Więcej

    Do lasu z dubeltówką…?

    Czytaj również...

    Szczerze mówiąc, to całkiem logiczne, żeby idąc do lasu zabrać ze sobą dubeltówkę. Wszak las jest lasem i nigdy nie wiadomo, na jakiego drapieżnika można natrafić: na przykład na wilka, a może na niedźwiedzia i wtedy, bratku, dubeltówka jak ulał na czasie.

    No, ale nie przesadzajmy, w naszych podwileńskich lasach wilk jest raczej rzadkością, nie mówiąc już o niedźwiedziach. Jednak to całkiem jeszcze nie oznacza, że dubeltówka się nie przyda, ponieważ najgroźniejszym ssakiem w naszych lasach jest… człowiek. Tak, tak człowiek, i to szczególnie latem. Wiadomo, lato to okres zbierania jagód i grzybów, a w dobie obecnej to dla wielu jedyny sposób zarobienia jakiegoś grosza na zimę. Zresztą, nie tak już i marnego grosza, bo w większych osiedlach działają punkty skupu jagód i grzybów. Pod tym względem wszystko w porządku, gorzej z porządkiem w lesie, gdzie często można natrafić na amatorów łatwego zarobku. Przychodzi sobie takich dwóch facetów do lasu z koszyczkiem i udaje, że zbiera jagody lub grzyby, a faktycznie obserwuje innych zbieraczy. Jak tylko któraś samotna starsza pani lub dziecko ma już pełne wiaderko, wyrywają je z rąk i w nogi. Takie przypadki w podwileńskich lasach stają się już nagminne. Czyżby i tu potrzebna jest policja z psami? Zanim jednak stać nas będzie na policjanta, chodźmy do lasu po kilkoro.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Odszedł Roman Rotkiewicz. Szczegóły dotyczące pogrzebu

    Roman Rotkiewicz urodził się w 1947 roku w Wilnie.Wiele lat był tancerzem zespołu „Wilia”, a w latach 1994-2001 jej dyrektorem. Za działalność został uhonorowanym Złotym Krzyżem Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej.TVP...

    Wigilia to nie blichtr i 12 dań. To prostota i talerz dla pokrzywdzonego. Życzenia „Kuriera”

    Szanowni Czytelnicy, Przyjaciele, Bliźni,niech te Święta Bożego Narodzenia przyniosą chwilę wytchnienia, poczucie bliskości i nadziei. Przyszło nam żyć w czasach zubożenia ducha — ale pamiętajmy przesłanie Zbawiciela, który przychodząc...

    Vytautas Sinica uważa, że napięciami polsko-litewskimi gra także Rosja. „Byliśmy skłócani przez dziesięciolecia”

    W wydaniu magazynowym dziennika „Kurier Wileński” nr 49 (6-12 grudnia br.) ukazał się wywiad z Vytautasem Sinicą, prezesem partii Zjednoczenie Narodowe (lit. Nacionalinis susivienijimas). Polityk uważa, że Litwini są wrażliwsi na postulaty Polaków, niż Finowie na postulaty Szwedów — i wskazał, jaka w jego opinii jest tego przyczyna.