Więcej

    „Piaszczysta ścieżka samopoznania” — letni obóz dla dzieci z Rudowsi

    Wielofunkcyjne Centrum w Rudowsiach po raz kolejny pokazało, że wakacje mogą być nie tylko beztroską zabawą, ale też pełne emocji, przygód i pięknych wspomnień. Tegoroczny letni obóz, który odbył się w dniach 23-27 czerwca, zatytułowany „Piaszczysta ścieżka samopoznania”, dofinansowany przez Samorząd Rejonu Wileńskiego, zgromadził piętnastkę dzieci z Rudowsi i okolic, które wyruszyły nad Morze Bałtyckie, do malowniczej miejscowości Karklė.

    Czytaj również...

    Odpowiedź na marzenia

    Pomysł na taki wyjazd był odpowiedzią na marzenia dzieci z poprzednich edycji obozu — więcej kąpieli, dłuższe wycieczki, rowery, noclegi i wodne atrakcje. Organizatorzy z ogromnym zaangażowaniem stworzyli program, który łączył aktywność fizyczną, integrację, rozwój emocjonalny oraz naukę samodzielności.

    Uczestnicy brali udział w różnorodnych działaniach: wspólnie tworzyli zasady obozowe i logotyp, integrowali się przez zabawę, uczyli się współpracy i rozmawiali o emocjach. Odbyła się również emocjonująca wyprawa rowerowa przez lasy Niemenczyna, a odważniejsi spróbowali swoich sił na strzelnicy biathlonowej. Dzieci poznawały też tradycje świętojańskie, tworzyły „wianki życzeń” i doświadczały arteterapii przy zachodzącym słońcu.

    Podczas pobytu nad morzem dzieci samodzielnie korzystały z różnych środków transportu — pociągów, trolejbusów, mikrobusów — ucząc się planowania podróży i odpowiedzialności. Czas spędzony w Karklė obfitował w zabawy na plaży, kąpiele w morzu, spacery brzegiem wody, tworzenie napisów z kamieni, budowanie zamków z piasku, wodne bitwy i relaks w saunie oraz balii. Nie zabrakło też niespodzianek — jak urodzinowa impreza jednego z uczestników czy wieczorne seanse filmowe. Pojawiły się także inspirujące rozmowy o liderowaniu, sportowe rozgrywki i planszowe pojedynki.

    Obóz zakończył się powrotem do Wilna — pełnym radości, śmiechu i wspólnych wspomnień. Dzieci samodzielnie kontrolowały rozkłady jazdy i dbały o przebieg podróży, co jeszcze bardziej wzmocniło ich pewność siebie i samodzielność.

    To był czas nie tylko zabawy, ale i rozwoju — emocjonalnego, społecznego i osobistego. Dzieci wróciły bogatsze o nowe doświadczenia, przyjaźnie i wspomnienia, które — jak same mówią — zostaną z nimi na długo. Rodzice także nie kryli wzruszenia i wdzięczności.

    Wypowiedzi rodziców i dzieci:

    „Skoro nawet mojej córce podobało się od pierwszego dnia, to ten obóz musiał być naprawdę świetny” — Tata Pavel;

    „Bardzo dziękujemy naszym cudownym opiekunkom” — Mama Auksė;

    „Serdecznie dziękuję za wspaniały wyjazd nad morze — za troskę, ciepło i radośnie spędzony czas z dziećmi. Emocje były niesamowite! Dziękuję Dorocie, Agnieszce i Natalii. Jesteście wspaniałe” — Mama Dorota;

    „Podobało mi się to, że byliśmy nad morzem, a w przyszłym roku chciałbym pojechać do Polski” — Edwin;

    „Podobało mi się, że kąpaliśmy się i świeciło słońce. Nie podobało mi się, że w morzu pod wodą było dużo kamieni i mocne fale — nie dało się normalnie pływać. A następnym razem chciałbym pojechać do innego kraju, w którym jeszcze nie byłem, żebyśmy mieli dużo pieniędzy i mogli kupować, co chcemy, i żeby wszyscy byli szczęśliwi” — Karim;

    „W następnym roku chciałabym na podobny obóz, ale żeby było jeszcze więcej sportowych zajęć i wycieczek na przyrodzie. Byłoby fajnie, gdyby obóz trwał nieco dłużej” — Aurelija;

    „Chciałabym, aby obóz był za granicą, a już jaki zorganizujecie, taki będzie” — Miłana;

    „Najbardziej podobało mi się to, że byliśmy z kolegami i lepiej się poznaliśmy i że byliśmy nad morzem. Ogólnie bardzo mi się podobało. Dom też był fajny. Trzeba się tylko nauczyć pływać. A w przyszłym roku chciałbym pojechać do Turcji” — Leon.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Ciepłe słowa dzieci i ich rodziców są największą nagrodą dla organizatorów. A że pojawiły się już pytania o kolejną edycję — kto wie, może następny kierunek to naprawdę… ciepłe kraje?


    Agnieszka Klukowska, koordynatorka Wielofunkcyjnego Centrum w Rudowsiach

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    W rejonie wileńskim zrealizowano projekt, który zjednoczył wspólnoty

    Latem w ramach projektu w Skaisterach, Kiwiszkach i Ławaryszkach odbywały się bezpłatne treningi siatkówki plażowej dla dzieci i młodzieży, prowadzone przez doświadczonych trenerów tej dyscypliny. Przez dwa miesiące ponad...

    Kaja Tworogal mistrzynią Europy w tenisie stołowym młodzieży!

    W dniach 29-31 sierpnia odbyły się indywidualne zawody grup wiekowych (2012 i 2014 r. ur.). W tej konkurencji wzięli udział wszyscy najsilniejsi gracze krajów europejskich. Drużyna z Litwy Na mistrzostwa udała się...

    Masło maślane w dniu dzisiejszym, czyli o pleonazmach i tautologiach

    Konstrukcje, które powtarzają tę samą treść Wymienione zwroty to pleonazmy i tautologie. Brzmi poważnie? Już wyjaśniam. Pleonazmy to konstrukcje wyrazowe, które powtarzają tę samą treść, jak w klasycznym przykładzie: masło maślane....