
Relacje Polski i Litwy mogą być i powinny być lepsze niż dobre — powiedział we wtorek premier Donald Tusk po spotkaniu z premierem Litwy Algirdasem Butkevičiusem.
„Idzie ku lepszemu” — ocenił. Butkevičius przekonywał, że Polska jest strategicznym partnerem Litwy.
Tusk powiedział na wspólnej konferencji prasowej, że razem z premierem Litwy mają podobny punkt widzenia na relacje polsko-litewskie. „Nie wystarcza nam, że te relacje są tradycyjnie dobre, ponieważ jesteśmy przekonani, że mogą być i powinny być lepsze niż dobre” — zaznaczył.
Szef polskiego rządu poinformował, że podczas spotkania była mowa o problemach Polaków mieszkających na Litwie. „Zwróciłem się do pana premiera (Litwy) z pytaniem, a w pytaniu była zawarta nadzieja — oczywiście zgodnie z zasadami obowiązującymi w obu naszych krajach — na możliwie szybkie rozwiązanie problemów mniejszości” — powiedział Tusk.
Polscy dyplomaci podkreślają, że strona polska liczy, iż nowe władze Litwy są w stanie wykonać gest, który poprawi relację między naszymi państwami. Tym gestem miałoby być przyjęcie w ciągu 2 lat ustawy o mniejszościach narodowych. Jak twierdzą źródła PAP w MSZ jest to realne; Litwini mają już pracować nad założeniami projektu.
Szef polskiego rządu przypomniał, że na Litwie powstała grupa robocza, która zajmuje się problematyką mniejszości. „Duże wrażenie wywarła na mnie determinacja pana premiera i jego przekonanie, że efekty pracy tego zespołu powinny stać się istotnym krokiem w rozwiązywaniu tych nie zawsze łatwych problemów (…). Wydaje się, że najbliższy czas dla relacji polsko-litewskich powinien być czasem lepszym niż lata, które są za nami” — powiedział Tusk.
Premier Litwy poinformował, że w marcu grupa robocza ds. mniejszości ma przedstawić litewskiemu rządowi wnioski z prac. Jak zadeklarował, w dwustronnych relacjach jest zwolennikiem poszukiwania kompromisów „w duchu wzajemnego zrozumienia i poszanowania”. Podkreślił też, że współpraca polsko-litewska musi być wzmacniania.
„Jeśli chodzi o mniejszości narodowe czy problemy, to powołana została grupa robocza z przedstawicielami czterech ministerstw: spraw zagranicznych, oświaty, kultury i sprawiedliwości. Ta grupa robocza ma zlecenie: do 1 marca rozważyć wszystkie zaistniałe kwestie, czy też problemy, jak to niektórzy nazywają. W marcu mają zgłosić wnioski dla rządu dotyczące rozstrzygania tego, jaką drogą należy iść. Pewnie potrzebne będą zmiany legislacyjne, projekty ustaw” — zaznaczył Butkevičius.
Premier Litwy był pytany przez dziennikarzy o informacje, że Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) zagroziła, iż opuści koalicję rządzącą, jeżeli do środy minister oświaty Litwy nie podpisze dokumentu przewidującego ułatwienia w egzaminie maturalnym z języka litewskiego w szkołach mniejszości narodowych.
Butkevičius powiedział, że w poniedziałek rozmawiał z liderami Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i doszło do porozumienia, co do wszystkich kwestii, także, jeśli chodzi o ułatwienia w egzaminie maturalnym z języka litewskiego w szkołach mniejszości narodowych. „Porozumienie osiągnięto, tylko potem zabrzmiały jakieś inne oświadczenia (AWPL — PAP), niż to zostało uzgodnione” — zaznaczył.
Tusk powiedział, że obydwie strony potwierdziły chęć stworzenia połączenia gazowego, między Polską a Litwą, które mogłoby być finansowane z pieniędzy unijnych.
Z kolei premier Litwy poinformował, że rozmawiał z Tuskiem m. in. o programie Partnerstwa Wschodniego, nowej unijnej perspektywie finansowej na lata 2014-2020 i o nadchodzącej prezydencji Litwy w UE. Tusk powiedział, że Polska będzie „trzymała kciuki” za prezydencję Litwy w Unii.
„Litwa może liczyć na pomoc (Polski) w każdym zakresie, jesteśmy do dyspozycji ze swoim doświadczeniem, ludźmi, środkami materialnymi” — zadeklarował szef polskiego rządu.
Obaj politycy rozmawiali również o realizacji projektów międzynarodowych: Rail Baltica i Via Baltica. Rail Baltica, to projekt linii kolejowej, będącej — wraz z połączeniem drogowym Via Baltica — elementem transeuropejskiego korytarza transportowego łączącego Warszawę, Kowno, Rygę, Tallin i Helsinki.
Premier Litwy wtorek rozmawiał także z prezydentem Polski Bronisławem Komorowskim. Wizyta premiera Litwy w Polsce jest pierwszą po tym, gdy po wygranych wyborach pod koniec ub. roku objął on stanowisko szefa rządu.
Z kolei prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė skrytykowała w środę szefa litewskiej dyplomacji Linasa Linkevičiusa, który w Warszawie przeprosił za to, że litewski parlament podczas ostatniej wizyty Lecha Kaczyńskiego w Wilnie w r. 2010 nie poparł Ustawy o Pisowni Polskich Nazwisk.
„W imieniu państwa oświadczenia mogą składać jedynie wybrani przez naród (jego przedstawiciele — PAP), a nie mianowani urzędnicy” — powiedziała dziennikarzom prezydent.
Inf. PAP