieć szyn tramwajowych została poważnie uszkodzona i w listopadzie 1926 r. zlikwidowana. Część szyn poszła na przerób, a niektórych fragmentów użyto do zbudowania ogrodzenia brzegów rzeki Wilenki – poczynając od mostu przy ul. Młynowej aż do jej ujścia do Wilii, prawie do miejsca, gdzie się mieści gmach biblioteki Wróblewskich. W latach 70. ub.w. większą część ogrodzenia ze starych torów zastąpiono nowymi barierkami. Fragmenty autentycznych szyn zachowały się jedynie przy moście w pobliżu pomnika Adama Mickiewicza – opowiada historyk Paweł Giedroyć.

    Zajezdnia tramwajów konnych mieściła się na Antokolu, przy ul. Tramwajowej. Tutaj odbywały się oględziny wagonów, a było ich w sumie 38. W pobliżu były stajnie dla 160 koni, specjalnie wyuczonych do pracy w mieście.

    Pierwsze samochody osobowe zaczęły jeździć po mieście w 1905 r. W końcu lat 20. XX w. pojawiły się w Wilnie taksówki. Było ich niewiele i były dość drogie. Korzystali z nich przeważnie ludzie zamożni. Postoje taksówek były m.in. przy dworcu kolejowym, w centrum miasta, obok Teatru na Pohulance. W okresie międzywojennym cena za pierwszy kilometr wynosiła 80 groszy, za dalsze – 60 gr.

    Autobus kursujący na linii Wilno–Nowowilejka, podczas postoju na dworcu, 1937 r.
    | Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

    Wilnianie lubili swoje arbony

    Najpopularniejszym środkiem komunikacji w Wilnie były niewielkie autobusy, zwane arbonami. W 1929 r. magistrat Wilna zakupił w firmie Saurera w szwajcarskim mieście Arbon kilkanaście autobusów. Kursowanie rozpoczynało się o godz. 7 rano i kończyło się o godz. 23. Autobusy przychodziły przeciętnie co pięć minut i były bardzo punktualne. Do 1939 r. istniały następujące linie arbonów: Dworzec–Zwierzyniec, Dworzec–Kalwaryjska, Pośpieszka–Szpital Kolejowy, Dworzec–Pośpieszka, Pośpieszka–ul. Hoża, Dworzec–Szpital Kolejowy. Komunikacja autobusowa była sprawna, a wilnianie lubili swoje arbony.

    Rodowita wilnianka Janina Gieczewska jeździła arbonem do szkoły. Do dziś zachowała bilety autobusowe z okresu przedwojennego. – Kupowało się je u konduktora w autobusie. Arbon, którym jeździłam do szkoły, zatrzymywał się naprzeciwko apteki „Pod Łabędziem”. Jechał ulicą Zamkową, przez plac Katedralny, ulicą Mickiewicza do placu Łukiskiego. Tam mieściło się Gimnazjum im. Elizy Orzeszkowej, w którym uczyłam się – dzieli się wspomnieniami pani Janina.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Cena przejazdu w zależności od długości trasy wynosiła od 15 do 50 groszy. Ulgowe bilety przysługiwały uczącej się młodzieży i szeregowym Wojska Polskiego.

    Autobusy zamiejskie odjeżdżały z placu Elizy Orzeszkowej (obecnie Vinco Kudirkos).

    Pierwsze lata powojennej komunikacji

    Po wybuchu II wojny światowej najpierw Sowieci, a potem Niemcy zarekwirowali na cele wojenne prawie wszystkie pojazdy komunikacji miejskiej. Zamożniejsi mieszkańcy jeździli powozami konnymi, biedniejsi chodzili pieszo.

    W 1945 r. po zakończeniu wojny w Wilnie rozpoczęto organizowanie taboru autobusowego. 13 marca 1946 r. na ulice wyjechały pierwsze regularne autobusy miejskie. Tego dnia uruchomiono też pierwszą linię na trasie Dworzec Kolejowy–Zwierzyniec.

    W 1956 r. utworzono park trolejbusowy. W latach 50. ub.w. na Antokolu, przy ul. Žolyno, powstała zajezdnia trolejbusowa. Stąd 3 listopada 1956 r. wyruszył pierwszy trolejbus, oznaczony numerem 2. Kursował i obecnie kursuje na trasie Dworzec Kolejowy–Antoklol.

    Fragmentów sieci szyn tramwajowych użyto do zbudowania ogrodzenia brzegów rzeki Wilenki
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Czytaj więcej: Inżynier kolejnictwa i architekt miejski


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 23 (64) 07-13/06/2025

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    W budynkach więziennych na Łukiszkach powstanie specjalistyczne laboratorium

    Centrum podpisało umowę najmu ze spółką Aštuntas elementas, doglądającą budynki dawnego więzienia na Łukiszkach.— W wynajętych pomieszczeniach powstanie działający przy centrum Dział Poszukiwań i Identyfikacji, który odpowiada za poszukiwania...

    Rozpoczyna się remont ulicy Niemieckiej

    Rekonstrukcja ul. Niemieckiej będzie przebiegała wieloetapowo. 12 czerwca rozpocznie się pierwszy etap. Wykonawcą prac będzie firma budowlana UAB „KRS”, która wygrała przetarg na remont ulicy.Zmiana organizacji ruchuPrzejazd ulicą będzie...

    Początek sezonu na stołecznych plażach

    W mieście czynnych będzie 14 kąpielisk: I i II plaże w Wołokumpiach, na Żyrmunach, na Zakrecie, w Grzegorzewie, w Nowej Wilejce, w Dworczanach, nad jeziorami Sałata, Gilužio, Balsys (Zielone...