Jedna piąta na giełdzie pracy to młodzi
Na początku lipca na Litwie pracy szukało 30,6 tys. młodych ludzi, co stanowi jedną piątą wszystkich klientów Służby Zatrudnienia. Już drugi rok z rzędu wskaźnik bezrobocia w tej grupie wiekowej utrzymuje się na poziomie 7,5 proc.
Średni czas pozostawania młodzieży bez zatrudnienia skrócił się do 137 dni, czyli o dwa dni mniej niż wcześniej. Dla porównania ogólny czas bezrobocia wśród wszystkich bezrobotnych to 245 dni. W grupie długotrwale bezrobotnych najmniejszy udział stanowią młodzi ludzie — 8,7 proc.
Brak kwalifikacji główną barierą
Według danych służby połowa młodych zarejestrowanych bezrobotnych nie posiada wykształcenia zawodowego ani wyższego. W ciągu roku odsetek ten wzrósł o 1,7 proc., natomiast udział młodych ludzi z wykształceniem pozostał niemal niezmieniony — 25,6 proc. na początku lipca wobec 25,9 proc. rok wcześniej.
„Główne przyczyny bezrobocia wśród młodzieży są ściśle związane z niedopasowaniem strukturalnym między potrzebami rynku pracy a kompetencjami. Brakuje również doświadczenia zawodowego, co tworzy zamknięty cykl — bez doświadczenia trudno jest znaleźć pracę, a nie pracując nie można zdobyć doświadczenia. Widać coraz większą rozbieżność między wykształceniem a rzeczywistymi oczekiwaniami rynku pracy” — powiedziała Jurgita Zemblytė, kierowniczka działu monitoringu i analizy.
Dyplom nie zawsze gwarancją pracy
Jedna piąta młodych bezrobotnych ukończyła studia wyższe (20,6 proc.), co odpowiada 6,3 tys. osób — liczba ta nie zmieniła się od ubiegłego roku. Większość młodzieży (76,6 proc.) korzystała już wcześniej z pomocy urzędu, a tylko 23,4 proc. zarejestrowało się po raz pierwszy.
W pierwszej połowie roku w aktywne środki polityki rynku pracy zaangażowało się 2,1 tys. młodych osób, co oznacza spadek o 66,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Różnice regionalne
Najniższe bezrobocie wśród młodzieży odnotowano w Neryndze (0,9 proc.), a najwyższe w Kownie (10,6 proc.). W ciągu roku największy wzrost bezrobocia nastąpił w rejonie malackim oraz w Połądze — po 1,3 punktu procentowego. Największe spadki odnotowano w samorządach pokrojskim (2,5 punktu procentowego) i birsztańskim (2,2 punktu procentowego).